Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dlaczego fastfoody są powszechnie uznawane za niezdrowe? Lobby spożywcze?

15.11.2011 10:36
1
zanonimizowany812829
2
Legionista

Dlaczego fastfoody są powszechnie uznawane za niezdrowe? Lobby spożywcze?

Nie lubię fast foodów bo po prostu mi nie smakują (preferuję zdrową żywność opartą głównie na warzywach), ale zastanawia mnie jedna rzecz: Skąd ta nagonka pt "Niezdrowa żywność" na popularne dania typu fastfood czyli kebab czy kurczaczki w kfc? Przecież wszystko tam opiera się o bułkę (które i tak jemy), mięso, które jemy i warzywa, które jemy. Tłuszczu tam przecież tyle co masła na kanapkach na śniadanie. O co więc chodzi?

15.11.2011 10:40
Katane
2
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Mieso jest smazone w glebokim tluszczu, do tego dochodzi nieraz masakrycznie syfiasta panierka (KFC) czy frytki. Hamburgery z Maca nie sa bardziej niezdrowe niz hamburgery domowej roboty.

Zarcie z fast foodow jest nie tyle stricte szkodliwe co tuczace - polaczenie szybko przyswajalnych weglowodanow z duza iloscia tluszczu.

15.11.2011 10:44
3
odpowiedz
zanonimizowany812829
2
Legionista

Duża ilość tłuszczu? Pierś z kurczaka jest sucha jak wiór, wątpię aby w rzeczonej panierce znalazło się 5g tłuszczu (taki mam dzienny limit w przyswajanych tłuszczach). Przy wysokim zapotrzebowaniu na węglowodany czyli przy aktywnym trybie życia, nic nie zostanie przez organizm odłożone "na potem".

15.11.2011 10:48
Katane
4
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

http://www.kfc.pl/files/Wartosci_odzywcze_KFC_10_2010_pl.pdf

Masz swoje suche jak wior kurczaki, od 10 do 30 g tluszczu /100g. Do tego 10-40/100g wegli.

15.11.2011 10:54
graf_0
5
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Ja przyznam że nie rozumiem zwalczania kalorii. Przecież jem po to aby właśnie kalorie wchłaniać.
Jeśli hamburger ma kalorii 300 to dobrze, będę najedzony.

Natomiast fastfoody zwalcza się bo są bardzo przetworzone. Hamburger czy bigmac MUSI smakować TAK SAMO zawsze i wszędzie. Co to oznacza? Że każdy składnik nie może być po prostu kawałkiem jedzenia ale dokładnie przygotowanym produktem. Utwardzane oleje roślinne, syropy glukozowo-fruktozowe, emulgatory pozwalające związać mięso w odpowiednią konsystencję.
To jest produkt a nie jedzenie.
Ale praktycznie ŻADNE paczkowane jedzenie nie jest lepsze.

15.11.2011 10:57
😊
6
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Kebab (ten prawdziwy, z pionowego rusztu) wbrew pozorom jest zdrowy. Gdyby nie licząc sosów na bazie majonezu, byłby bardzo dobrym jedzeniem dla dbających o zdrowie. Bo co tam jest? Mięso opiekane na ruszcie jest mało tłuste, poza tym jest bułka i warzywa.

Inne rzeczy typu kurczaki nuggets czy hamburgery są fakt, średnio zdrowe, ale porządnie zrobiony kebab jest wbrew pozorom OK.

Poza tym jak wszędzie chodzi o umiar - hamburgery są niezdrowe, bo w Ameryce hamburger + frytki kupisz już za dolara, więc ludzie tam mieszkający wolą to kupić niż sobie coś ugotować. W Polsce jeszcze jest tak, że wiele osób bardziej preferuje kuchnię domową, bo i fast foody wciąż są dla wielu osób drogie. Tak więc jeżeli chodzi o niezdrowego hamburgera, to tak naprawdę chodzi o 10 niezdrowych hamburgerów.

15.11.2011 11:00
graf_0
7
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik
Wideo

Co wy chcecie od tego tłuszczu? Naturalny tłuszcz mięsny jest ZDROWY!
W kebabach problemem jest raczej nieokreślone źródło mięsa niż jego skład :)

http://www.youtube.com/watch?v=daG8znC9RpA

15.11.2011 11:19
8
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

Co do Macow KFC i Burger Kingów, jakbyś pracował w fabryce gdzie to wszystko się wytwarza to byś w życiu nie poszedł się tam stołować ;]

Za dużo tam chemii w dodatku strasznie tuczące żarcie. Wolę iść do baru mlecznego na schabowego, czy pierogi.

15.11.2011 11:22
9
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

W kebabie caly tluszcz splywa sobie na dol :) Ja jem i fast foody i kebaby jak mam ochote, nie mysle o tym czy to zdrowe czy nie.

15.11.2011 11:39
Kanon
👍
10
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Dlaczego fastfoody są powszechnie uznawane za niezdrowe?

Dlatego, że w fastfoodzie nikt nie głowi się, jak zdrowo i w zbilansowany pod względem zawartosci sposób odżywiac klientow.

