Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Nie grajcie tak w jRPGa

16.08.2011 15:47
James_007
1
James_007
185
Septimus

potrafilem gre porzucic na 2-3 tygodnie i wrocic do niej na pelnych obrotach, albo grac po pol godziny co drugi dzien by dojsc do ajkeigos wciagajacego momentu i na pelnej parze poleciec do konca i wcale nie psulo mi to odbioru
szczerze mowiac grajac non-stop w jakiegos rpga zaczyna mnie nuzyc, wiec takie przerwy lub ograniczony czas gry jest zdecydowanie lepszym rozwiazaniem

16.08.2011 16:21
2
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

To problem nie tylko jRPGów ale też starszych, bardziej rozbudowanych cRPGów.

Tak się składa, że miałem identyczny problem w Baldurs Gate 2. Zrobiłem sobie roczną przerwę, wróciłem i za cholerę nie wiedziałem co dalej robić. Ponowna wizyta w lochach Irenicusa mi się nie widziała a dziennik nie był pomocny.

Kolejny problem będzie (a raczej ja będę miał) z obiema częściami Ultima Underworld bo dziennika tam w ogóle nie ma. Jak nie spisywałeś niczego na papier i nie notowałeś - jesteś udupiony/u r fuked.
Sama gra mimo pozornie małej wagi (5 dyskietek) zapewnia jakieś 40h gry.

16.08.2011 16:25
kjx
3
odpowiedz
kjx
135
Mighty Pirate

FF7. Przeszedłem około 80-90% gry i, nie z własnej woli, musiałem zrobić sobie dwutygodniową przerwę. To wystarczyło, do gry nie wróciłem. Działo się to ze trzy lata temu i do tej pory pluje sobie w brodę, że się jednak nie przemogłem i jej nie dokończyłem.

Ale dobrze wiedzieć, że nie ja jeden mam podobne problemy ;D

16.08.2011 16:40
Defan
4
odpowiedz
Defan
34
Chorąży

Szczerze mówiąc mam tak ze wszystkim grami, książkami i serialami. Przez ogrom obowiązków nie mogę dokończyć "FEAR 2". Obejrzałem ostatnio również 8 odcinków z pierwszego sezonu "Rzym"... i pomimo, że serial jest naprawde świetny, to jakoś nie mogę się za niego zabrać :(

16.08.2011 16:49
kwiść
5
odpowiedz
kwiść
129
Generał

Pociesze cię - ja FF VII przechodze na jendym sejvie od trzech lat :P Gra jest świetna, ale jak zrobie 2-3 tygodnie przerwy, to nie chce mi się wracać. Po kilku miesiącach znowu się zbieram w sobie, czytam solucję do momentu, w którym skończyłem i gram dalej ^^ Przypominanie fabuły trochę trwa, ale na szczęście z mechaniką nie ma problemu , bo to stary dobry final ;)

16.08.2011 19:23
Strider.
6
odpowiedz
Strider.
47
Pretorianin

Problemy identyczne mam i ja (jak wypadłem z rytmu przy pierwszym Baldurze, do którego postanowiłem "ostatnio" wrócić [czyt. przed rokiem], to po przymusowej przerwie wywołanej sesją zdążyłem już koledze płyty zwrócić - save'y cały czas mam, czas gry należy więc liczyć już w -nastu miesiącach), ale jedyne ciekawe rozwiązanie jakie znam, wypracował mój współlokator - wyczuwając zbliżający się nawał zajęć, kończy wszystkie możliwe tytuły, żeby go później nie kusiły. :) Rekord, którego byłem świadkiem, to jakieś 25 godzin w któregoś "Fallouta", w dwa dni...

16.08.2011 19:26
dzony600
7
odpowiedz
dzony600
41
ru ru ru rurkowców

miałem tak z falloutem 3

ale np. dextera obejrzałem kiedyś 3 pierwsze odcinki i przestałem, a potem nagle po dwóch latach zacząłem od nowa i poszło 5 sezonów w miesiąc ;)

16.08.2011 20:38
Ambitny Łoś
8
odpowiedz
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

Mi wystarczyły dwa dni przerwy od Dragon Age i musiałem się znowu przystosowywać do gry :)

gameplay.pl Nie grajcie tak w jRPGa