Mam Rometa 777 (50ccm,4t). Jest strasznie wolny. Ledwo 65 km/h wyciągnie.
Co zrobić żeby był szybszy? Zdejmowałem na razie tylko blokadę z gaźnika (taką śrubkę). Są jeszcze jakieś? a może trzeba coś wymienić?
Pomocy.
No mozesz wymienic ten skuter na jakis mocniejszy. Albo na motor...
Zdajesz sobie sprawę że czesci będą się ZNACZNIE szybciej zużywac? 65 to całkiem dobrze jak na skuter. Mialem wypadek przy znacznie mniejszej prędkości i nie było przyjemnie na skuterze leciec do rowu w dodatku bez kasku :D odpusc sobie
Nie jestem specem od chińczyków ale kiedyś magik mi tłumaczył ze są 3 rodzaje blokad . gaźnik. tłumik i jeszcze gdzieś . Taka standardowa rada poszukaj w necie na bank cos będzie.
No mozesz wymienic ten skuter na jakis mocniejszy. Albo na motor...
na nowy skuter nie mam kasy a na motor nie mam uprawnień
A właśnie takie pytanie, przerabianie takich piździków jest średnio zgodne z przepisami?
no raczej . w przepisach chyba jest coś o prędkości dopuszczalnej dla motorowerów
Zdajesz sobie sprawę że czesci będą się ZNACZNIE szybciej zużywac? 65 to całkiem dobrze jak na skuter. Mialem wypadek przy znacznie mniejszej prędkości i nie było przyjemnie na skuterze leciec do rowu w dodatku bez kasku :D odpusc sobie
65 to mało. Jadę sobie z gazem na maksa i szybciej nie idzie, a kolega (też 50 ccm) wyprzedza mnie bez najmniejszego problemu i w cale go za bardzo nie piłował. Nie ulega wątpliwości że wypadek na skuterze to nic przyjemnego, ale zawsze jeżdżę w kasku i po mniej uczęszczanych drogach, więc tego się za bardzo nie boję
Zrób sobie uprawnienia na motor, a nie przerabiaj tego czegoś z silnikiem od kosiarki, lepiej to wyjdzie dla Twojego bezpieczeństwa. Wstyd takim czymś w ogóle jeździć chyba, że pracujesz jako rozwoziciel pizzy albo unikasz korków w dużym mieście.
Motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h.
Wiec wszystko powyzej 50cc oraz osiagajace ponad 45km/h wymaga juz prawa jazdy.
Przerabiasz skuter bo cię kolega wyprzedził? No, fakt... urażona duma na maszynach "rodem" z 2 Fast 2 Furious...
Sorry, ale skuter z założenia to środek transportu do łatwego przemieszczania się po mieście, taka ewolucja roweru, i przerabianie go aby się ścigać... no człowieku, to już motor sobie kup, bo wyścigi na skuterach? Litości... I z założenia ma być wolny, żeby piętnastoletnie gimbusy nie zrobiły sobie czy innym większych szkód przy tych ich żądzach prędkości...
Może to trochę trollowska wypowiedź, ale jak widzę tych debili mających wszelkie przepisy w dupie, przerabiających swe kosiarki, bo ich kumpel wyprzedził... to mnie krew zalewa.
DOWN
Emocji to ty szukaj na konsoli albo torze wyścigowym, a nie na skuterku na drodze. Ile razy ja musiałem hamować, bo debil na kosiarce nie rozróżniał drogi z pierwszeństwem od zwykłej... to jakaś plaga. I jeszcze ścigant na skuterku za 2 złote... no k*rwa... Prawko robisz nie bez powodu, nie dlatego że ci państwo na złość robi.
A właśnie takie pytanie, przerabianie takich piździków jest średnio zgodne z przepisami?
Nie jest to zgodne z przepisami, ale jazda 45km/h (według przepisów maksymalna prędkość skutera) nie jest zbyt emocjonująca. Nie wiem dla czego te przepisy są takie głupie. Niejeden pietnastolatek jeździ samochodem 100 razy lepiej od blondynki z prawem jazdy, a mimo to może jeździć maksymalnie 45 km/h i to skuterkiem. Żal.