15.11.2011 12:49
Scatterhead
😍
11
odpowiedz
Scatterhead
118
volvo plz

"Hamburgery z Maca nie sa bardziej niezdrowe niz hamburgery domowej roboty"

[facepalm]

brawo, gdzie się o tym dowiedziałeś w reklamie w TV, czy "od naukowców" w prasie?
O procesie produkcji "bułek" też mówili?

15.11.2011 13:20
Adrianziomal
😜
12
odpowiedz
Adrianziomal
46
Samael

Jeśli chcecie jeść smaczniutkie fryteczki z hamburgerkiem z podwójnym kurczaczkiem i potrójną wołowinką smażone na głębokim (tym samym) oleju 5. raz z kolei, to proszę bardzo... Wasza sprawa... ;)

15.11.2011 13:27
KiLlaZ97
13
odpowiedz
KiLlaZ97
37
Intoksynator

Ponieważ są nieraz dużo razy odgrzewane , było kilka takich sytuacji że dostałem w KFC jedzenie którego nie dało się zjeść , ale ogólnie jest przesada z tym bo taka kanapka albo kurczak nie zmieni nic w naszym zdrowiu (mówię o rozsądnych ilościach)

Natomiast słyszałem wiele opowieści że do bułek i kurczaków jakieś tam substancje dodają żeby były lepsze bardziej puszyste itp.Większość ludzi to przyjęło i teraz takie zdanie mają.

15.11.2011 13:41
Scatterhead
14
odpowiedz
Scatterhead
118
volvo plz

KiLlaZ97 -> akurat odgrzewać nie mają prawa, to nie przez to były niezjadliwe, po prostu to syf.

Natomiast słyszałem wiele opowieści że do bułek i kurczaków jakieś tam substancje dodają żeby były lepsze bardziej puszyste itp.Większość ludzi to przyjęło i teraz takie zdanie mają.

a co niby są bułki są pieczone przez piekarzy, a kurczaki robione przez kucharzy, który robią panierkę? :D

tak samo jak coca-cola jest dostarczana w proszku i robiona na miejscu w kfc/mcd tak samo jest z kurczakami, są zasypywane proszkiem zawierającym różne chemikalia i po obróbce termicznej powstaje panierka

15.11.2011 13:55
15
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Troche to dziwne, ze jakis tam podrzedny producent od 2 lat nie potrafi sie dostac do biedronki ze swoimi produktami, bo caly czas nie spelnia nalozonych przez nich norm jakosciowych, a McD, ktory jest na celowniku calego swiata szasta chemia na lewo i prawo trujac polowe spoleczenstwa.

Nie twierdze, ze jest to zdrowe zarcie, ale imo 95% z tych opowiesci to zwykla przesada, po czesci stworzona przez napinaczy (pokroju akcji zeby polac mieso coca cola i po godzinie wyjda z niego larwy), czesc to szopka medialna (ilez mozna pisac o smierci hanki mostowiak), anonimowa konkurenja siejaca pogloski o produktach innych marek tez pewnie znajduje tu swoje miejsce.

Z kolei rzeczy ktore sa prawda, odnosza sie rownie dobrze do innych produktow - wystarczy spojrzec na cene szynki bez fosforanu w sklepie, ciekawe czemu jest 2x drozsza. Nie wspominajac juz o smaku takiej zrobionej w domowych warunkach, jezeli ktos kiedys mial okazje skosztowac wedlin rzeznika freelancera to wie o czym mowie. Wszystko co trafia do naszych rak jest w sporym stopniu nasaczone chemia i nic tego nie zmieni. Popytajcie ludzi ktorzy wyjezdzali do Holandii zbierac truskawki jakie byly ich codzienne zadania, moze ktos wspomni o chodzeniu ze strzykawka i doladowywaniu owocow 'koksem' po ktorym robily sie soczyscie czerwone w kilka minut :)

15.11.2011 14:04
16
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Prawda jest taka, że to żarcie z fastfoodów jest jakościowo lepsze niż to co spora część ludzi wcina codziennie na obiad pod płaszczykiem domowego jedzenia (mowa o tych największych sieciach typu McD, KFC, a nie jakichś dworcowych budach z hamburgerami za 2 zł).

Przy częstym spożywaniu na pewno tuczy, ale z pewnością nie jest mniej wartościowe niż jakieś mięso z Tesco złoty dwajściadziewięć za kilo.

Troche to dziwne, ze jakis tam podrzedny producent od 2 lat nie potrafi sie dostac do biedronki ze swoimi produktami, bo caly czas nie spelnia nalozonych przez nich norm jakosciowych, a McD, ktory jest na celowniku calego swiata szasta chemia na lewo i prawo trujac polowe spoleczenstwa.

Spisek żydo-masoński oczywiście!

15.11.2011 14:06
pooh_5
😱
17
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

smaczniutkie fryteczki z hamburgerkiem z podwójnym kurczaczkiem i potrójną wołowinką

15.11.2011 14:09
😍
18
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Nuggetsy to nic innego jak mieso oddzielone mechanicznie (czyli to, co zostaje na kosciach, sciegna, chrzastki, kogucie grzebienie itepe) zmielone na pulpe, z ktorej sie robi owe kawalki kurczaka. Widzialem kiedys proces produkcji - bleh. Nie polecam nuggetsow do zarcia.

