Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytanie do profesjonalnych tłumaczy (nie prośba o tłumaczenie)

18.04.2012 23:16
1
musio3
82
Konsul

Pytanie do profesjonalnych tłumaczy (nie prośba o tłumaczenie)

Hej!

Czy ktoś to jest albo zna tłumacza (biuro tłumaczeń), może mi powiedzieć czy właściwe jest podanie klientowi (po dokonaniu tłumaczenia) tylko gotowego dokumentu (w sensie wyniku, bez pliku źródłowego) i ewentualnie osobno naliczać jako dodatkową usługę w przypadku zażądania większej ilości kopii?
Oraz - jak zareagować kiedy klient oczekuje płatności per godzina pracy a nie per słowo?
Jak naliczać, kiedy dokument zawiera tabele i duże ilości cyfr?

Dzięks

18.04.2012 23:34
😊
2
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

http://www.tlumaczenia-nowak.pl/dokumenty/rozporzadzenie-ministra-wynagrodzenie.pdf

czy właściwe jest podanie klientowi (po dokonaniu tłumaczenia) tylko gotowego dokumentu (w sensie wyniku, bez pliku źródłowego)

To znaczy masz na myśli to, że tłumacz daje Ci tylko to co wypluła jego drukarka, ale nie udostępnia gotowego pliku cyfrowo?

Tak, wolno mu. Powiedziałby nawet, że te pliki to podstawa jego działalności (każdy tłumacz ma swoje wzory) i raczej Ci tego nie udostępni. No chyba że to tłumaczenie przez neta (np. z podpisem elektronicznym zamiast pieczątki), wtedy to co innego (ale i na to są sposoby, np. zabezpieczone dokumenty, których nie można edytować).

i ewentualnie osobno naliczać jako dodatkową usługę w przypadku zażądania większej ilości kopii?

edit
===

Przypomniałem sobie ;). Co do kopii to nie ma szczegółowych wytycznych. Tłumacz może liczyć za każdą powieloną stronę, jak za osobną, normalną stronę (czyli pełną stawkę). No ale tłumacz też człowiek ;P. Są tacy, którzy liczą 50%, inni 20%, a mój ojciec robi kopie za darmo - prawa rynku...

Oraz - jak zareagować kiedy klient oczekuje płatności per godzina pracy a nie per słowo?
Jak naliczać, kiedy dokument zawiera tabele i duże ilości cyfr?

Tłumacz (wedle rozporządzenia) pobiera wynagrodzenie od strony (jego strony, ma tam swoje czcionki przewidziane), bądź w przypadku tłumaczenia ustnego - w stawkach godzinowych. Szczegóły masz w rozporządzeniu. Jest króciutkie i przejrzyste, a musiałbym wkleić tutaj całe.

18.04.2012 23:39
3
odpowiedz
musio3
82
Konsul

Kurczaks

Super!

Dzięki za info. Właśnie wykonałem pierwsze zlecenie i chcę być lepiej przygotowany na kolejne.
3m się i jeszcze raz dzięki

19.04.2012 14:23
4
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

może mi powiedzieć czy właściwe jest podanie klientowi (po dokonaniu tłumaczenia) tylko gotowego dokumentu (w sensie wyniku, bez pliku źródłowego)

Zasadniczo robi się to, czego życzy sobie klient. Zwykle życzy sobie wyłącznie tylko dokumentu docelowego, ale dokumenty fizyczne się zwraca (nie stanowią one własności tłumacza), chyba że umowa stanowi inaczej (ja np.: mogę zatrzymywać na własność egzemplarze książek, które tłumaczę, ale mam to zapisane explicite w umowie).

Niektórzy klienci żądają plików dwujęzycznych w konkretnym formacie (aby dodać do bazy danych), ale wtedy musisz zaopatrzyć się w jakiś program CAT.

i ewentualnie osobno naliczać jako dodatkową usługę w przypadku zażądania większej ilości kopii?

A co konkretnie tłumaczysz? Bo dodatkowe kopie elektroniczne mają zerowy koszt, a papierowe można sprzedawać po cenie kserokopii. Ogólnie jest tak, że daje się dokument i klient powiela go sobie we własnym zakresie. Powielanie nie wchodzi w zakres procesu tłumaczenia.

Oraz - jak zareagować kiedy klient oczekuje płatności per godzina pracy a nie per słowo?

Powiedzieć, że jest dziwnym klientem, jeżeli jest to tłumaczenie pisemne :) Tłumaczenia pisemne rozliczane są od ilości tekstu (niekoniecznie od słowa, można od liczby znaków lub arkuszy). Tłumaczenie ustne bądź ze słuchu (np.: tłumaczenie filmów) liczone jest zaś od czasu pracy (ustne) bądź czasu trwania filmu. Od biedy możesz policzyć, ile czasu zajęło ci tłumaczenie tekstu (albo ile zajmie) i zażądać stosownej kwoty, ale nie polecam tego.

Przyznam, że nigdy nie spotkałem tłumaczy, którzy rozliczali tekst pisany czasowo, a siedzę w tym fachu całkiem sporo.

Aha - normą jest, że tłumacz umawia się na czas pracy, nie na czas samego tłumaczenia. Będąc w jednym miejscu nie może bowiem wykonywać innych zleceń a organizacja wydarzenia, przy którym pracuje tłumacz jest problemem zleceniodawcy.

Jak naliczać, kiedy dokument zawiera tabele i duże ilości cyfr?

Zależy, czy możesz zrobić przekleić, czy nie. Jeżeli musisz przepisać (co jest dość rzadkie), rozsądnie będzie policzyć sobie jak za tłumaczenie (kosztuje cię to bowiem praktycznie tyle samo czasu). Jeżeli możesz przekleić, możesz nie liczyć nic (ja na przykład tak robię), albo policzyć sobie 10% stawki za słowo/stronę, co jest dość powszechnie przyjęte przy powtórzeniach 100%. Pamiętaj, że takie sprawy powinno się ustalać przed podjęciem zlecenia.

Jeżeli weźmiesz zlecenie z biura tłumaczeń, często buchalterię robią oni i dostajesz od razu rozpiskę tego, co jest faktycznie do tłumaczenia, a co jest powtórzeniami, z odpowiednio policzoną stawką.

19.04.2012 15:32
5
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Tłumacz (wedle rozporządzenia) pobiera wynagrodzenie od strony (jego strony, ma tam swoje czcionki przewidziane), bądź w przypadku tłumaczenia ustnego - w stawkach godzinowych. Szczegóły masz w rozporządzeniu. Jest króciutkie i przejrzyste, a musiałbym wkleić tutaj całe.

To dotyczy tylko tłumaczeń przysięgłych.

Forum: Pytanie do profesjonalnych tłumaczy (nie prośba o tłumaczenie)