witam chcialbym sie zapisac na jakas sztuke walki i nie wiem ktora lepsza MMA czy Krav Mage co lepsze? Albo co proponujecie ?
Może kibicowanie? Tylko przygotuj maczety, gazrurki, barierki, krzesełko i znak drogowy w ramach zaopatrzenie się w rekwizyty.
Krav Maga -> dla mnie najgorszym minusem , jest to, że bardzo dużo kombinacji ciosów kończy się uderzeniem na krocze, co nie jest zgoła honorowe ...
MMA -> nie trenowałem, jednak fajnie się ogląda , jednak wolę coś w stójce ;)
yo dawg -> daruj sobie.
Skrz@t: Daj spokoj, on musi miec jakas porzadna traume :)
Bzyk69a: Zalezy po co chcesz trenowac i co osiagnac, wiec sprecyzuj.
Jeszcze nikt nie wyśmiał tego że On ma problem czy trenować MMA czy Krav Mage?
Słabo panowie, słabo.
Ja bym ćwiczył MMA! MMA wymiata!
Dycu - a dlaczego się z tego śmiać? MMA to normalna sztuka walki już od jakiegoś czasu. treningi łączą elementy z wielu składowych które wchodzą w to, co widzimy podczas walk - boks, zapasy, muay thai, bjj itp.
yasiu - Nie ma czegoś takiego jak treningi MMA. Ćwiczyć MMA można na jakiś milion-pięćsettysięcy-pierdyliard sposobów, bo nie ma ścisłych reguł określających czym MMA jest.
Boksera nauczysz walczyć w parterze i będzie mógł powiedzieć że ćwiczy MMA.
Zapaśnika nauczysz trzymać gardę i będzie mógł powiedzieć że ćwiczy MMA.
Boksera nauczysz machać nogami i też będzie mógł powiedzieć że ćwiczy MMA.
Jeśli ktoś gdzieś mówi że uczy MMA, to najpewniej tylko na aktualnej fali popularności MMA wysysa kasę z młodych chłopaków, które najarane chcą być jak Mamed, dlatego ćwiczenie MMA, szczególnie w aktualnym momencie tak dużej jego popularności jest bezsensowne - najłatwiej trafić na ciecia który gówno umie i tylko kasę będzie ssał.
Dlatego dziwię się że nikt tego nie wyśmiał - w sensie nie odradził z miejsca chłopakowi ćwiczenia tego badziewia.
muczaczos - Równie dobrze mogę mieć problem z karłem ćwiczącym tajskie feng-shui, i co z tego?
Dycu - smiej sie smiej z mma...
jak bedziesz mial nieciekawa sytuacje z ziomkiem ktory trenowal to inaczej bedziesz gadał.
Dycu - zgoda, jest sporo prawdy w tym co mówisz, ale też jednocześnie są szkoły, gdzie trenuje się właśnie MMA :) Tyle, że chcąc osiągnąć coś konkretnego, dobrze jest doszkalać się u specjalistów od danych składowych. Sam mam kilku znajomych, którzy ćwiczą właśnie pod tym kątem, MMA a często do swoich treningów wtrącają kilkumiesięczne sesje boksu, zapasów, sambo itp.
edit. strasznie spłyciłeś temat, ale rozumiem, że to na potrzeby dyskusji :)
Tyle, że chcąc osiągnąć coś konkretnego, dobrze jest doszkalać się u specjalistów od danych składowych.
O, o, o, Ja właśnie to miałem na myśli niejako : )
Dlatego też odgórnego ćwiczenia MMA tak po prostu, dla samej frajdy młodym chłopakom bym nie polecał. W takim wypadku lepiej się po prostu na coś pewnego zapisać, boks, kick-boxing, czy coś takiego.
Ja po prostu wiem jak swego czasu było z Krav Magą, która właśnie nagle wypłynęła, zrobiła się popularna i zaroiło się od takich małych naciągaczy, którzy to ogarnęli że młodym chłopakom wystarczy mówić że po tym będzie się każdego rozpierdalało, kazać im machać łapami jak cepami, a rodzice będą płacić. Nie wiem jak jest z MMA, ale jest to w miarę popularne ostatnio, dlatego bym nie polecał : )
edit. strasznie spłyciłeś temat, ale rozumiem, że to na potrzeby dyskusji :)
Taaa, nie po raz pierwszy już przecież ; )
Przede wszystkim nie ma sensu ćwiczyć MMA jak się niczego innego poza tym nie ćwiczyło. Treningi MMA są dobre dla kogoś kto już coś umie.
Dla mnie zawsze zabójczą kombinacją było Sambo + Muay Thai. Niestety w Gdańsku nie ma warunków (klubów) gdzie można ćwiczyć Sambo.
