Kolejne z moich idiotycznych pytań(choc podobno nie ma głupich pytań):
Ja osobiście golę(;) się co 3-4 dni (jak mi zarost odrośnie),kilka razy próbowałem się golić codziennie, ale po takim zabiegu skóra twarzy wyglądała jakby mi dziewczyna za zdradę kilka "liści sprzedała".
W sumie jakbym kupił maszynkę za 40-80zł to może i normalnie bym się golił codziennie(może).Podobno że jak człowiek się goli codziennie to skóra się przyzwyczai ale ile w tym prawdy......
Czy ja jedyny gole się "jednorazówką" przez 2-3 tygodnie ?.
Podaj wiek...
Bo to sporo mówi o tym czy golenie codzienne jest konieczne.
Ja mam 30, zarost "nieimponujący" golę się codziennie, chyba że mi się nie chce.
Co do maszynek - używam gillette po dziadku, na zwykłe żyletki. Jednorazówki i machy mi się znudziły.
A co do używania - podobno na świecie są tak bogaci ludzie że jednorazówkami golą sie raz :D
bródkę przycinam gdzies tak co 4 dni (jak golę głowę na łyso to i brodę przy okazji przycinam do minimum), twarz ogólnie co 3 dni, wąsa przed wyjsciem do ludzi (jak siedze w domu to nie golę).
jak codziennie golę to mam podraznienia, zwłaszcza na szyi :/
a sam uzywam jakiejs tam maszynki za 50zl plus komplet oryginalnych wkładów - starczaja na pół roku :)
po goleniu nawilzajace mleczko od nivei - i mozna isc do ludzi :)
To zależy, jak siedzę w domu chory to i 10 dni potrafię się nie golić. Jak trzeba chodzić coś załatwiać to codziennie, co drugi dzień. Ale przy normalnym trybie życie to tak co 4 dni.
'Jednorazówka' też mi na kilka razy starcza :)
Co prawda mój zarost jest mizerny, ale staram się golić codziennie (lub co 36h zależy czy mi się chce wieczorem czy zostawiam na rano). W weekendy robię sobie przerwę jeśli nie mam planów pokazywania się wśród ludzi.
Używam maszynki Wilkinson Extreme + gel sensitive z aloesem z tej samej firmy. Po goleniu stosuję mleczko Nivea, które przynosi znaczącą ulgę.
Maszynki jednorazowa mają taką nazwę dlatego, że nie można wymienić w nich ostrza, a nie, że są jednorazowego użytku :)
Co 2 dni jednorazówkami Gillette.
Mam 16 lat.
Co do maszynek - używam gillette po dziadku, na zwykłe żyletki. Jednorazówki i machy mi się znudziły.
To szacunek,ja chyba nigdy bym się na żyletki nie zdecydował ,po takim goleniu bym wyszedł jak po spotkaniu z Freddym Krugerem.
Podaj wiek...
Jak ostatnio podałem swój wiek na golu to mnie wyśmiano ;)
spoiler start
23
spoiler stop
Golę się codziennie, chyba że akurat nigdzie nie wychodzę to wtedy robię sobie dzień przerwy.
Używam golarki elektrycznej Philipsa, tak jest szybciej i wygodniej, a moja skóra nie jest podrażniona jak po ręcznej maszynce.
Raz na miesiac, trzeba czy nie.
3-4 dni zalezy czy mi sie chce goilc. Nie raz chodziłem z tygodniowym zarostem...
Ja golę się tak na oko co tydzień, półtora.
Dziewczyna uważa, że wyglądam lepiej z kilkudniowym zarostem :)
Czy ja jedyny gole się "jednorazówką" przez 2-3 tygodnie ?.
Kiedyś, gdy goliłem się codziennie (lub co dwa dni, jeżeli się nie chciało), jednorazówka starczyła na około 2 miesiące. Ciężko mi to policzyć ale dziesięć jednorazówek starczyło mi na około 1,5 roku.
Obecnie mam taki zarost, że raz w tygodniu na szyi i policzkach wystarczy. Cała reszta tak co 2-3 tygodnie. No i teraz korzystam z elektrycznej.
