Hej. Zaczne od tego, ze nie znosze zmiany czasu. Pomijajac kwestie czy to w ogole dziala, to jest to zwyczajnie neiwygodne. Kaza ci przestawic zegarek z godziny 3 na 2. Dunder jasny mnie trafia co roku. Mam spore mieszkanie, w nim duzo zegarow. I teraz po jaka cholere ja musze ustawiac sobie budziki w calym domu na 3.00, budzic sie wsytawac, pic kawe, myc zeby i isc z psem na spacer (!), przestawiac wszystki zegary na 2.00 i isc dalej spac? Po takiej rundce naprawde nie chce mi sie spac.
Nie rozumiem ludzi ktorzy mowia ze tego dnia spimy godzine dluzej. Ja spie kilka godzin krocej i gorzej. Dlaczego nie mozna zrobic tak, ze spisz sobie powidzmy do 10 czy 9, i wtedy sobie przypominasz ze masz przestawic zegarki? Jest niedziela do diabla nigdzie mi sie nie spieszy!!! Czemu akurat z 3.00 na 2.00?? Wpisujcie sie jezeli was tez to wkurza.
najgorzej jak się zapomnisz, przestawisz z 3 na 2, pójdziesz z psem na spacer a po godzince znów przestawisz, i za godzinę znów.
nie wiem też czy tym budzeniem psa w środku nocy nie powinni się zająć obrońcy praw zwierząt. To, że ty masz przestawić zegarek to przecież wcale nie oznacza że masz budzić zwierzaczka i ciągnąć go na zimno i ciemno. Nie dziwię się, że taki pies z twoim synem potem saneczkują by odreagować.
No właśnie, po to zmiana czasu jest w niedziele, żeby nigdzie się z tym nie spieszyć i zbytnio nie denerwować, więc wstań sobie kurna o 9 i przestaw na 8, wydaje mi się, że problemu zbyt wielkiego nie ma. Albo w przededniu zmiany czasu przestaw sobie z 23 na 22 i lulu, i problemu również nie ma...
Jesteś zdyscyplinowanym obywatelem i nie lekceważysz zarządzeń tak jak wielu innych rodaków. Jest wyraźnie określone kiedy należy dokonać przestawienia zegarów i nie powinno się tego robić ani wcześniej ani później.
[1] - nie latwiej wyspac sie jak czlowiek i sobie przestawic zegarki jak juz wstaniesz, wysrasz sie, umyjesz, zjesz i ziewniesz pare razy? np. z 10 na 9?
Snekpit Ty tak na powaznie to napisałes?:D całą rodzina budzimy się o 3 i każdy przestawia jeden zegar na 2 buahahaha
kiedyś też robiłem obrządki z całą rodziną, wielkie budzenie, modlitwa, ołtarz, składanie ofiary z kozy i picie jej krwi, przestawienie zegarka na 2 i dalej spać, ale stwierdziliśmy, że tak chyba łatwiej :
rząd dał wam godzine snu wiecej a wy zamiast sie cieszyć to jeszcze narzekacie
Przyznaj się lepiej że faila zaliczyles :D
ale gdzie ten fail ? nie czytałem wątku i wpisałem co uważałem za słuszne odnośnie [1] bo sobie autor [1] jaja robił? pff
Dales nabrać się typowi że wstał o 3 żeby zegar przestawic :D przecież to śmierdzi prowokacja na kilometr
[15] moi dziadkowie wstają o 3 by przestawić na 2 i nie przetłumaczysz im, że można inaczej :›
i weź tego faka z avatara bo mam ochotę przyp... w monitor
Zgłoś do moderacji jak nie pasuje
Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby wstawać o 3 po to aby przestawić zegarek, jest też za głupi na to żeby zrozumieć po co nam zmiana czasu...
Jednakowoż Edward Gierek, w swej wielkiej pragmatyczności, mylił się, że zmiana czasu robi narodowi dobrze dodając jedną godzinę snu więcej. Pobudki były proste - w nocy naród ma spać, a w dzień pracować. Ten wątek jest tego przykładem :D
[18] Dobrze mówi:P
ja nigdy z tym problemu nie miałem, mając kilka zegarków.
Wiele krajów już z tego zrezygnowało. U nas się to raczej nie zmieni, więc nie pozostaje ci nic innego jak polubić wstawanie w nocy raz na kilka miesięcy.
To moze zrobimy referendum albo projety ustawy? Zeby zmienic przestawianie czasu z 3 na 2 np na: z 11 na 10 albo z 13 na 11. Wilk syty i owca cała jak to mowił wieszcz.
