Ja się dziś (zasadniczo to będzie już jutro) wybieram z ciekawości na premierę o godzinie 0:01, niestety w moim mieście nie jest wyświetlana wersja 2D, jestem skazany na 3D za którym nie przepadam.
Dobrze że choć wersja z napisami jest :)
A - popsuję wam przyjemność oglądania i zdradzę zakończenie: Harry Portier pokona lorda Wermuta
gdzieś czytałem że przy premierze Harrego ma być puszczony zwiastun Hobbita. orientuje się ktoś czy w Polsce także tak będzie?
gdzieś czytałem że przy premierze Harrego ma być puszczony zwiastun Hobbita. orientuje się ktoś czy w Polsce także tak będzie?
Trochę szybko ten zwiastun. Zdjęcia ruszyły niedawno.
Ale jeśli to prawda to dla samego zwiastuna warto iść do kina :D
Ja jade 19 ;] Po robocie bede ,w nast dzien wolne , ahh sie doczekac nie moge :)
Byłem,widziałem,zaniemówiłem...
Zwiastunu Hobbita nie ma,ale był Captain america i Green Lantern.
Film jet absolutnie fantastyczny!!
Umarł
i stal sie zombie !
kamyk_samuraj --> ty się śmiej, a tytanom intelektu których wczoraj wiozłem do kina byś zniszczył wieczór, nie byli w stanie przebrnąć przez książki dalej niż "czara ognia" (ilość stron ich przerosła) i podczas jazdy autentycznie zastanawiali się jak się cała historia zakończy.
Szkoda, że tylko 3D, miałem ochotę wybrać się, nawet z sentymentu, pamiętam jak w podstawówce czytałem te książki.
oczy dość bolały po wczorajszym seanse :) dobrze że poszedłem na napisy, bo w sumie tylko ta wersja była. Helios 21:00 pogoria ;p. Ale efekty 3d jakieś oszałamiające nie były
Właśnie wróciłem z seansu.
Film wspaniały, wszystko dobrze wyważone. Dużo pododawali wątków, których w książce nie było, ale to nic nie szkodzi, bo zrobili to na korzyść Insygniów. : )
spoiler.
spoiler start
Podobała mi się również końcówka, a mianowicie dobre postarzenie Harrego, Rona i Hermiony. Dobrze, że nie grali tego inni aktorzy.
spoiler stop
Łezka się w oku kręci, że skończyło się coś, co śledziło się od dzieciństwa... Czekam na DVD. Jestem oczarowany i zarazem smutny, że to koniec.
Ale efekty 3d jakieś oszałamiające nie były
Czego spodziewałeś się po konwersji?
Wielkim fanem Potter'a nie jestem, dlatego poczekam na edycje BD.
Mam pytanie do tych co oglądali filmu, jeśli nie oglądałeś filmu lub nie czytałeś książki to radzę nie czytać:
spoiler start
Czy pokazano w filmie śmierć Freda?
spoiler stop
[up]
była pokazana jakaś ruda morda ale nie wiem czy to był Fred czy Lupin...
EDIT: ogólnie film niezły ale zawiodłem się na jednej bitewce, bo w trailerze było pokazane jak nakurwiają z lasu kolesie. Nic jednak specjalnego tam nie było most się rozpierdolił i koniec tej historii...
[26]
spoiler start
pokazali śmierć, ale że tak powiem - bardzo szybko. czytając książkę, wzruszyłem się. w filmie - ot, kolejny trup. tak samo ze śmiercią tonks i lupina - zero emocji. te wątki reżyser potraktował po macoszemu.
spoiler stop
aczkolwiek mi film się spodobał, dobre zakończenie serii pottera (odsyłam do [24]).
a tak na marginesie to książka (która jest świetna itd) mogła by się zakończyć tym że Harry zginął :)
co by się wtedy działo na świecie...
Jak na film - nieźle. Jak na film na podstawie książki - tragedia. Ale w sumie po wcześniejszych wybrykach czegóż innego można było się spodziewać. Film nakręcony ku uciesze fanów efektów specjalnych i latających w 3D kawałków.
Wreszcie po 10 latach od początku filmowej sagi można z całą odpowiedzialnością powiedzieć: ci którzy czytali książki - bardzo się zawiedli, ci którzy książek nie czytali - pewnie im się podobało ale jakby ich spytać o to co zobaczyli np. w "Księciu Półkrwi" to nie umieliby sensownie wytłumaczyć co na ekranie się działo.
Na koniec do tych którzy mieniliby się fanami serii a oglądali tylko filmy: w du*** byliście, gó*** widzieliście. To co można było zobaczyć na ekranie w sporych częściach nijak ma się do tego co można przeczytać w książkach.
cos czuje, ze mamy pogromce Titanica jesli chodzi o ogolny zarobek...
podejrzewam, ze po wyjsciu z kina zrobi mi sie smutno, tak jak to mialo miejsce po przeczytaniu ostatniej czesci. strasznie wczulem sie w ta opowiesc
Wróciłem właśnie z kina. Jako ekranizacja książki zawodzi (co mnie nawet cieszy), ale jako film sam w sobie jest dobry i sprawnie zrealizowany.