Przerabiasz skuter bo cię kolega wyprzedził? No, fakt... urażona duma na maszynach "rodem" z 2 Fast 2 Furious...
Sorry, ale skuter z założenia to środek transportu do łatwego przemieszczania się po mieście, taka ewolucja roweru, i przerabianie go aby się ścigać... no człowieku, to już motor sobie kup, bo wyścigi na skuterach? Litości...
Nie chodzi o to że wyprzedził mnie kolega. Nawet się nie ścigaliśmy. Po prostu podałem taki przykład. Nawet jak jadę sam to jest za wolno.
mądrego to aż przyjemnie posłuchać
Zrób sobie uprawnienia na motor, a nie przerabiaj tego czegoś z silnikiem od kosiarki, lepiej to wyjdzie dla Twojego bezpieczeństwa. Wstyd takim czymś w ogóle jeździć chyba, że pracujesz jako rozwoziciel pizzy albo unikasz korków w dużym mieście.
...Za 4 lata na pewno, ale póki co posiadam jedynie kartę motorową. Dla mnie nie jest to wstyd jeździć czymś takim (tym bardziej że większość rówieśników musi zapylać na rowerach ;-P
Nie wiem dla czego te przepisy są takie głupie. Niejeden pietnastolatek jeździ samochodem 100 razy lepiej od blondynki z prawem jazdy, a mimo to może jeździć maksymalnie 45 km/h i to skuterkiem. Żal.
To po co się ograniczasz ? Wsiadaj w samochód od razu i śmigaj 200 km/h. Co Ci w tym przeszkadza ? :D
To po co się ograniczasz ? Wsiadaj w samochód od razu i śmigaj 200 km/h. Co Ci w tym przeszkadza ? :D
POLICJA i Polskie drogi!
gnoll - masz ADHD czy co? Mój kolega ma i wypowiada się podobnie
[19]
No na pewno. Bo z tego co tutaj piszesz, to twój własny rozum Cię nie ogranicza. Za łatwo można zdobyć kartę motorowerową, oj za łatwo...
dobra koniec spamu :P
Masz trzy podstawowe blokady; gaźnik, dławik w tłumiku ograniczający przepływa spalin czym ogranicza moc i trzeci trzeba wymienić moduł zapłonowy na taki z inną mapą, wtedy 80 może polecisz ale do dużych prędkości z 50ccm to tylko markowe dwusuwy a nie kosiarka...
Roniq - No na pewno. Bo z tego co tutaj piszesz, to twój własny rozum Cię nie ogranicza. Za łatwo można zdobyć kartę motorowerową, oj za łatwo...
Na kartę motorowerową trzeba znać praktycznie wszystkie przepisy co i na samochód. Jest 20 pytań (dopuszczalne 2 błędy). Ja zdałem na 100%. Potem jest test praktyczny -to rzeczywiście banalne (przynajmniej dla mnie) bo tylko ósemka, slalom z kierunkowskazami i hamowanie. Ogólnie owszem jest dość łatwo. Gdybym jechał np. 125 ccm i policja by mnie złapała ostro bym zabulił.
Poza tym przeczytaj sobie temat. Twoja wypowiedź jest z nim mało związana.
Dla mnie nie jest to wstyd jeździć czymś takim (tym bardziej że większość rówieśników musi zapylać na rowerach ;-P A co mają do tego rowery? Wstyd poruszania się na skuterze nie wynika z małej prędkości, tylko z ogólnej atmosferze wokół tego pojazdu i jego jazgocie w szczególności. Chodzi o konkretną grupę "skuterzystów" - tych durnych.
dobra koniec spamu :P
Masz trzy podstawowe blokady; gaźnik, dławik w tłumiku ograniczający przepływa spalin czym ogranicza moc i trzeci trzeba wymienić moduł zapłonowy na taki z inną mapą, wtedy 80 może polecisz ale do dużych prędkości z 50ccm to tylko markowe dwusuwy a nie kosiarka...
nareszcie jakaś sensowna wypowiedź
A co mają do tego rowery? Wstyd poruszania się na skuterze nie wynika z małej prędkości, tylko z ogólnej atmosferze wokół tego pojazdu i jego jazgocie w szczególności. Chodzi o konkretną grupę "skuterzystów" - tych durnych.
