freddiew: Przegląd jazdy #8
Hahah on mnie rozwala. Na E3 dobre to ;P. Ale z tym arcade to jest wyczepiste - hahahah. On jest mistrzem hahaha- świetne. Na taki tor przeszkód bym chętnie poszedł. Ostatni filmik normalnie jak z gry ;P.
Freddie trzyma poziom :]
Freddie już jakiś czas mam za subskrybowanego i jego produkcje dosyć żę są zabawne to jeszcze naprawdę edycja jest genialna.
Freddie jak zwykle zresztą trzyma bardzo wysoki poziom , do czego zdołał nas już dawno przyzwyczaić. Jak to w jego filmikach bywa - i tym razem otrzymujemy niemałą dawkę wystrzałowych krótkometrażowych filmików , które zaskakują zarówno pod względem wykonania jak i gry aktorskiej:
Wycieczka Wonga na targi E3 nie może być zaskoczeniem... Tak zatwardziały nerd nie mógł po prostu okazji przegapić stąd też i pojawił się materiał ukazujący jego obecność w Los Angeles w pigułce. Jak to u Freddiego bywa - musiał dorzucić coś swojego , ale nie ma , co się sprzeczać - te helikoptery wyglądają kapitalnie. :)
Przyznam szczerze , że wizyta w parku rozrywki ma swój urok , gdyż na przekór wszystkiemu , Fred wymiata i oszukuje automaty do gier zaprogramowane na wydojenie od klientów jak największych pieniędzy. No , ale wszystko traci magię , gdy obejrzy się #behind the scenes....
No , ale zawsze jestem ciekaw , w jaki sposób bania Freddiego tym razem sobie to wymyśliła , więc i zobaczenie wszystkiego od podszewki jest zajęciem nader ciekawym :)
Trzeci filmik przedstawiający wyczyny dwójki mistrzów(?) "Freddiaj" uprawiających wandalizm lepiej pozostawić bez komentarza. Nagranie po krótce mówi samo za siebie...
Ninja Warrior Birthday - czyli "Moje Supersłodkie Urodziny" po Wongowemu ;)... Chyba nie muszę mówić , że to aż miłe dla oka patrzeć jak trójka tych zwariowanych gość chaotycznie biega tam i z powrotem chcąc ukończyć tor.... Hm... Zastanawia mnie tylko to , gdzie tu jest film przedstawiający montaż całego przedsięwzięci.... Wait a second - to jest na żywo. W takim razie efekt jest jeszcze lepszy :)
NO i ostatnie nagranie stawiające na dużo akcji i strzelania. Wong ukazuje klasę po raz kolejny i tym razem wprowadza jakąś innowację poprzez danie szansy partnerowi.... Ten oczywiście zostaje niedoceniony choć odwalił całą robotę.
Po prostu myślałem , że padnę kiedy Duszku powiedziała do naszego Bonda:
Where is Freddie?
Nice job Wong.....
Podsumowując powtórzę słowa , które towarzyszą mi przy każdym nagranym przez niego filmie : Tak pokręconych ludzi na tym jest naprawdę mało. Freddie Wong to chyba największy świr i maniak , który zaanagażował się w tworzenie tak świetnych filmików.
Trafił swój na swego , co ROJO ? ;)
Ishi - Ty jesteś pozytywnie nienormalny chłopie. Taki koment pod króciutkim wpisem z głupimi filmikami. Proponuje krok dalej od komentarzy w kierunku.... bloga? Książki?
ROJO ----- to , co piszesz całkowicie oddaje stan rzeczy.... Tak - jestem nienormalny i cieszę się , że ktoś to w końcu dostrzegł :) Ze wszystkim się zgadzam , aż do trzeciego zdania....
Proponuje krok dalej od komentarzy w kierunku.... bloga? Książki?
Ehh.... To raczej nie miałoby prawa bytu... Widzisz ROJO , ja jestem tylko szarym członkiem tego społeczeństwa ze zbyt dużą ilością wolnego czasu oraz kiepsko działającą funkcją umiaru hehe... ;)
Po prostu nigdy nie byłbym w stanie nabazgrać czegoś tak od siebie , co wyszłoby spod mojej ręki.... Zawsze po prostu mówię , co myślę , ale dzieje się tak tylko wtedy , gdy ktoś rzuci temat , a ja po prostu komentuje i wyjaśniam jak sprawę widzę moimi oczami. Tak to już jest - brakowałoby mi pomysłu na jakąkolwiek twórczość i jedyną sensowną rzecz , o której bym mógł napisać byłby artykuł o pogodzie....
Taka prawda. :)
Uważam tylko, że swoim pisaniem zasługujesz na więcej niż uznanie autora. Powinieneś jakoś pójść dalej z tą umiejętnością. Swoimi tekstami/spostrzeżeniami/analizą i obserwacją boleśnie dyskredytujesz niejednego blogera...