Co wy na to? Wpisujcie miasta ktore sa za.
Zmiana czasu jest dla niektórych bardzo istotna. Jeśli ktoś idzie do pracy na 5 rano to przez blisko 2 godziny pracuje w kompletnej ciemni (praca na otwartej przestrzeni; budowa, whatever). Ja właśnie należę do takiej grupy,i teraz po zmianie będzie znacznie łatwiej bo jest po prostu jaśniej.
ja nie przestawiam, zawsze mam w pamięci żeby cofnąć wskazówkę w pamięci. Od października do marca bliżej niż od marca do października. Krócej trzeba mieć to w pamięci.
A moze ktos genialny by pomyslal, ze w sobote, zanim pojdzie spac, niech przestawi ten zegarek o godzine wczesniej i nastepnego dnia bedzie wporzadku - wyjatkowo skomplikowane.
Najprostszy sposób ?
Wywalić wszystkie zegarki z domu ;)
Zacznijmy od tego, że zamiana czasu to idiotyzm. Wymyślono ją w XVIII wieku, by zaoszczędzić na świecach. Dziś mamy XXI wiek, świec mało kto używa, a zmiana czasu pozostała.
Zacznijmy od tego, że zamiana czasu to idiotyzm. Wymyślono ją w XVIII wieku, by zaoszczędzić na świecach. Dziś mamy XXI wiek, świec mało kto używa, a zmiana czasu pozostała.
A ja myślałem, że zmiana czasu polega na tym, że dzień ma więcej niż 24h, dlatego trzeba 2x w roku zmienić czas o godzinę.
Albo się mogę mylić.
[28] Nieprawda! Zmianę czasu z letniego na zimowy po raz pierwszy zarządził Otto von Bismarck po wygranej bitwie pod Grunwaldem w 1939.
A ja myślałem, że zmiana czasu polega na tym, że dzień ma więcej niż 24h, dlatego trzeba 2x w roku zmienić czas o godzinę.
Prosze powiedz, ze to zart.
[28] No tak bo dzisiaj przecież światło bierze się z powietrza więc na czym mamy oszczędzać? :O
[32] Jestem zmulony z samego rana, że piszę co mi na myśl przychodzi :P
Wymyślono ją w XVIII wieku, by zaoszczędzić na świecach. Dziś mamy XXI wiek, świec mało kto używa, a zmiana czasu pozostała.
Kup zegarki ktore automatycznie uaktualniaja czas...
Dziś mamy XXI wiek, świec mało kto używa, a zmiana czasu pozostała.
Zakonnice używają :)
Kim jest Pan Kozak?
Kolesiem, który na forum o grach, komputerach i konsolach pisze o zmianie czasu. Dobra odpowiedź?
TheBeziko, dzień rzeczewiście jest dłuższy niż dwadzieścia cztery godziny. Żeby zniwelować tą niedogodność wymyślono rok przystepny.
Cały wątek...
edit Dobre prowo to dobre prowo...
Budzisz się o tej 3 w nocy i zmieniasz godzinę? Nie lepiej zanim pójdziesz spać przestawić wszędzie godziny by w nocy nie latać od zegara do zegara?
[45] Nie, bo w ustawie jest napisane ze czas cofamy w ostatnia niedziele pazdziernika o godzinie 3 cofajac wskazowki zegara na godzine 2. No to tak robie. W sobote przed nie ma zmiany czasu, wiec nie jestem glupi zeby zmienaic wtedy. Zmeiniam wtedy, kiedy trzeba. W ten sposob mam pewnosc idealnego odmierzania czasu. Tylko jest to niedogodnosc. Wstajesz, palisz swiatla, przestawiasz te cholerne zegary, pies szczeka, sasiedzi sie wkurzaja(zwlaszcza przy zegarze z kukulka, musze przetestowac czy dziala dokladnie) itp. Czy to jets tego warte?
Mnie to zastanawia, czemu np.: dziś nie mogliśmy cofnąć czasu o 30 minut i już nigdy więcej czasu nie zmieniać.
Pan Kozak --> ...zwlaszcza przy zegarze z kukułką
Nie ma opcji wyłączenia, zablokowania kukania? Można też w przyszłości spróbować zagłuszyć kukułkę głośną muzyką.
[46]
Jeżeli nie potrafisz używać mózgu to rób tak dalej, a nie żalisz się na forum, tylko po to aby stać się fajnym, bo nie oszukujmy się, po to założyłeś ten temat, ażeby zwrócić na siebie uwagę.
