Repetytorium jak i również Testy sprzed wcześniejszych lat ... Matura zasadniczo się nie zmienia ...
Sam zdaję : POLSKI , HISTORIE , WOS
Język polski drugi raz ...
czytaj gazety i oglądaj wiadomości
JAK MOZNA...UCZYC SIE W STYCZNIU DO MATURY :D ucz sie z repetytorium operonu a nie bedziesz mial problemow z wosem. Ale na Boga nie idz na politologie bo szkoda 3-5 lat twojego zycia...
I tak nie mam zamiaru pracować w zawodzie (chyba, że jako publicysta) a na jakieś studia chcę iść.
wzorowa postawa, właśnie dzięki takiemu czemuś mamy masowe ilości studentów, którzy nic z tych studiów nie wynoszą, a oczywiście my wszyscy za nich płacimy
Jak się chce dostać na politologię to trzeba się wcześniej uczyć?! ;d trolololo!
nie rób tego, szkoda Twojego życia.
Za kilka lat będziesz pluł sobie w brodę że nas nie posłuchałeś. Żadnych politologii, socjologii, stosunków międzynarodowych. Naprawdę nie warto.
Chyba, że chcesz pójść hobbistycznie na zaoczne i normalnie pracować w tygodniu. Inaczej zmarnujesz te 3-5 lat.
I tak nie mam zamiaru pracować w zawodzie (chyba, że jako publicysta) a na jakieś studia chcę iść.
Dwa Big Maci poproszę!
Studiowanie wylacznie politologii nie ma najmniejszego sensu. Piszesz, ze nie masz zamiaru pracowac w zawodzie (i slusznie, bo zeby byc kims po politologii, to trzeba zostac w Warszawie i odwiedzać czesto studio TVN24). W takim razie co chcesz robic? Siedziec na kasie w Lidlu? A moze byc pospolitym fizolem? Wybierz cos rozsadnego - zawsze lepszym wyborem bedzie historia lub prawo (sam sie na prawo wybieram). Politologie mozesz sobie zrobic jako 2. kierunek.
Jeżeli jesteście ludźmi bez zainteresowań i chcecie koniecznie iść na studia po których "jest praca", jeśli to wam ma dać poczucie spełnienia i jeśli będziecie się wówczas "czuć potrzebni" to idźcie, kto wam broni. Gdyby nikt nie myślał tak schematycznie, ta cywilizacja by w ogóle nie trybiła, więc jednak szczurów potrzeba i ja was wspieram. Wiedzcie tylko, że wcale nie jesteście potrzebni, ani zajebiści i i tak kiedyś umrzecie. Zamiast dowartościowywać się wyśmiewaniem chłopaka idącego na politologię i dawać mu wasze dojrzałe rady, zgodnie ze swoimi przekonaniami powinniście raczej nie odwodzić go od tego pomysłu. Pomyślcie, macie przecież umysły analityczne, na pewno na to wpadliście - więcej ludzi pójdzie na te skrajnie humanistyczne kierunki, to mniej konkurencji dla was. Już nie zgrywajcie takich dobrodusznych i nie srajcie szkłem "dla jego dobra", droga elito społeczeństwa. - podpisano: skromny muzyk, przyszły romanista i żołnierz Légion étrangere. (to tak żeby uprzedzić ataki z cyklu "pewnie siedzisz teraz po filozofii ze szczotką w kiblach UK")
[16] Uahahah ahahahah ahahah hah hmmmm. Tak, taka praca hańbi. Tak samo jak praca hydraulika i innego robola. No chyba że dużo zarabia, wtedy jest zajebisty. Wyśmiewaj dalej "podludzi", którzy stanowią oś twojej cywilizacji, to ich zniechęcisz całkiem i będziesz się babrał we własnym gównie gdzieś w jaskini pod futrem z lisa. I nie mów, że ci to nie przeszkadza, bo to by hipokryzja była - na anarchistę nie wyglądasz.
Ludzie, temat zrzucacie na inny tor. Chłopak nie pytał o rady dotyczące swojej przyszłości, na pewno ma w tej kwestii lepsze autorytety niż bandę avatarów zbrojnych w klawiatury.
Fajny Książę polecał ci vademecum Operonu - i słusznie. Ostatnio kupiłem do polskiego, znajomi mają do wosu, historii, fizyki i chwalą sobie również, więc pewnie warto. Samo wydanie jest nie tylko rzetelne, ale piękne. Drogie, ale cieszy oko, jest papier kredowy, zakładki, no i są obrazki :3
Severen - Mój post nie dotyczył pracowników McDonalda, tylko studentów politologii inteligencie.
Bierz vademecum operonu. Nawet zeszłoroczne powinno się nadać (ja porównywałem lata 2010 i 2011 - poza szatą graficzną były identyczne), jeśli nie masz za wiele kasy na nowe.
Z kolei do studiów związanych z grafiką/rysunkiem trzeba mieć maturę z matematyki lub portfolio :/
Moja koleżanka, zeszłoroczna maturzystka, w styczniu zaczęła się uczyć obsługi programów graficznych. W kwietniu złożyła papiery na studia w Danii i po kilku rozmowach przez Skype'a, zrobieniu zadanego projektu itp, wyjechała tam na wymarzone studia i cieszy się jak nigdy dotąd. Oceny z matury były tylko dla formalności (wystarczyło 50% z matmy i anglika), nacisk zaś kładą właśnie na rysunek/grafikę i IMO lepiej wyjdziesz, jeśli zrobisz to samo co ona. Oczywiście nie musi to od razu być wyjazd do Danii :)
Dycu--> Mój też. Nie chciałem cię urazić, tylko pokazać jak niesłuszna jest postawa wyśmiewania kogokolwiek. Póki nikomu krzywdy nie robią i chcą sobie legalnie studiować i zarabiać, to ich sprawa i niech studiują nawet maryjologię stosowaną. A że to z naszych pieniędzy (jak ktoś wyżej pisał) - studenci też są członkami państwa, więc nie rozumiem w czym problem i co to za głupie rozumowanie.
A za nazwanie mnie inteligentem, nawet w ironii, dziękuję. Jako prosty chłopak cieszę się niezmiernie, kiedy w jednej linii z moim nickiem takie określenie figuruje, choćby z kontekstu naderwane.
I wybacz GOLu, że sam offtopa sprowokowałem. Hipokryta ze mnie.
Z WOS-u tylko Vademecum Operonu, jest naprawdę bardzo dobre. Aż miło się uczy.
Nawet na studiach było przez nas określane jako "podręcznik do wszystkiego", bo praktycznie do każdego przedmiotu jaki mieliśmy na 1 roku, można się było z niego uczyć - i mówię to na serio. Oczywiście nie na 5, ale żeby się orientować wystarczało :)
Severen - Idiotów idących na studia bez przyszłości a potem narzekających że ich wydymano bo musza robić za 1200 miesięcznie wyśmiewać będe zawsze i bez skrupułów.
Dycu ----> Tych narzekających owszem, masz rację. Wszędzie pełno ludzi bez pomysłu na siebie, nie mówię że nie ma idiotów idących na jakąś socjologię, bo matmy nie umieją. Ale nie wyprzedzaj faktów, nie każdy musi narzekać na to 1200 miesięcznie. Mi na przykład do szczęścia wystarczyłby dach nad głową, bieżąca woda i gitara pod ręką. I święty spokój.