Zawsze uważałem ostatnią część HP za książkę słabszą od poprzednich, z powodu znacznie większego nasilenia akcji, a w scenach takich Rowling moim zdaniem sobie nie radzi w ogóle. W związku z tym bardzo ucieszył mnie fakt dużych rozbieżności między tym co w książce było, a tym co zobaczyłem w kinie. Wiele scen jest po prostu znacznie lepiej poprowadzonych i mają bardziej sensowne rozwiązania.Twórcom bardzo zgrabnie udało się upchnąć fabułę książki w dwugodzinnym filmie. Właściwie mógłbym jeszcze sporo plusów wymieniać ale mi się specjalnie nie chcę. Z wad na pewno warto wspomnieć o braku magicznego klimatu znanego z poprzednich części. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Spodziewałem się słabej ekranizacji, jak to przy poprzednich Potterach bywało, a zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Otrzymałem film lepszy od książkowego oryginału i najlepszy film z serii o Harrym Potterze. Świetne zakończenie sagi.
ja tak samo jak Kozi89 dzisiaj(właściwie wczoraj) oglądałem i muszę powiedzieć że szkoda że to ostatnia część bo każdą mi się przyjemnie oglądało. jedyne co mi się trochę nie podobało to że
spoiler start
pokazali 19 lat później. wiem że w książce tak było ale mogli by zostawić zakończenie w małej tajemniczości.
spoiler stop
Dużo przeciętności.
Niestety ekranizacje Pottera począwszy od 4. części rozczarowują tym, że są zaledwie dobre, podczas gdy materiał źródłowy jest rewelacyjny. Niby wszystko jest na swoim miejscu - scenariusz (dzięki podzieleniu na dwie części) nie został bardzo okrojony, bohaterowie są zagrani przyzwoicie, efekty specjalne - spektakularne. Ale jakoś brakuje magii.
Jak zwykle są sceny, których potencjał został całkowicie zmarnowany - w szczególności włamanie do banku Gringotta, w którym większość najciekawszych momentów została załatwiona szybkim cięciem. Montaż pozostałych scen akcji też kuleje. W finałowej bitwie o Hogwart ma się wrażenie, że bohaterowie biegają bez celu po zamku, a potem nagle pojawiają się we właściwym miejscu.
Dlatego z kina wyszedłem trochę z niesmakiem. I chęcią przeczytania jeszcze raz książki. Może w sumie o to chodziło :)
film jest rewelacyjny, najlepsza część. swietne kino, dawno nie widziałem tak dobrego filmu
ps. jebac 3D
Film super, az szkoda ze juz kolejnych czesci nie bedzie :(
warto iść na 3D czy znowu to tylko wyciąganie kasy z pięcioma efektami na krzyż?
Moim zdaniem warto, osobiście wyszedłem z kina więcej niż usatysfakcjonowany ;)
Aha, nie zauważyłem że pytasz o 3D, jeśli masz wybór to idź na 2D, efekty nie są jakieś wybitnie atrakcyjne, wydawało mi się że w wielu miejscach obraz jest zbyt rozmazany.
jesli masz mozliwosc wyboru miedzy normalnym a 3d to za cholere nie idz na 3d szkoda kasy
44-> jakis bład :D
3d=strata kasy
Oglądałem w kinie prawie wszystkie części i powiem szczerze ta mi sie chyba najbardziej podobała. 3 była świetna, czwarta troche gorsza a potem już dno i gęsto mułu...Tej ostatniej z fabuły już niewiele pamiętałem ale może to i lepiej bo bardziej czekałem na to co sie zdarzy na ekranie. Akcja jest wartka, z małymi nużącymi momentami, 3D nigdy nie lubiłem ale tutaj było to wszystko ładnie zrobione i przyjemne dla oka. Polecam fanom przede wszystkim (sam nim jestem w końcu przez te pare ładnych lat) bo jak ktoś nie wie o co biega może być różnie :)
Fanem Pottera nie jestem, książki przeczytałem tylko do 4 części (na piątą już mi szkoda było kasy, nie czułem ciekawości), filmy wszystkie oglądałem, choć żadnego z wypiekami na twarzy.
Pierwsza część siódemki (film ofkorz) to IMO najgroszy Harry w historii, byłem tak zniesmaczony filmem, że autentycznie zastanawiałem się, czy iść na cz.2
Przekonali mnie znajomi, czytający dzieła Rowling. Poszedłem i od pierwszej minuty filmu, do ostatniej siedziałem z rozdziabioną gębą.
Świetny film, przebija każdą inną część, myślę też, że można śmiało stwierdzić, że przebija 2 część Władcy pierścieni (z 3 lała sie epickość, jest nie do przebicia).