Fastfood jest niezdrowy gdy stanowi spora czesc diety. Taki Hamerykanin to zre te swoej cwiercfunciaki z serem 3x dziennie przez wiekszosc tygodnia. Ale jak sie raz w tygodniu albo rzadziej cos tam w KFC czy McD zje, to problemu wielkiego nie ma.

15.11.2011 14:15
graf_0
19
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

smuggler - z tym MOMem(mięsem oddzielanym mechanicznie) w nuggetsach to nie byłbym taki pewny...trzeba by sprawdizć.
Bo MOM to z punktu widzenia przetwórstwa spożywczego nie jest mięsem, ale nie jest też taki straszny - zawiera dość rozsądne proporcje białka i tłuszczu. Problemem są środki emulgujące, homogenizujące i koncerwujące. MOM ma bardzo krótką przydatność do spożycia - psuje się dużo szybiej niż mięso.

Ale idę o zakład że ser w chessach serem nie jest, lecz odpowiednią miesznką tłuszczy roślinnych i mlecznych :D
Zdziwiłem się ostatnio że sos vinegre(czyli na bazie octu) w surówce kfc ma całkiem sporo kalorii bo w istocie zawiera sporo cukru.

15.11.2011 15:05
Herr Pietrus
😜
20
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nuggetsy to nic innego jak mieso oddzielone mechanicznie (czyli to, co zostaje na kosciach, sciegna, chrzastki, kogucie grzebienie itepe) zmielone na pulpe, z ktorej sie robi owe kawalki kurczaka

Tak, kutwa, i dlatego jak jjem kurczka w KFC to wyraźnie gryzę naturlanie wygladajace mięsą z aturalna strukturą jego włókien... Naprawdę, granice debilizmu urban lehends istnieją. MOM w kurczaku. Pewnie! Szkoda,z ę producenci aprówek po 5zł za kg nie potrafią opanować tej kosmicznej technologii Mc by zrobic mięso z MOMu....

Zgadza sie z wątekim - wszystkie te opowiesci to spora przesada. Co jest niedrowego w bułce? W sałacie? Pomidorki szklarniowe też jemy wszyscy, bo te z pola byłby przez 1,5 miesiąca dostępne. Burgery są chyba grillowane.... A zę połączone razem mieso i byuła nie jest najlepsze? a sachabowy z ziemniakami/ Gezz, pewnie mozna inaczej, ale to nei tak, zę tradycyjna kuchnia, a nie dietetyczne rarytasy, są jakieś o wiele gorsze. Frytki - bo, to jest tuczące, tłuste i niezdrowe, ale to każdy wie. Choć generalnei ziemniaki maja mniej węgli niz buła, więc akurat tu chodzi o smażenie.

"Masz swoje suche jak wior kurczaki, od 10 do 30 g tluszczu /100g. Do tego 10-40/100g wegli."

O, czyli mięso ma normalnie 100% białka? :D Ach, te masońskie, tuczone jak gęsi kurczaki!

"Ale idę o zakład że ser w chessach serem nie jest, lecz odpowiednią miesznką tłuszczy roślinnych i mlecznych :D"

Nie mam az tak demonicznych podejrzeń, moim zdaniem to na 100% ser topiony... czyli w dużej mierze (ok 50-65% składu?) masz rację :)

"O procesie produkcji "bułek" też mówili?"

A co, powstają z ncizego? Bez mąki Czy mozę chodzi o to, zę tak jak obecnie neimal wszyscy piekarze tak i ci dla Mc dodaja do nich w uj spulchnaiczy itp rzeczy, przez co niemla nie mozna dostac w sklepie smacznej bułki, smkakujaćej jak bułka (w mojej okolicy są tylko jedne takie "w dawnym stylu" - nazywają się włoskie i są co prawda dosyc spore (jak dwie kajzerki), ale kosztują 1,09)

Nie weim co prawda czym ewentualnie szpikuja mięso, ale obawiam sie, ze niczym innym niż wielkie frmy swoje szynki po 18zł, a juz na pewno "sopocką" po 12 w promocji :)

15.11.2011 15:13
21
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Topiony, topiony. Jak nie Hochland to cos Hochlandopodobnego.

15.11.2011 15:18
Sizalus
😜
22
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Herr Pietrus

Nuggetsy w McD a kawałki kurczaka w KFC to co innego. Nie pomyliło ci się?

15.11.2011 15:22
Herr Pietrus
23
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Raczej nie, bo nie przypominam sobie by nuggetsy specialnie odbiegały od tego, co jest w Twisterze. Ba, w grillowanym Wrapie jkurczak miał ostatnio skórkę - sztucznie doklejona?

15.11.2011 15:35
Katane
24
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

[20] -->
O, czyli mięso ma normalnie 100% białka?

Nie wiem do czego sie zwalasz, te wartosci sa dla calych kanapek w KFC (z danych z podanego PDFa). Gdyby serwowano tam piers z kurczaka bez skory to mialbys te 20g bialka na 100 i prawie zero wegli i tluszczu.