Dajcie już spokój. Skuter ci się nie podoba to nie musisz jeździć. Po co spamujesz skoro nie zamieszasz pomóc?
Twój problem polega na tym, że to silnik 4T. Wątpię aby był na blokadach bo prędkość 65 km/h to i tak dobry rezultat jak na ten silnik. Kolega pewnie ma skuter z silnikiem dwusuwowym. Są sporo mocniejsze i łatwe w tuningu choć z drugiej strony więcej spalą.
Jeśli masz gotówkę to możesz zainwestować w zestawy do powiększania pojemności skokowej (zazwyczaj cylinder + tłok + głowica + modyfikacja gaźnika) ale to relatywnie duży wydatek. Dodatkowo tuning wariatora. Są również pewne zabezpieczenia stosowane przy chińskich silnikach 4T, ograniczające obroty maksymalne. W niektórych przypadkach wystarczy przecięcie odpowiedniego "kabelka" i ponoć jest lepiej. Poszukaj na forach poświęconych tej tematyce.
Niejeden pietnastolatek jeździ samochodem 100 razy lepiej od blondynki z prawem jazdy, a mimo to może jeździć maksymalnie 45 km/h i to skuterkiem. Żal.
W ogóle 15-latki to najlepsi kierowcy i nie powinno się stosować wobec nich żadnych ograniczeń.
Mój kolega ma i wypowiada się podobnie
Pewnie też ma 15 lat i należy do grona najlepszych kierowców na świecie.
Jak czytam takie wypociny alcatraza, to jestem za ograniczaniem 15 latkom dostępu nawet do skuterów...
Na emocje przyjdzie czas, na razie ucz się odpowiedzialnej i bezpiecznej jazdy.
Paudyn - Powiedz mi czym różni się 15-latek od 18-latka. Co, może 15-latek nie będzie umiał kręcić kierownicą, albo dodać gazu, czy zmienić biegu? A może nie będzie umiał nauczyć się przepisów? Czy wy myślicie że jak ktoś ma 15 lat i dostanie skuter to od razu wciska gaz do dechy, nie zwraca na znaki i innych uczestników ruchu? Niedaleko mnie jest droga, długa na parę dobrych kilometrów, rzadko uczęszczana przez samochody. Naprawdę można zaszaleć, a 60km/h na takiej drodze to jest nic.
Od takich wypowiedzi jak twoja aż mi się niedobrze robi - młodszy jest gorszy. Naprawdę się popisałeś.
P.S. Dlaczego tak mało osób chce mi pomóc? Co ja wam zrobiłem?
Nie będę jeździł skuterem bo ktoś miał wypadek. Prawda jest taka że często kierowcy nie zwracają uwagi na motocyklistów, a rowerzystów to już w ogóle.
P.S. Dlaczego tak mało osób chce mi pomóc? Co ja wam zrobiłem?
Jesteś niedojrzały i ciężko traktować cię poważnie.
Dla bezpieczeństwa twojego i innych, lepiej żebyś nie dostał odpowiedzi na pytanie.
Wsadzasz markowy wariator, cylinder 70 sport i wal jakis markowy, wydech np. yasuni carrera i suniesz.
Jeśli iść tą drogą rozumowania to czym się różni 15 od 13 latka lub 13 latek od 11 latka. Są przecież dzieci które potrafią jeździć maluchem w wieku 7 lat więc czemu one nie jeżdżą? Nie chodzi o to czy umie kręcić kierownicą ale o to czy taki 15latek ma na tyle wyobraźni żeby przewidzieć wszystkie sytuacje na drodze? Czy 15 latek jest na tyle odpowiedzialny żeby móc prowadzić pojazd rozpędzający się do 200+ km/h? Może są i tacy tak samo jak są osoby mające długi staż za kółkiem a nie potrafiące tak naprawdę jeździć. Więc twoje argumenty są do niczego.