Czuję się bardzo usatysfakcjonowany, gdyż bardzo miło wspominam sagę Harrego Pottera i gdy druga część siódemki już wyjdzie na BD na pewno ją kupię, a z drugiej strony nie jestem aż takim fanem Harrego, by płakać po seansie ostatniego obrazu z jego udziałem.
Polecam ten film także w dubbingu - Polacy robią najlepszy na świecie dubbing i tylko ślepy/głuchy kretyn się z tym nie zgodzi. Oszem, jeśli ktoś chce oglądać film z oryginalnymi głosami, nie mam nic przeciwko, ale narzekanie na dubbing tylko z zasady to głupota.
czekers
Polecam ten film także w dubbingu - Polacy robią najlepszy na świecie dubbing i tylko ślepy/głuchy kretyn się z tym nie zgodzi.
Ta, a ile ty jezykow znasz, aby moc ocenic czy Polacy robia najlepszy dubbing na swiecie czy tez nie? Poza tym, kazdy jest kretynem/jest gluchy, jezeli sie z tym nie zgodzi - nie ma to jak obiektywizm. Skoncz wasc, wstydu oszczedz.
Wracajac do filmu - Rzeczywiscie, rowniez go ogladalem z wypiekami na twarzy. Zarowna pierwsza czesc siodemki jak i druga powodowaly u mnie gesia skorke. Film mial byc emocjonalny i tyle. Wiele watkow zostalo olanych, bo tak sie dzisiaj produkuje popcorn movies - duzo emocji i bum bum. Publicznosc nie moze zasnac. Nie mam nic przeciwko, zeby bylo jasne. Takie filmy tez sa potrzebne i milo sie na nie patrzy, jezeli sa emocje. Bardzo mnie ucieszylo, ze wreszcie uzyli muzyki Williamsa do kluczowych scen. Tego mi brakowalo od 3 czesci.
A co do 3D - pierwszy raz poszedlem do IMAXA i bylem wrecz wniebowziety (nie wiedzialem czemu wszyscy narzekaja na 3D). Efekty wylewaly sie z ekranu, po prostu kosmos. Potem poszedlem do zwyklego kina cyfrowego 3D i rozumiem narzekania ludzi. W zwyklym kinie to po prostu nie to. 3D tylko w IMAXIE i naprawde polecam wszystkim chodzic tam na filmy 3D.
Ja tak wlasnie robie, na 3D tylko imax :)
Jak na sagę filmów, zakończenie zrobili znakomite. Na 3, 5 i 6 się wynudziłem, pierwsza część 7 była już ok, druga- jestem bardzo zaskoczony :) W skrócie- jak ktoś oglądał poprzednie części i mu się przynajmniej dobrze oglądało, polecam ten film.
spoiler start
Odetchnąłem z głęboką ulgą, że nie skopali motywu ze Snape'm, walić już tego Freda, Tunks i Lupina bo według mnie w książce też nie było to zbyt działające na emocje, za to wyjaśnienie co do Severusa to jeden z najlepszych motywów tej sagi. Może też moja ocena bierze się z tego, że siódma część książki podobała mi się... najmniej.
spoiler stop
A na 3D iść nie warto, jak macie wybór, to jak wspomnieli przedmówcy- bierzcie 2D.
<-- Bardzo mnie ucieszylo, ze wreszcie uzyli muzyki Williamsa do kluczowych scen. Tego mi brakowalo od 3 czesci.
Warto iść na 3D dla samych napisów. W 2D jest dostępny tylko Polski dubbing (bleeee).
to pójdę na 2D, ogólnie to jestem wielkim zwolennikiem napisów, ale akurat w tym przypadku jestem przyzwyczajony do dubbingu :)
Jednak wybrałem się, brat mnie wyciągnął... do IMAXu, więc jakość pierwsza klasa( w sumie to dziwne, że za tą samą cenę co w CC można obejrzeć film w lepszej jakości...), ale niestety dubbing sporo zepsuł, jak to dubbing - jak w ogóle można podmieniać głosy Fiennesa, Rickmana, Hindsa... nie mówię już o aktorze grającego Longbottoma, to naprawdę nie wyszło dobrze...
Sam film był całkiem spoko, choć pełen nierównych scen i dziwnych rozwiązań, ale uważam, że w sumie wyszedł całkiem dobrze, spełnił wymagania ostatniej części, jednakże mnie nie powalił. Wywaliłbym ostatnią scenę na dworcu, bo jest straszna, chyba zapomnieli o charakteryzacji, sam dobór aktorów-dzieciaków mnie odrzucił.
Muszę w przyszłości obejrzeć normalną wersję 2d z oryginalnymi głosami, żeby mieć w pełni jasny "obraz" tego filmu...
Po niedzieli wpadam do kina, czytałem książkę i czekam na totalny dramatyzm.Film może być niezrozumiały dla osób, które książki nie czytały.