Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl I'm Sherlocked, czyli pojedynek Holmesów

31.01.2012 04:06
1
zanonimizowany820530
26
Centurion

Wygrywa jednak Sherlock od BBC - Moffat to mój ulubiony scenarzysta ("Don't blink! Blink and you are dead!"). Rządzą zwłaszcza pierwszy i trzeci odcinek pierwszej serii, a w drugiej rządzi niepodzielnie Irene Adler. Zawodzi jedynie psychopatyczny Jok... tfu, Moriarty, ale to chyba jedyny minus tego serialu. A motyw z czapeczką palce lizać!

PS Nieładnie wrzucać taki spoiler w tytule! :)

31.01.2012 05:30
2
odpowiedz
zanonimizowany810405
5
Legionista

Od paru tygodni żyję sherlockowym fandomem dla którego to oczwiste, więc nawet nie pomyślałam o tym spoilerze ^^" . A ten spoiler przez osoby nieświadome mógł być wzięty za wymysł fanów, gdybyś nie zwrócił na to uwagi :P. Co do Irene się zgodzę, ale opinię na temat Moriarty'ego mam zupełnie inną ;p Co do odcinków - ja nie umiem wybrać ulubionego, nie umiem i już xD

31.01.2012 08:50
3
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Sherlock z filmu nie ma nic wspólnego z pierwowzorem i za to go szczerze nienawidzę. Film wręcz obraża widza swoją prymitywnością. Sceny akcji, wybuchy i zwolnione tempo (taa, faktycznie slowmo pasuje jak ulał do steampunkowego XIX wiecza..).

Serialowy Sherlock jest znacznie, znacznie lepszy. Mniej bezmózgiej akcji, więcej błyskotliwych dialogów i kombinowania. Serial wymiata.

31.01.2012 12:18
4
odpowiedz
Artcik6
15
Legionista

Ja również wolę Sherlocka od BBC. W kinie byłem na obydwu częściach i były genialne, do czasu, gdy nie zobaczyłem tego serialu. Po prostu zmiażdżył całe kinowe arcydzieło. I co z tego, że jest tam masa akcji, wybuchów, slow-motion, skoro i tak to jest słabe w porównaniu do całego klimatu i ogólnie wykonania serialu?

Sherlock od BBC jest sto razy lepszy, takie moje zdanie. ;p

31.01.2012 16:46
5
odpowiedz
Seklez
34
Chorąży

Zdecydowanie Sherlock BBC.

31.01.2012 16:52
6
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

A ktos mi powie co maja wspolnego te filmy ? Oprocz tego, ze w obu wystepuje Sherlock Holmes. Przeciez to sa dwa rozne "swiaty". Filmowy detektyw to kino akcji, ze swietnymi efektami, czasami zabawny i przystosowany do wspolczesnych widzow, ktorzy lubia ogladac takie kino. Serial to oczywisce co innego, tak jak to wyzej napisano i uwazam, ze nie powinno sie tego porownywac.

31.01.2012 18:13
zarith
7
odpowiedz
zarith
246

zdecydowanie sherlock bbc - wersję ritchiego przeziewałem nieco, drzemiąc na co dłuższych scenach slomo (ucieczka przez las na przykład- bite 10 minut o niczym). poza tym, pominięta przez autorkę kwestia watsonów - jude law się zupełnie nie nadaje, jego postać jest kompletnie bezpłciowa, za to martin freeman po prostu wgniata w fotel, swietny aktor w swietnej roli. ulubioną ekranizacją nadal pozostaje wersja z jeremym brettem jako holmesem, a edwardem hardwickiem jako watsonem, ale współczesna wersja bbc jest niewiele gorsza.

31.01.2012 21:27
8
odpowiedz
Seklez
34
Chorąży

Sethlan, czego nie rozumiesz? Jeśli ktoś pisze, że woli Sherlocka BBC tzn. że takie przedstawienie tej postaci podoba mu się bardziej niż to z filmu Guya Ritchiego.

31.01.2012 22:11
9
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Powyzsza(e) - wypowiedz swiadczy, ze zaczeto tu porownywac sam film do serialu, a nie postacie. Jesli chodzi postac to taka bardziej charyzmatyczna postac Robera Downeya Jr. bardziej mi sie podobala.

31.01.2012 23:37
10
odpowiedz
zanonimizowany810405
5
Legionista

@Zarith - postaci będę porównywała w kolejnej notce - nie chciałam tworzyć potwora :D

@Sethlan - Benedict Cumberbatch na temat filmowego Sherlocka powiedział, że "To nie Sherlock, to Robert Downey Jr." i trzeba się z tym zgodzić.

A swoją drogą: Owszem, serial jest nieziemski, kocham go całym sercem i duszą. Niemniej, dziwi mnie takie całkowite mieszanie z błotem filmu - trzeba do niego podejść z odpowiednim dystansem. Miał być hollywoodzki, lekki i przyjemny i moim zdaniem spełnia swoje zadanie. Ja bawiłam się przednio.

01.02.2012 17:46
11
odpowiedz
gandzia125
30
Chorąży

Zgadzam się w 100% z @keeveek, film obraża widza, który jednocześnie jest fanem twórczości Doyla, Serial mimo, iż przeniesiony w inne realia opowiada historię w taim samym klimacie jak opowiadania. Film to nieudana próba zrobienia z Sherlocka Transformersów lub innych X manów. Dzięki to nie dla mnie.

02.02.2012 20:41
Radanos
12
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

Serialowego Holmes'a nie oglądałem i nie jestem pewien czy zamierzam oglądać. Nie pasuje mi młody Sherlock wyglądający jak Niemiec, w dodatku bez fajki (Plastry nikotynowe? Poważnie, to miałoby mnie rozbawić?). Może jestem dziwny, ale często zrażają mnie takie małe szczegóły. Z drugiej strony, po filmie (Pierwszym. Części drugiej jeszcze nie widziałem) oczekiwałem wyrafinowanej dedukcji i inteligentnego kina. Nie było? No cóż, zdążyłem się już przyzwyczaić.

gameplay.pl I'm Sherlocked, czyli pojedynek Holmesów