33-> Wiem jak jest na drodze, sam bylem 2 razy na mase jadac rowerem hehe Zwiekszajac predkosc zwiekszasz szanse na bycie dawca. To jest smutne, ale już zaczyna się nabijanie statystyk przez motocyklistow.
Paudyn - Powiedz mi czym różni się 15-latek od 18-latka. Co, może 15-latek nie będzie umiał kręcić kierownicą, albo dodać gazu, czy zmienić biegu? A może nie będzie umiał nauczyć się przepisów?
Patrząc na siebie wstecz - przede wszystkim szeroko pojętą wyobraźnią. W wieku 15 lat byłem jeszcze na tzw rozstaju pomiędzy kompletnie bezstroskim absolwentem podstawówki, a wkraczającym w "poważny" wiek licealisty. Zresztą generalnie zauważyłem, że kolejne tego typu etapy zmieniają sposób myślenia i nastawienie ludzi. Może to zabrzmi krzywdząco i stereotypowo (są przecież różne przypadki), ale do gimnazjum włącznie w ogóle nie powinno rozpatrywać się młodziaka pod kątem prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu po drodze publicznej.
Obliczyłem że na 37 wypowiedzi pomogło (a przynajmniej próbowało) pomóc mi 6 osób. Reszta dodaje bezsensowne, niezgodne z tematem wypowiedzi, a czasem nawet mnie obraża. Nie rozumiem dlaczego jesteście tak złośliwi. Normalnie jak moja nauczycielka Religii. Przykładowo PrzemoDZ, Paudyn, Imak po co się wypowiadacie i obrażacie mnie nie mając nawet żadnego pojęcia o temacie? Najlepiej jest się wyżyć na młodszych, tak? Proszę bardzo, mnie to nie rusza. Możecie mnie wyzywać ile chcecie, ale nie wiem jaki jest wasz cel. Po co to do cholery robicie?
Wielka_Wieśniara---> Jezdziłeś kiedyś prawdziwym motorem ? Chodzi mi o pojemności typu 600cm3 i tak dalej. To jest coś więcej niż tylko głupi motor, ale to trzeba czuć:)Przejedz się kiedyś z kierowcą z prawdziwego zdarzenia a zobaczysz jak to jest lecieć 200km/h, to jest lepsze od seksu.
Dobrze, że wprowadzą kategorie wiekowe na prawo jazdy dla motorów powyżej 300cm :)
Większość wypadku to popier$%#%# gówniarze, którzy nigdy nie powinni wsiadać na takie maszyny, duża winę w tego rodzaju wypadkach jest po stronie kierowców samochodów, przez ich nie uwagę itd.Więc jak nie wiesz to nie wypowiadaj się. Nie cierpię tego typu komentarzy..
Ani PrzemoDZ, ani ja nie obrażamy Cię. Jeśli nie rozumiesz tego dość prostego przekazu, to sorry, ale właśnie jesteś jednym z tych, którzy nie nadają się do "poważniejszej" jazdy po drodze i powinieneś zostać przy tych 65km/h. Tyle ode mnie w temacie.
Patrząc na siebie wstecz - przede wszystkim szeroko pojętą wyobraźnią. W wieku 15 lat byłem jeszcze na tzw rozstaju pomiędzy kompletnie bezstroskim absolwentem podstawówki, a wkraczającym w "poważny" wiek licealisty. Zresztą generalnie zauważyłem, że kolejne tego typu etapy zmieniają sposób myślenia i nastawienie ludzi. Może to zabrzmi krzywdząco i stereotypowo (są przecież różne przypadki), ale do gimnazjum włącznie w ogóle nie powinno rozpatrywać się młodziaka pod kątem prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu po drodze publicznej.
No oczywiście, będę siedział w domu jak kołek i się uczył całymi dniami. Według ciebie 16-latek nie może jeździć rowerem i nie mógłby nawet pojechać do kolegi mieszkającego parę kilometrów od domu.
Wiesz co ci mogę poradzić - odstaw te leki, bo na pewno ci nie służą, i najlepiej zapisz się do dobrego psychiatry. Może on ci pomoże.