15.11.2011 15:38
Herr Pietrus
25
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

No więc nie wiem do czego pisali to inni.
Ale co do samych nuggetsów -to faktycznie, zwracam honor. Chemii sporo.... ale nadal nie wiem do końca, czy "białe mięso bez kości" to angielski odpowiednik MOMu.

http://www.mcdonalds.com/us/en/food/product_nutrition.chicken.124.chicken-mcnuggets-4-piece.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Chicken_McNuggets

swoja drogą, niby UE a skłądu trzeba szukać na globalnym .com, a nie .pl :)

15.11.2011 15:46
graf_0
26
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Herr - nie wydaje mi się żeby white boneless chicken to to samo co MOM, ALE mówimy o USA, a oni mogą nie mieć takiego rozróżnienia - mięso a MOM, oraz mogą nie mieć wymogów aby wyraźnie zaznaczać obecność MOM.
Natomiast nawet jeśli nie używają MOM sensu stricte, to na bank ich nuggetsy to nie są filety pocięte na kawałki. To jest ponownie zlepiona masa mniejszych kawałków mięsa kurczaka. Jak małe są te źródłowe kawałaki i co dodają aby osiągnąć stabilną konsystencję i identyczne wrażenia smakowe to zupełnie inna sprawa :D

Bo takie np frytki (nie ważne czy smażone w domu czy w Mcd) to przecież nie są cięte w plastry ziemniaki tylko pulpa ziemniaczana ponownie formowana w odpowiedni kształt i doprawiana dla odpowiedniego smaku. Bo mimo iż wymogi względem ziemniaków dla mcd są bardzo wysokie, to i tak naturalne ziemniaki mogą być zróżnicowane, a na to mcd i inne korpo sobie nie pozwolą.

15.11.2011 15:46
27
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Herr Pietrus

Udaj sie do McD, wez nuggetsa, zobacz jego strukture. :)

Akurat kurczaki w KFC zdaja sie naturalne i dlatego zwykle tam sie udaje, a nie do konkurencji (gwoli jasnosci - KFC mi nie placi ani grosza za reklame etc. a szkoda). O ile w McD moge zjesc tylko frytki, to w KFC taki zinger z serem czy kurczak w panierce autentycznie mi smakuje i lubie je jesc, a nie tylko sobie zapycham zoladek. Ale z uwagi na fastfudowosc itd. nie pozwalam sobie czesto na wizyty tam.

15.11.2011 15:55
Milka^_^
28
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

O ja jebie, wielcy znawcy McDonalda się znaleźli. Jeśli chodzi o McNuggetsy i MOM, smuggler weź się w łeb trzepnij, kup sobie je i zobacz włókna w środku jak wyglądają.
Bułki - postaw chwilę na powietrzu to się zaraz zeschną i robią się twarde. tak na moją logikę jakby się nie zsychały to chyab dużo by musieli w nie wwalić chemii.
Mięso - śniadaniowa kiełbasa - 93% mięsa - dane z kartonu.

McD ma bardzo surowe restrykcje dotyczące żywności, chyba nie myślicie, że mogą sobie pozwolić na jakaś wpadkę ze sztucznym mięsem, nie?

I tak, pracuję w McD, a wy się gówno znacie :)

15.11.2011 16:00
29
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

A pojde kiedys z ciekawosci, moze sie cos zmienilo.

PS. Gerber tez ma Bog wie jakie wysokie normy etc. w koncu jedzonko dla malych dzieci robi, a sie okazalo, ze do odzywek na rynki dawnych demoludow walil MOM, grubsza afera byla calkiem niedawno.

"Sztuczne mieso" nie jest wpadka, jest jak najbardziej "spozywcze" tyle ze jednak to nie ejst taki "cymes".
Sam zre ze smakiem "konserwe turystyczna" gdzie mieso wystepuje w ilosciach zblizonych do orzeszkow arachidowych w czekoladzie gorzkiej i sobie chwale, bo lubie ten smak (dawne, wakacyjne wspomnienia :)).

Wiec nie widze powodow dla ktorych McD mialby tego NIE uzywac. W koncu fastfood a nie restauracja z przewodnika Michelina z 3 gwiazdkami.

Ps. I frytki do tego wezme. :)

15.11.2011 16:09
30
odpowiedz
reik
127
Pretorianin

Milka: a jedz sobie wytwory McD ile dasz radę. Szybciej kipniesz i więcej będzie na moją emeryturę.

Wcześniej regularnie lubiłem zjeść sobie coś z McD czy KFC. Od czasu wizyty u lekarza dietetyka (miałem lekką nadwagę) i zmianie diety czuję się dużo lepiej - również kondycyjnie i pod względem wyników badań.

Fastfoody w porównaniu ze zwykłym jedzeniem to zdecydowanie zbyt dużo tłuszczu i totalnie niezbilansowane jedzenie powodujące uruchamianie nieoptymalnych procesów trawienia w naszym organizmie - zupełnie inna (gorsza) jakość jedzenia.

I nie, nie mam zamiaru tłumaczyć dlaczego. Za wiedzę się płaci - czasami również swoim zdrowiem.