Dwa razy w tygodniu, czasami nawet raz w tygodniu. Nie lubię nie mieć zarostu bo tak już się przyzwyczaiłem, że dziwnie się czuje ogolony, dlatego golę się rzadko...No i mój zarost też do imponujących nie należy, w sumie oprócz wąsa i podbródka to za bardzo nie ma czego golić. Mam 19 lat...
Ale jak czytam, że 16 latek goli się codziennie...Cóż...Albo ewenement albo ja mało widziałem bo 16 latek raczej nie ma AŻ TAKIEGO zarostu żeby się golić codziennie...W wieku 16 lat to ja się raz na ruski miesiąc goliłem(wtedy jak już dziewuchy zaczynały marudzić, że piczowąsa mam)...
Codziennie.
Connor - Czy ja wiem czy to taki ewenement? Sam w wieku 16 lat mialem zarost taki ze moglem smialo golic sie codziennie, jesli chcialbym bym gladkim dzentelmenem, pomijajac fakt ze brode wtedy zapuszczalem. Wszystko kwestia genow, nie mozna uogolniac.
To zależy... czasem wpadam w ciąg i golę się co dzień lub dwa badziewną maszynką elektryczną, a czasem przez tydzień i dłużej nie... ale tak jest gorzej, bo potem muszę się z jakimś żelem albo mydłem i klasyczną maszynką(oczywiście taką za 2zł) męczyć...
Golę się co dwa, trzy dni bo lubię mieć bad motherfuckerski zarost :P
Raz na miesiąc strzygę. Jestem wikingiem.
co pare dni
Średnio - dwa razy w tygodniu.
spoiler start
18, właściwie już niedługo 19 lat.
spoiler stop
Co dwa dni, czasami codziennie (jednorazówką), mam strasznie lichawy zarost i wyglądam kretyńsko kiedy nie zgolę.
Raz na jakiś czas. Ogółem to mógłbym się nie golić wcale (nie lubię tego), ale potem mnie siostra wyzywa od rosjan z syberii, i sama mi ją przycina...
Jak tak się dłużej zastanowić, to chyba czas zakupić trymer, bo jak siostra opuści chałupę to będzie źle.
Codziennie. Wymóg w pracy.
Codziennie.
Jakoś co dwa miesiące idę do fryzjera skrócić trochę brodę. Poza tym nie golę się w ogóle.
A co cie to obchodzi ? matko święta ile jeszcze tak głupich wątków powstanie kogo to obchodzi co ile czasu ktoś się goli czy nie człowieku palnij się w łeb.
raz na 2 tygodnie gdzies, tygodniowego nawet nie widac. Plusy bardzo jasnej karnacji, ale jakbym chcial zapuscic wasy czy brode, to raczej sie nie da, mimo 28 lat
Jeśli mi się chce, to co 3-4 dni (elektryczną golarką). Jeśli nie... to trzeba wziąć większą golarkę. ;)
Elektryczny Braun co 2-3 dni, wszystko ok, taniej wychodzi, trzema już drugi rok. Jedynie po okresie dłuższym niż 5-6 dni muszę obgalając się trymerem i poprawiać normalnie golarką
Robiłbym to częściej, ale czasami mam paskudne wypryski, na skutek podrażnienia mieszków - w okolicy podbródka i części szyi. Pojawiają się po ok. 2 dniach, a utrzymują się z 5. Generalnie różnie z tym jest, bo raz jest, a razi nie ma.
A co cie to obchodzi ? matko święta ile jeszcze tak głupich wątków powstanie kogo to obchodzi co ile czasu ktoś się goli czy nie człowieku palnij się w łeb.
Zauważ że jakieś 95%+ osób w tym temacie odpowiedziało na proste pytanie .
I to jest na pewno dużo ciekawsze niż np. ilość sprzedanych egzemplarzy coda w Polsce.Wprawdzie nic z tego nie wynika,ale......
jak przytnę rozporkiem
na górze raz na tydzień, na dole raz na 2 tygodnie
Co tydzień, na serio, nie chce mi się, boli i potem mam podrażnioną skórę.
no i krost dostaje w miejscach gdzie się goliłem.