Autem tyle nie jechałem :) lecisz 200 na godzinę z bocznej drogi wyjezdza typ no i oczywiście jego wina bo wjechal na drogę prawda jest taka że popatrzyl w lewo było czysto potem w prawo i JEB :) wina auta hehe
Ani PrzemoDZ, ani ja nie obrażamy Cię. Jeśli nie rozumiesz tego dość prostego przekazu, to sorry, ale właśnie jesteś jednym z tych, którzy nie nadaje się do "poważniejszej" jazdy po drodze i powinieneś zostać przy tych 65km/h. Tyle ode mnie w temacie.
Skąd to wiesz? Czy widziałeś/łaś/łoś kiedyś jak jeżdżę skuterem że to oceniasz?
Mój kolega ma Yamaha Aerox, nawet dwie bo jedna poszla prawie na kasacje po ostatnim wypadku.. W każdym razie pół tego skutera zostało wymienione :D Teraz spokojnie idzie 120km.h, ale nie wiem ile sekund do setki
to nie wazne . ważne ze od 120 do 0 będzie nie całe 1 sek dla kierowcy ten czas wydłuży sie do 15
Już kiedyś miał taką akcję :D i dlatego kupił drugiego aeroxa bo ten to nawet na złom się nie nadawał :[
Aeroxa jak wsadzisz cylka 70, dobry wariator i wydech i spokojnie jedzie 120. Ja mam full serie 50ccm w mojej gilerze runner, jedyne co mam zrobione to sciagniete blokady i wydech stage 6. Idzie 95-100 na prostej.
tyle ze skuter nie jest przystosowany do takich predkosci.
MOzna nim jezdzic 100 km.h ale w razie upadku ,coz .... w sumie to dobrze mlode nerki , moze watroba ocaleje.
No własnie -> Załóżmy że moc będzie i pójdzie te 100 czy nawet 120kmh, ale co z resztą? oponki? To jeszcze jeszze dałoby sie zmienić ale hamulce i zawias to już na pewno nie będzesz sie bawić. Nawet nie chodzi o bezpieczeństwo, ale pomyśl o trwałości tych elementów plus sprzęgło itp, konstruktorzy (pewnie spośnoocy) myślęli o 50 kmh jako vmax, a nie wiadomo o jakiej wartości Vmax myśleli robotnicy to produkujący albo księgowi w fabryce. Może sypać baaardzo szybko, albo raz coś dupnie tak pożądnie że wylądujesz w jakimś rowie, czego Ci nie życzę.
Ku*wa kolejny dzieciak ktory uwaza ze prawo jazdy sie dostaje TYLKO za umiejetnosc prowadzenia pojazdu. Cos ci chlopaczku powiem, po twoich postach powinienes miec zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdow z rowerem wlacznie, trzeba miec MOZG i go UZYWAC na drodze a ty albo go nie masz albo go nie uzywasz...
Pisane z telefonu, bez polskich znakow
Wymien cylek na 72ccm, zmien wariator na Malossi Wultivar, zdejmij blokade z tłumnika(katalizator tak to sie mowi na ta blokade), to tyle jesli chodzi o tuning 4T.
W 4T nie poszalejesz z tuningem , co innego z 2T.
Co to jest tłumnik?