15.11.2011 16:18
31
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

Na własnym przykąłdzie powiem tyle - wystarczy mi Big Mac (sama kanapka, nie zestaw) by mój żoładek został na dobre 3-4h wyłaczony z obiegu. Czuję się wtedy jakbym połknął wilkei kamień, którego nie jestem w stanie strawić. Dla porównania dwudaniowy obiad zostaje przetrawiony (czyli znika uczucie sytości/ciężkości) po góra 2h.
Jako, że polepszaczy w fastach jest tyle, że moja kora mózgowa uznaje to żarcie za smakowo grzechu warte :), staram się stołowac tam nie częściej niż 2-3 razy w miesiącu.

Btw - ostatni raz w życiu odwiedziłem w weekend Burger Kinga. Drewniany Whopper i papierowe fryty o smaku przeżutego tytoniu zmieszanego z kaczym guano - takiego syfu dawno nie jadłem. Bez żadnego porównania z przyzwoitym smakowo menu Maca. Odradzam z całych sił.

15.11.2011 16:20
👍
32
odpowiedz
mos_def
109
Senator


Tylko mi nie wrzucac do jednego wora wszystkich fastfoodow!
Ja tam na Subwayu opieram 50% dziennej diety w ciagu 5dni pracy, i nie narzekam.
Figura osa, brak problemow ze zdrowiem.

15.11.2011 16:22
😁
33
odpowiedz
bartek
9
Legend

Jeśli hamburger ma kalorii 300 to dobrze, będę najedzony.

A jeśli chałwa Wedla ma 1200 kalorii, to zjem 2 i będę cały dzień chodził najedzony?

Fastfoody łatwo sprawdzić z kimś, kto ma bardzo "delikatny" żołądek - DaGrasso - zasra gacie, zanim dobiegnie do domu, McDonald's - nudności, uczucie zeżarcia kamienia (jak długo tam nie jadłem miałem dokładnie to samo co smalczyk), Subway - po dłuższym stołowaniu się tam (2-3 miesiące) można zjeść dwie trzydziestki i nadal się nie najeść (WTF? spulchniacze?), o Burger Kingu nie wiem a w KFC dziwnym trafem nikt z otoczenia się nie załatwił.

15.11.2011 16:28
j.a.c.k
34
odpowiedz
j.a.c.k
56
u wot m8

W McD mają bardzo słabe kurczaki, te ich nuggetsy to jak przysłowiowy papier smakują ;) KFC o wiele lepsze smakowo. Chociaż Big Mac całkiem dobry, ale i tak jem rzadko, bo do najbliższej "restauracji" mam z 30 km.

15.11.2011 16:31
😜
35
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

bartek ---> no ba - trzy kilo ziemniaków dziennie i wyrabiasz normę z górką!

15.11.2011 17:04
graf_0
36
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Bartek - zasadniczo tak. Oczywiście potrzebujesz odpowiedniej dawki zarówno białek jak i tłuszczy oraz cukrów, jednak powyżej pewnych minimalnych niezbędnych ilości źródło reszty kalorii jest bez znaczenia.

Jak pakuję plecak w góry to podstawowym wyznacznikiem tego co zabiorę jest ilość kalorii. Chałwa, podobnie jak orzechy jest doskonała bo ma ponad 5kcal na gram, podczas gdy produkty "cukrowe" około 4kcal na gram. Jest nawet taka arktyczna potrawa - 50%tłuszczu mięsnego, 50%mięsa... Ale to dla zawodowców.

15.11.2011 18:38
Katane
37
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Oczywiście potrzebujesz odpowiedniej dawki zarówno białek jak i tłuszczy oraz cukrów, jednak powyżej pewnych minimalnych niezbędnych ilości źródło reszty kalorii jest bez znaczenia.

Tak, dopoki nie okaze sie ze nagle 'pojawila sie' np. cukrzyca.

16.11.2011 14:05
38
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

Na to składa się wiele czynników - wąska gama składników w ofercie pojedynczych fast foodów, hipsterskie krytykowanie rzeczy popularnych, dziecięca niechęć do Stanów Zjednoczonych (chociaż fast food to idea stara jak świat), dość popularne (choć nie do końca prawdziwe) przekonanie o szkodliwości tłuszczów i pewnie jeszcze parę innych rzeczy.

Jedzenie "fastfoodowe" nie są w żaden sposób "niezdrowe" ani bardziej "tuczące" niż ich odpowiedniki wykonane w inny sposób. To żywność jak każda inna. Wystarczy pamiętać, że standardowy zestaw z McDonalda czy KFC to nie przekąska, a normalny posiłek, który należy wliczać do limitu dziennego spożycia (zwykle ok. 30-40% zapotrzebowania na energię, ponad 50% zapotrzebowania na tłuszcze i cukry jeżeli nie pije się do tego słodzonych napojów). Dwa spore posiłki w McDonaldzie wyczerpuje zapotrzebowanie na tłuszcze i cukry.

Kolejną sprawą jest wspomniana wyżej wąska gama składników, ale to również nie sprawia, że "fastfoody" są w jakikolwiek sposób niezdrowe. Po prostu trzeba jeść także inne produkty, aby uzupełnić dietę o błonnik (podstawowy składnik, którego brakuje w fastfoodach), witaminy i inne potrzebne elementy diety.

@gnoll - To nawet nie jest kwestia gotowania w domu. W wielu barach (zwłaszcza w barach studenckich albo u "Chińczyka") można zjeść dużo taniej (a nierzadko lepiej) niż w zachodnich fastfoodach.