[45] Po to jest jest właśnie balsam po goleniu,ewentualnie łeb do zamrażalnika jak w tej reklamie ;)
[48] Głównie pod włos,ale z włosem też,zwłaszcza na brodzie i pod nosem.Boli cb jak się golisz czy po goleniu ?
Używam golarki elektrycznej Philipsa, tak jest szybciej i wygodniej, a moja skóra nie jest podrażniona jak po ręcznej maszynce.
+ 1.
Co 3 dni , przeważnie.
18 lat.
mam balsam, ale i tak nie pomaga, golenie zawsze mnie boli.
jaks ie golicie pod włos czy z włosem?
Przeważnie co cy...
"Dziewczyna uważa, że wyglądam lepiej z kilkudniowym zarostem :)"
Z wyglądu tak, ale z dotyku już nie. :P
Co tydzień zazwyczaj - tak rzadko raczej tylko z lenistwa.
jagged - Wszystko kwestią gustu, moja uwaza ze lepiej mi z kilkudniowym zarostem tak i z wygladu jak i z dotyku. I dzieki ci za to boze.
15 lat,
Raz na tydzień.
Oczywiście, aby było gładko musiałbym co najmniej 2-3 razy w tygodniu, ale mi się nie chcę ^^
jaks ie golicie pod włos czy z włosem?
Szyja z włosem, reszta pod włos.
20 lat - raz na 2 tygodnie. Niby mógłbym częściej, ale zwyczajnie mi się nie chce.
Co 2 dni, bo powyżej tego okresu zarastam tak, że szef się zaczyna krzywo patrzeć. ;]
To zależy w którym miejscu.
Średnio raz na 2/3 dni, choć zarostu dużego nie mam. Korzystam z Mach 3 i jeden wkład mi wystarcza na bardzo długo, a podrażnień z powodu częstego golenia właściwie nie mam.
Ja np mam widoczny zarost za parę miechów 18 latek wybije także się gole tak przynajmniej co 2-3Tygodnie,choć powinienem się golić 3-4dni.
Czy ja jedyny gole się "jednorazówką" przez 2-3 tygodnie ?.
Nie, nie jesteś jedyny. Ja tez tymi gówienkami koszę dżunglę na twarzy i w sumie daję radę, choć mam dokładnie tak jak ty, jeżeli chodzi o golenie się codziennie. Próbowałem tak, ale skóra robi się czerwona i łatwo o bolesne podrażnienia, zauważyłem, że używana kilka razy jednorazówka lepiej bierze kilkudniowy/tygodniowy zarost, niż nowiutka jednorazówka zarost świeżutki, jedno, góra dwudniowy.
A golę się różnie, zależy od tego, jak mi się chce, raz cały tydzień się nie golę, ale najczęściej to własnie 3-4 dni.
Golę się zazwyczaj co 3-4 dni. Zawsze w niedziele wieczorkiem i w środę. Nie wiem dlaczego tak ale prawie zawsze w tych dniach. Mimo 17 lat mam bardzo mocny zarost. Czasami koledzy mnie męczą: tu zapuść, weź zapuść brodę itd. :P
21 lat, co 7-14 dni ... nie mam prawie w ogóle ciemnego/twardego zarostu. Piękna sprawa. :)
Osobiście gole sie raz na 2-4 tygodnie w porywach do 2 miesięcy. Póki nie poznałem panny, która lubi jak jej się zarostem po cyckach smyra, to goliłem się raz, lub nawet w przypływie szaleństwa 2 razy na tydzień.
Z uwagi na fakt, że mam twardy, gęsty i ciemny zarost to muszę się golić codziennie. Czasami w weekendy sobie odpuszczam. Niestety codzienne golenie podrażnia mi skórę więc powyżej kilku dni naprawdę ciężko jest wytrzymać. Na szczęście dziewczynie podobam się z lekkim zarostem więc nawet do 3 dni mogę się nie golić.
20 lat raz na miesiąc przystrzygam bródkę a golę baki bo z nimi wyglądam jak żyd ;].
Goozys[DEA] [ gry online level: 85 - Legend ]
Codziennie. Wymóg w pracy.
O ile dobrze pamietam jestes (web)designerem w Niemczech? Jesli tak, to smieszny kraj...