A na pytanie autora czym różni sie 18 latek od 15 latka ( bo znowu wywalil argument ze przeciez 15 latek tez nauczy sie zmieniac biegi itd) odpowiem tak. No pewnie ze 15 latek bedzie umial zmienic biegi. wiesz co? 12 latek tez sie tego nauczy, i przepisow tez sie nauczy. Ale jezeli 12 letnie czy 15 letnie dzieci jezdzily po drogach to autentycznie balbym sie wyjsc z domu. odpowiadajac bezposrednio na pytanie - 18 letni czlowiek jest duzo bardziej odpowiedzialny niz 15 letni. Duzo bardziej. W wiekszosci przypadkow bo sa wyjatki. Ja tez mialem 15 lat i pamietam. Jezeli ty uwazasz ze mozesz sie poruszac po drodze bo umiesz zmieniac biegi i krecic kierownica w lewo i prawo to ja ci powiem ze nie umiesz jezdzic. Taki co zda prawo jazdy nawet za pierwszym razem tez jeszcze nie umie jezdzic. Ja mam 2 lata prawo jazdy i nigdy nie zaryzykowalbym stwierdzenia ze umiem jezdzic bo duuuzo sie jeszcze musze nauczyc chociaz przez te 2 lata nie mialem zadnej stluczki i nie raz sie spocilem nie ze swojej winy( czesto przez takich 15 letnich mistrzow kierownicy na kosiarce ktorzy mysla ze " umieja jezdzic"). Prawo jazdy nie bez powodu jest od 18 roku zycia
[39] --> "Mamo, mamo, on mnie przezywa! Wyżywa się na młodszym, drań! Powiedział że nie można mnie traktować poważnie!"
Nie zwiekszaj, juz teraz wystarczajaco wku&$%sz ludzi.
Na skuterze bez blokady po rozwinięciu bardzo dużej prędkości jest niemożliwym zatrzymać się sprawnie w nagłym przypadku, kiedy na rzadko uczęszczanej drodze wyskoczy ci pod koła kot lub inne zwierze z krzaków. Przy ostrym jak brzytwa hamulcu tarczowym założonym na przednie koło i beznadziejnie słabym hamulcu bębnowym na kole tylnym, gwałtowne hamowanie na pewno zakończy się tragicznie, ponieważ najzwyczajniej w świecie skuter stanie dęba na przednim kole.
Sam jeździłem skuterem kilka lat temu zanim zrobiłem prawo jazdy i miałem zdarzenie, gdzie byłem zmuszony gwałtownie skorzystać z hamulców, niestety skończyło się na tym, że przeleciałem przez kierownicę i nieco się poobijałem. A było to przy prędkości około 55km/h, bo tyle wyciągał mój kingway z blokadą.
Hamulce tarczowe są tak mocne, że blokują koło w ułamku sekundy, bębnowe z tyłu nierzadko są tak w skuterach zrobione, że nie blokują pod obciążeniem koła w ogóle, lecz tylko zwalniają jego obroty.
Naprawdę szybka jazda jest pociągająca, jednak bardziej bym się interesował swoim zdrowiem niż prestiżem na dzielnicy, "bo koledzy mają a ja nie mam".
Jak podrośniesz, to sam zrozumiesz sprawę i będziesz w takich tematach jak ten pisał posty jak osoby, które uważasz, że cię teraz obrażają.
A niech rozwali, nie bedzie wku%#$al ludzi jezdzac im tym gownem pod oknem/
65 km/h skuterem, to i tak dobrze jak na takie bzykadełko. Jeśli chcesz zwiększyć "MOC", to skoro zdjąłeś blokadę,
to już więcej nic nie zrobisz.
Chyba, że kupisz nitro i będziesz zawalał tak, że nie będziesz chciał na nim jeździć.
btw. zbieraj kasę na coś innego, bo jeśli zdjąłeś blokadę, to pewnie nie przejmujesz się, że części będą szybciej się ścierać.
Powiedz mi czym różni się 15-latek od 18-latka
Odpowiedzialnością karną...
"Nie ulega wątpliwości że wypadek na skuterze to nic przyjemnego, ale zawsze jeżdżę w kasku i po mniej uczęszczanych drogach, więc tego się za bardzo nie boję " - I dlatego nie powinieneś jeździć nawet rowerem! Głupota, głupota i jeszcze raz głupota. A pomyślałeś o kierowcach samochodów i konsekwencjach jakie mogą ich spotkać gdy wyjedziesz takiemu przed maskę? Ano tak, przecież ty masz kask, który czyni cię nieśmiertelnym! Dorośnij, bo udawanie dorosłego jest dziecinne.