@Kanon
Nad tym nikt nigdzie się nie głowi. Zbalansowanie diety to problem konsumenta, nie właściciela restauracji czy baru.

@Skrz@t
Dokładnie to samo da się powiedzieć o wielu innych produktach, zwłaszcza tych tanich (dotyczy przede wszystkim wędlin i serów). Tak więc fastfoody nie są żadnym wyjątkiem.

@KiLlaZ97
To akurat prawda. Ludzie en masse wiedzą nie grzeszą i powtarzają informacje o tym, że w "jedzeniu jest chemia" (chociaż jedzenie to _wyłącznie_ chemia organiczna, a i to nie zawsze). Naprawdę ciężko takich przekonać, że różne dodatki są zdecydowanie mniej szkodliwe niż spożywane w dużych ilościach toksyny takie jak alkohol etylowy. Sorry, Winnetou, ale w jednym piwku jest więcej "szkodliwej chemii" niż w wiadrze produktów z fastfoodów. Najbardziej szkodliwą rzeczą w takim jedzeniu jest fruktoza, a konkretnie jej nadmiar.

@Scatterhead
Coca-Cola nie jest dostarczana w proszku i nie jest mieszana na miejscu. Dostarcza ją lokalny dystrybutor, który wykonuje ją od hurtownika w postaci koncentratu. Na żadnym etapie Coca-Cola nie ma postaci sypkiej.

QrKo
McDonald nie szasta chemią na lewo i prawo, a na pewno nie bardziej niż dowolny producent tanich produktów spożywczych. Przykro mi rozczarować niektórych, ale produkty McD/KFC/BK/Wendy's/JitB spełniają wszystkie urzędowe normy (które są strasznie dupochronne i de facto przekroczenie ich nawet kilkadziesiąt razy w wielu przypadkach nie jest groźne). Dotyczy to zwłaszcza bogatych krajów, które mają nadprodukcję żywności i po prostu nie opłaca im się stosować żadnych dodatków. Pewnie, fastfoody nie są żarciem idealnym, ale nie ma w nich więcej "chemii" niż w przeciętnych wędlinach, przetworach czy napojach dostępnych w sklepach.

@reik
Fastfoody to jest zwykłe jedzenie. Tyle że posiłki są ograniczone i niezoptymalizowane. Mówić, że żarcie z McD jest niezdrowe to tak, jakby mówić, że dobry ser żółty jest niezdrowy - sam w sobie nie jest (wręcz przeciwnie), ale człowiek odżywiający się wyłącznie serem żółtym zdrowy raczej nie będzie.

@bartek
Co i w jaki sposób chcesz sprawdzać z osobą, która nie jest zdrowa? W McD jest dużo potraw tłustych, więc każdy mający problemy z żołądkiem będzie mieć kłopoty z trawieniem. Co znaczy tylko tyle, że coś nie tak jest z tą osobą, a nie z jedzeniem.

@graf_0
Pamiętaj, że działa to również w drugą stronę, i poza ilością minimalną są również wartości maksymalne. Właśnie dlatego powinno się mieć urozmaiconą dietę. Chociaż nadmiar cukrów jest zdecydowanie mniej zdrowy niż nadmiar tłuszczów.

16.11.2011 14:23
Kanon
👍
39
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Po prostu trzeba jeść także inne produkty, aby uzupełnić dietę o błonnik (podstawowy składnik, którego brakuje w fastfoodach), witaminy i inne potrzebne elementy diety.

No właśnie :)

16.11.2011 14:38
Apokalipsis
40
odpowiedz
Apokalipsis
64
Senator

Mnóstwo kalorii i chemicznych dodatków do żywności.. Bynajmniej nie zdrowe.. :)

16.11.2011 14:53
41
odpowiedz
musio3
82
Konsul

Najważniejszy fakt ( o którym wsponiano wyżej) to jedzenie węglowodanów z tłuszczami razem w jednym posiłku. Fastfoodowe bułki to czysty cukier. Dodatkowo wszystkie produkty są na chemicznych uzdatniaczach i konswerwantach.

16.11.2011 15:31
szymon_majewski
42
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Moge analogicznie odpowiedziec:

Dlaczego marihuana jest powszechnie uznawana za niezdrowa ? Lobby uzywek ?

16.11.2011 15:49
43
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

Jakos kazdy sie wypowiada ale nikt prawdy nie zna. Nie ma tam mowy o jakiejs chemii w przypadku burgerow i kebabow z prywatnych budach przyulicznych. Co innego te slawne i duze jak McDonald, KFC itp.
Powracajac do tych pierwszych nie sa zdrowe o tyle ,ze maja sosy. Nie miesa, bulka, warzywa tylko sosy. Sosy sa najgorsze. Lecz to i tak lepsze niz w tych drugich.

A ta nagonka na " niezrowa zywnosc "jest na KFC i McDonaldow itp. Z reszta nie na darmo.