[48] Glosną muzyką zagluszac kukulke o 3 w nocy? Badzmy powazni, to tylko zdenerwuje sasiadow. Kukulke moze i da sie wylaczyc ale nie wime jak. To jakis stary model z "szyszkami" ktore i tak strasznie halasuja jak sie je naciaga w nocy.
[49] Gwarantuje ci, ze nie chcialem zwrocic na siebie uwagi tym watkiem. Ale za to gwarantuje Ci tez, ze Ty zwrociles ta wypowiedzia i tym watkiem uwage na siebie :)
I po jakiego h**a wstawać o 3 ? Wystarczy że rano wstaniesz i przestawisz godzine w tył.
dobra prowokacja jest... dobra
[44] lol, connor wlasnie twojego posta przeczytalem ;)
[46] ---->
Nie, bo w ustawie jest napisane ze czas cofamy w ostatnia niedziele pazdziernika o godzinie 3 cofajac wskazowki zegara na godzine 2. No to tak robie.
Tym to mnie rozśmieszyłeś. Wzorowy obywatel. Będzie ktoś Ciebie sprawdzał o, której godzinie przestawiłeś zegary?
W sobote przed nie ma zmiany czasu, wiec nie jestem glupi zeby zmienaic wtedy. Zmeiniam wtedy, kiedy trzeba. W ten sposob mam pewnosc idealnego odmierzania czasu.
Co to za różnica czy ustawisz z 3 na 2 w niedzielę, czy idąc spać w sobotę np. z 23 na 22? Tak czy siak budzisz się w niedzielę rano i będziesz miał aktualną i w obu przypadkach tą samą godzinę tyle, że wybierając drugą opcję nie będziesz musiał wstawać w środku nocy. Możesz nawet jak to inni pisali zmienić godzinę dopiero jak się obudzisz w niedzielę, zjesz śniadanie, wypróżnisz się, umyjesz, ubierzesz i cholera wie co jeszcze zrobisz. I tak wyjdzie na to samo tyle, że się bardziej wyśpisz.
Kolesiowi jak grochem o ścianę. Nie może zrozumieć, że przed snem albo po przebudzeniu można zmienić godziny i nic się nie stanie... Zastanawia mnie jak można być takim masochistą.
Nie widzę w tym problemu,a nawet lepiej sobie pospać godzinę dłużej ,choć i tak niewiele to daje.Za to przynajmniej jak się idzie do pracy to nie jest ciemno.
Minelo kilka lat, i nic sie nie zmienilo u mnie...
A u Was? Jak sobie radzicie ze zmianami? Ja juz caly podenerwowany chodze, rodzina łypie oczami bo wiedzą, że dzisiaj spania nie bedzie...
Jak sobie radzicie ze zmianami?
Tak samo.
Wstanę sobie jutro jak wstanę, następnie wezmę prysznic, opierdzielę jakieś śniadanie, podelektuję się dużym kubkiem herbaty, a potem przestawię to, co nie zdołało się przestawić samo z automatu.
Nieczęsto się widzi, żeby to autor odkopał swój własny wątek sprzed kilku lat xD
a nie lepiej zrobić imprezę calonocna? :) jak przydzie owa 3 rano to bedzie dużo rak do pomocy żeby zmieniać godzinę na zegarach.
niestety teraz już dla mnie zapóźno bo dopiero dziś na to wpadłem i w nocy sie zrywałem ale na wiosne zpewnościa tak zrobię ;D
Co za k... debil. To nie idzie rano wstać i potem zmienić czasu? Koniecznie musisz wstawać o 3? Co za rożnica.
Powiedzcie mi że to troll bo nie wierze że sąna ziemi tacy głupi ludzie.
rotfl. Niby jak chcesz przestawić z godz. 3am na 2am o 7am? Przecież to niemożliwe! I wyzywasz innych od d...li, człowieku!!!!!
@bizon1807
Jak uważasz ,że ktoś tu pisz serio to chyba zaliczasz się do tej cudownej grupy debili :>
[64]
Nie wiem kto tu pisze na serio bo czytałem tylko pierwszy post :D ale serio z początku myślałem że naprawdę ktoś jest tak głupi żeby specjalnie o 3 wstawać :D
Może Pan Kozak pracuje na kolei, musi z całą rodziną przestawiać zegary na 10 peronach, a tam jak wiadomo, zmiany należy dokonać w wyznaczonym terminie, żeby pociągi nie powariowały na liniach.
Również nie lubię zmiany czasu ,przez to musiałem pracować wczoraj na nocy 9 h zamiast 8, a ogólnie to i tak nic nie daje, więc wolałbym ,żeby to znieśli