Po co piszecie takie posty? Ja pytałem jak zwiększyć moc skutera a zrobiła się z tego kłótnia i połowa osób pisze o jakichś wypadkach. Druga połowa twierdzi że skoro mam 15 lat to wsiądę na skuter i będę zapierdalał 140km/h w terenie zabudowanym, nie zwracając uwagi na znaki i innych uczestników ruchu. Jak wam się coś nie podoba to wypierdalać bo już mnie zaczynacie wkurzać.
_MyszooR_ - kultura obowiązuje wszędzie, a życzenie komuś śmierci żeby nie jezdzac im tym gownem pod oknem to już szczyt chamstwa i egoizmu.
[64] z tym, że on ma rację. Pierdzenie tym gównem jest strasznie irytujące. A ty jeszcze chcesz zwiększyć hałas.
Hm to ja szybciej na szosie jezdze od ciebie, racja musisz cos zmienic, polecam dolac rozpuszczalnika do paliwa wtedy zwieksza sie moc przez lepsze spalanie
Kup coś normalnego a nie chińskiego czterosuwa, będziesz popierdzielał więcej a i samo wykonanie będzie lepsze.
Kurwa niech się zabije na tym skuterze i po sprawie.
Wielka_Wieśniara---> taaaak, chyba mylisz 200km/h z prędkością świetlną. Bo po to są światła, i na pewno gdyby kierowca popatrzył w lewo to na pewno nie przeoczyłby takiego ściga, do tego to nie jest cichy sprzęt. A myślisz że dlaczego są prowadzone akcje typu patrz w lusterko itd. `Wiesz ludzie nie wymyślili sobie tego, że kierowcy zwracają małą uwagę na to co dzieje się na drodze:)
Nie no takiej dyskusji na temat skuterów, do tego 50cm nigdy w żyicu bym się nie spodziewał ;D
70-> wpisz w YT wypadki motocyklowe :)
Nie klnij, kultura mimo wszystko obowiązuje. - kultura obowiązywała do puki ten jebany niewyruchany pierdolony w dupe huj : _MyszooR_ oraz arekkobylo nie życzyli mi śmierci z powodu jakiegoś hałasu, który i tak jest mniejszy niż w samochodach.
Nie zamierzam czytać już waszych zjebanych wypowiedzi i huj wam w dupe. Przez was zacząłem przeklinać.
Dziękuję tym normalnym ludziom, którzy chcą pomagać, a nie tylko wyżywać się na innych.
P.S. Nie znacie może jakiejś strony, albo forum gdzie jest więcej normalnych ludzi, którzy chcą pomagać?
[72] -> matko, jaka spina. Uspokój się po pękniesz...
I nikt Cię nie obraża, tylko ty najwidoczniej nie umiesz czytać.
[ed.]
Ci rzekomi "h.je nie wyruchani w dupę" mają rację. Robisz z siebie dzieciaka. Nie wiem jaki jesteś w realu(zresztą na tym forum raczej nikt tego nie wie), więc oceniam Cię po twych postach(zresztą tak jak inni GOL-owicze). Chcesz być traktowany poważnie - spoko, nie ma problemu, ale myśl co mówisz i jak mówisz, bo na razie twoje posty to dziecinada jakaś...
No i co się zresztą tak napinasz? To tylko forum. Trochę dystansu do siebie, bo w ten sposób długo nie poruchasz...
[73] - Tak co niektórzy odpowiadają na pytanie ''Jak Zwiększyć moc skutera?"
Kurwa niech się zabije na tym skuterze i po sprawie.
A niech rozwali, nie bedzie wku%#$al ludzi jezdzac im tym gownem pod oknem/
Ku*wa kolejny dzieciak ktory uwaza ze prawo jazdy sie dostaje TYLKO za umiejetnosc prowadzenia pojazdu. Cos ci chlopaczku powiem, po twoich postach powinienes miec zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdow z rowerem wlacznie, trzeba miec MOZG i go UZYWAC na drodze a ty albo go nie masz albo go nie uzywasz...
Jesteś niedojrzały i ciężko traktować cię poważnie.
Dla bezpieczeństwa twojego i innych, lepiej żebyś nie dostał odpowiedzi na pytanie.