16.11.2011 15:50
Ragnus
44
odpowiedz
Ragnus
37
kocio of venezia

Przejmujecie się żarciem... na stare lata i tak najbardziej odbije się częste sadzanie dupska przed komputerem :P

16.11.2011 20:52
Azerath
45
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Przejmujecie się żarciem... na stare lata i tak najbardziej odbije się częste sadzanie dupska przed komputerem

Coś poważniejszego? Tak z ciekawości pytam, bo swoimi starymi latami się interesuję i nie chcę ich w 1/2 spędzić w kolejkach do różnych lekarzy.

Jeśli chodzi o fastfoody, to nie żrem nic prócz frytek i różnych sałatek, z innych rzeczy to tylko kanapki i tylko w Subwayu. Nigdy nie czułem, że jem coś niezdrowego. Ogólnie popieram tego użytkownika (wybacz, nie pamiętam nicka), który powiedział, że ludzie tak bardzo się martwią o niezdrowe fasfoody, a kupują tą chemię z supermarketów w ilościach hurtowych. Wiem co mówię, bo mieszkam na wsi i połowę swojego życia żywiłem się tą "zdrowszą" żywnością. Uwierzcie, różnica jest aż nadto widoczna.

16.11.2011 21:23
Dryf Wiatrów Zachodnich
😊
46
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
140
Generał

To ja mam takie pytanie:

Otoz zauwazylem ze po zarciu w fast foodach i chinczykach przez pewien czas dreczy mnie suchy kaszel. I tylko wtedy jak chodze, wyglada to jakbym udawal Grievousa z Gwiezdnych Wojen.

Z moich obserwacji:
Big Mac, frytki, piciu [zawsze biore Ice Tea albo Nestea, niezaleznie od "restauracji"] - ostry kaszel.
Big King XXX, frytki, piciu - lekki kaszel.
Double Cheeseburger + Cheesburger [z Burger Kinga], frytki, piciu - kaszlu brak.
Hot Spicy z KFC - kaszlu brak.
Kebab - kaszlu brak, no moze lekki czasem.
Kurczak dowolny z ryzem u Chinczyka, piciu - lekki kaszel.

Czy ktos bardziej zorientowany w skladnikach moglby pomoc mi wykryc tajemniczy zwiazek X powodujacy kaszel?

16.11.2011 23:42
Herr Pietrus
47
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

wychodzi na to, zę jednak kfc nie truje, a Mac na potęgę :(

16.11.2011 23:48
48
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

[47] http://dziendobry.tvn.pl/video/czy-hamburger-splesnieje-po-miesiacu,1,posts,7331.html

To jest doskonaly przyklad do tego co pisalem wyzej.

17.11.2011 00:10
Herr Pietrus
49
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

W UFO też wierzysz? Serio, chyba kupie jutro chesseburgera i zostawię gdzieś na dwa-trzy tygodnie... 3zł to niewiele gdy mozesz przysłuzyć sie nauce!

Edit - sorry UFO to w sumei moze istnieć, tyle bilionów czy trylinów planet, galaktyk...

17.11.2011 07:55
wysiak
50
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka
Image

[49]
Ty lubisz sie smiac z rzeczy, o ktorych nie masz pojecia, nie? Sprawdz sam, mozesz sie ciekawych rzeczy dowiedziec - tak na przyklad wygladaja bulki z angielskiego high-streetowego Marks & Spencera (bedacego tu symbolem wysokiej jakosci jedzenia) po polezeniu jakis czas (w otwartym worku) w chlebaku. Mieciutkie, pachnace, gotowe do jedzenia, gdyby tylko nie data przydatnosci na opakowaniu - zdjecie zrobilem 27go kwietnia, po ponad 5 miesiacach.

17.11.2011 07:59
51
odpowiedz
reik
127
Pretorianin

Dzikouak: pozwolisz, że skwituję twoje zdanie śmiechem. Buhahaha..

Teoria, że wszystko jest zdrowe jeśli odpowiednio się tego używa, nie bierze pod uwagę zdolności samo regeneracyjnych organizmu. Lepszym stwierdzeniem (bliższym prawdy) byłoby: "niektóre produkty odpowiednio rzadko spożywane nie powodują uszczerbku na zdrowiu". I do takich to produktów można zaliczyć i fastfoody i alkohol. Raz na dłuższy czas można ich spróbować i nic się nie stanie złego, bo organizm sobie z tym poradzi.

W mojej poprzedniej wypowiedzi wyraźnie zaznaczyłem fakt regularnego odwiedzania fastfoodów.

17.11.2011 10:53
Scatterhead
52
odpowiedz
Scatterhead
118
volvo plz

Jedzenie "fastfoodowe" nie są w żaden sposób "niezdrowe" ani bardziej "tuczące" niż ich odpowiedniki wykonane w inny sposób. To żywność jak każda inna.

To wytłumacz mi jedną rzecz, dlaczego po zjedzeniu tylko jednego małego hamburgera w McD moj żałądek zdycha przez wiele godzin? Jakim trzeba być głupcem żeby wierzyć w takie rzeczy. Przykładowo: cebula w hamburgerach jest robiona z proszku, nie ma to nic wspólnego z prawdziwą. I nie wiem tego z jakiegoś programu w tv tylko od brata, który pół roku tam pracował. Opowiadał, też np o śmietnikach, które są posypywane specjalnym proszkiem, który roznosi w powietrzu odpowiedni zapach i innych rzeczach, których nie pamiętam. Samo mięso jest tak przetworzone, że na pewno nie ma to nic wspólnego ze 100% wołowoiną, a jeżeli już z jakąś wołowiną to tej najsłabszej jakości, bo nikt do hamburgera nie wciśnie Ci nic sensowego, głównie odpadki po produkcji mięsa typu oczy, języki itp.