Wstyd poruszania się na skuterze nie wynika z małej prędkości, tylko z ogólnej atmosferze wokół tego pojazdu i jego jazgocie w szczególności. Chodzi o konkretną grupę "skuterzystów" - tych durnych.
A oto idealny przykład - napisałem że mój skuter jest wolniejszy niż skuter mojego kolegi, a gościu od razu stwierdził że zamierzam urządzać jakieś wyścigi
DEBIL
Przerabiasz skuter bo cię kolega wyprzedził? No, fakt... urażona duma na maszynach "rodem" z 2 Fast 2 Furious...
Sorry, ale skuter z założenia to środek transportu do łatwego przemieszczania się po mieście, taka ewolucja roweru, i przerabianie go aby się ścigać... no człowieku, to już motor sobie kup, bo wyścigi na skuterach? Litości... I z założenia ma być wolny, żeby piętnastoletnie gimbusy nie zrobiły sobie czy innym większych szkód przy tych ich żądzach prędkości...
Może to trochę trollowska wypowiedź, ale jak widzę tych debili mających wszelkie przepisy w dupie, przerabiających swe kosiarki, bo ich kumpel wyprzedził... to mnie krew zalewa.
DOWN
Emocji to ty szukaj na konsoli albo torze wyścigowym, a nie na skuterku na drodze. Ile razy ja musiałem hamować, bo debil na kosiarce nie rozróżniał drogi z pierwszeństwem od zwykłej... to jakaś plaga. I jeszcze ścigant na skuterku za 2 złote... no k*rwa... Prawko robisz nie bez powodu, nie dlatego że ci państwo na złość robi.
Ja czuję się bardzo urażony takimi wypowiedziami i jest mi żal że w Polsce jest tylu złośliwych ludzi.
I TEMAT KURWA ZAMKNIĘTY
Zapytam się na jakimś innym forum skoro nie chcecie mi pomóc.
Żegnam!
Zapytam się na jakimś innym forum skoro nie chcecie mi pomóc.
Proszę.
Mam tylko cichą nadzieję że nie znajdziesz powodów by tu wrócić- nie lubimy na naszym forum szczeniaków z niewyparzonym językiem.
[74] -> potem faktycznie zrobił się mały chaos, który jednak sam świadomie/nieświadomie sprowokowałeś.
No i czemu się tak napinasz? To tylko forum. Trochę dystansu do siebie i świata, bo w ten sposób długo nie poruchasz...
Uwierz mi, że w życiu na pewno jeszcze wielu ludzi Cię obrazi i zamartwianie się każdym z tych łebków na dobre Ci na pewno nie wyjdzie.
Taki zupełny offtop.
Skutery to zaraza i największy syf jaki mógł spotkać polskie drogi (nie licząc polityków;]).
Wszyscy wiemy, że warunki dla rowerzystów na polskich drogach są spartańskie. Problem z tym, że rower znacznie łatwiej wyprzedzić niż skuter, który jedzie dwa razy szybciej i zajmuje więcej miejsca lub nie może szybko zjechać na chodnik. W praktyce skuter + tir = sznureczek aut jadących z prędkością skuterka. Jeżeli dodać do tego, że na skuter nie trzeba mieć prawa jazdy to efekt jest jeszcze lepszy.
Czasem się zastanawiam, czy prawo odnośnie skuterów i rowerzystów to nie jest jakaś metoda kontroli przyrostu naturalnego w państwie ;]
dzisiaj korzystając z pogody wytargałem MZ tke i jadąc za skuterem (70km/h) przypomniałem sobie wątek ))
gostek wykonywał cudów by sie nie wpieprzyć w dziurę ( stan dróg po zimie znamy)
to ze stwarzał zagrożenie to małe miki , każdy rozsądny kierowca brał na niego przymiarkę. Czarno natomiast bym go widział jak by kołem typu "bobo" wpieprzył sie w taką dziurę przy stówce
Kolega ma taki sam i stuningował go że wyciąga prawie 100 km/h ale jak już nie chcesz wiedzieć jak to zrobił to nie powiem...
Możesz też schudnąć..
A tak poważnie - daj spokój. I tak za dużo jedzie jak na tego typu sprzęt.