17.11.2011 23:21
Herr Pietrus
53
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

wysiak - też w ramach jakiegoś eksperymentu? :) coraz bardziej mnei zachęcacie, by jutro kupić burgera za 3 zł....

"To wytłumacz mi jedną rzecz, dlaczego po zjedzeniu tylko jednego małego hamburgera w McD moj żałądek zdycha przez wiele godzin?"

Ej, a czemu mój nie zdycha? A jestem wrazliwy na nadpsute rzeczy, naprawdę. Szklarniowych ogórków z zagranicy, tych foliowanych, też nie tykam, bo juzmi dwa razy zaszkodziły. To co, ja mogę jeść kamienie, czy ktoś tu ma wrzody albo przesadza?

Cebula z proszku? Cholera, jutro kupię specjalnie wiesmaka, bo chyma jest z cebulą...
Gdby nie to oraz kotlety z samych oczu i ozorów, to bym może uwierzył, bo zapach pewnie mają sztuczny, jak piekarnie w marketach...

Poza tym jak popularne jogurty Danone to nawet w połowie nie jest jogurt, to nie anprawdę zwisa mac - bo tu przynajmniej podejrzewam, z najzdrowszy nie jest...

17.11.2011 23:32
wysiak
😊
54
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Zaden eksperyment, totalny przypadek - tyle mnie nie bylo w domu:) Te bulki sa sprzedawane po cztery, zjadlem dwie, po czym polecialem do Polski na swieta (generalnie z zarciem zrobilem porzadek, lodowka w miare pusta, ale o chlebaku zapomnialem). Z Polski polecialem do Indii, pozniej do Saudi, pozniej znowu Indie, i do UK wrocilem pod koniec kwietnia - buleczki sobie ciagle lezaly w chlebaku takie, jak widac na zdjeciu.

18.11.2011 00:11
Herr Pietrus
😜
55
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

I co, smaczne były? Kupujesz je nadal?
Problem w tym, ze w cheeseburgerze jest więcej niz buła... nie no, muszę to sprawdzić. Pamiętam jak wiele lat temu, jeszcze w podstawówce, znalazłem w wakacje - po jakims miesiacu - pół kanapki w plecaku... jak to mówią, zdążyła tam się rozwinąć nowa cywilizacja, a w każdym razie jej zalążek...

18.11.2011 00:54
56
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

[55] Wlasnie! Na nowa cywilizacje nie trzeba bylo dlugo czekac. Raz w tygodniu oproznialem plecak i go czyscilem ze wszystkego co tam sie znajdywalo. Nie raz byly tam wlasnie kanapki a wlasciwie wesole miasteczko dla nowej cywilizacj.
Zostaw teraz jakas kanapke na tydzien to ze smakiem ja jeszcze zjesz :)

18.11.2011 09:20
Aen
😊
57
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Oj tam, jedzcie w Subway. I zdrowe, i fastfood.

18.11.2011 09:41
58
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Temat jedzenia wraca co jakis czas na tym forum, jak sie chce zjesc dobrze , to trzeba zrobic to samemu, w macu jadam czasem ale dwa dni pod rzad to wystarczajacy limit na tydzien co najmniej, ale szczerze mowiac wole juz nawet panini ze starbucksa czy kanapki z M&S niz hamburgera.

A dzisiaj majac perspektywe wolnego weekendu zaczynam wlasnie sesje z polskim dobrym chlebem, tosterem i czosnkiem (plus niezle maselko od lurpaka).

18.11.2011 09:43
😍
59
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Mi wystarczy, że po KFC i McDonald's mam srogie sranie.

18.11.2011 11:22
caramucho
60
odpowiedz
caramucho
136
Generał
Wideo

wysiak
Ciekawe co by powiedzieli archeolodzy gdyby za kilka tysięcy lat odkopali Twoje bułki :)

Problem z żywością korporacyjną dość dobrze ilustuje ten film: http://www.youtube.com/watch?v=kRwXWWL2cfY na Yt są gdzieś pozostałe części.
Aczkolwiek wydaje mi się że w EU a tym bardziej Polsce nie jest z tym aż tak źle póki bazujemy na włansych producentach a lobby koncernów żywnościowych nie położyło na wszystkim łapy.

18.11.2011 16:33
61
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

[60] Roznica jest taka ,ze gdzie indziej chemia jest bardziej rozwinieta, jest po prostu lepsza. W Polsce jesli jeszcze tego nie ma tak rozwinietego to kombinuja w inna strone. Zamiast robic cos co pomogloby przetrwac swierzosc dluzej danemu produktowi to robia cos z juz popsutych.
Ale Polak zawsze byl swinia i zagraniczne gowno sprzeda swoim u siebie zeby chociaz troche zarobic.

Forum: Dlaczego fastfoody są powszechnie uznawane za niezdrowe? Lobby spożywcze?