No to chyba zapisze sie na kick boxing :p ogolnie to chodzi tu o stojke ;p
ja chodzę na IKMA Israeli Krav Maga Association i jestem zadowolony, jest dużo sparingów, playfighty zadaniowe, dużo uderzania kopania i ogolnie walki, a mało samoobrony. Istnieje właśnie bardzo dużo kravek ale tylko jedna jest z Izraela prowadzona przez wytrenowanych instruktorów. Wejdz sobie na strone i zobacz w jakich miastach jest. I nie sluchaj hejterow co beda gadac ze to tylko samoobrona itd bo jak czytam w necie takie brednie no chyba ze w tych innych organizacjach tak jest.
Napisz, czego oczekujesz od sztuki walki.
Boks - same ręce, uderzenia
karate - ręce, nogi, uderzenia
Taekwon-do - same nogi(trenują też ręce ale bardzo mało używają), uderzenia
Judo - ręce, nogi, rzuty, dźwignie itp.
Aikido - ręce, nogi, rzuty, dźwignie itp. (Aikido to bardziej sztuka samoobrony, nie ma tam żadnej formy ataku - kopnięć, uderzeń)
Najbardziej polecałbym karate (budo, nie sportowe), (tuż za nim aikido), najlepiej przygotuje do walki realnej.
ja trenowałem karate po roku mi sie znudziło, na treningach głównie wzmocnienei i przez pół roku nauka tych samych ciosów głupota i tyle :)
Nie wiem skąd przekonanie, że nie ma sensu trenować mma, gdy nie trenowało się niczego wcześniej. Początki mma polegały na tym aby zaspokoić ciekawość wiecznych pytań, która sztuka walki jest najskuteczniejsza. MMA zyskało popularność i stało się odrębną sztuką walki (oczywiście nie do końca), rządzącą się swoimi jasno określonymi regułami i zawodnicy, którzy obecnie pną się na szczyt, coraz częściej nie mają stylu bazowego.Można stać się fighterem trenując samo mma ale wymaga to częstych i dobrze realizowanych treningów ze względu na duży zakres możliwości jakie daje mma.
Moim zdaniem mma jest bardzo dobre, aby ocenić co tak naprawdę lubi się najbardziej i co najlepiej wychodzi i później przerzucić się na to co przynosi najwięcej satysfakcji. Mnie na początku wydawało się, że najfajniejsze będzie bjj ale okazało się, że ani mnie to zupełnie nie jara, a i lepsze predyspozycje mam do stójki, więc teraz trenuję sandę (kickboxing + obalenia).
Tak więc radzę przejść się na parę treningów mma lub różnych sztuk walki, aby sprecyzować swoje wymagania. Potem poczytaj dokładnie o sztukach walki i ich odmianach, których jest bardzo wiele. Gdy trochę poczytasz okaże się, że o wielu sztukach walki mogłeś nawet nie wiedzieć (mało znane są np. sanda, savate).
Z wlasnego doswiadczenia polecam Judo najlepiej w polaczeniu z kickboxingiem. Ale to tylko dla wybranych. Jednak Judo polecam. Nie chce mi sie pisac czemu itd. po prostu polecam a trenowalem kilak sztuk walk.
[5]
Krav Maga -> dla mnie najgorszym minusem , jest to, że bardzo dużo kombinacji ciosów kończy się uderzeniem na krocze, co nie jest zgoła honorowe
Krav Maga to nie jest sztuka walki tylko samoobrona. Tutaj nie ma czegoś typu zakazane ciosy. Gdy ktoś chce Cię zabić, a ucieczka nie jest możliwa to będziesz walczyć fair czy starać się na tyle mocno stłuc delikwenta by nie martwić się o swoje życie?
miszczu18 [ gry online level: 11 - Chorąży ]
ja trenowałem karate po roku mi sie znudziło, na treningach głównie wzmocnienei i przez pół roku nauka tych samych ciosów głupota i tyle :)
No, a powinno byc jak w Karate Kid - po trzech miesiacach wygrywasz turniej i spuszczasz wpierdol wszystkim byczkom, ktorzy trenuja latami. A nie jakies nudne powtarzanie tych samych ciosow, bleeeeh.
Najlepsza sztuka walki to taka gdzie zebami zlapiesz lecaca kule, jesli nie znajdziesz takiej sztuki walki to trenuj biegi, bardziej ci sie przydadza :)
Boks - same ręce, uderzenia
Same ręce? Tylko w takim kontekście, że cios wyprowadzasz ręką. Bo cała siła ciosu pochodzi nie z zamachu ręki, a z nóg i z tułowia.
^ Raczej z bioder a sila siedzi w klatce piersiowej
Same ręce? Tylko w takim kontekście, że cios wyprowadzasz ręką. Bo cała siła ciosu pochodzi nie z zamachu ręki, a z nóg i z tułowia.
Kolego ty mnie nie ucz.
Równie dobrze mogłeś się przyczepić do każdej dziedziny, nie tylko boksu.
P.S A tak gwoli ścisłości, powinienem przy boksie napisać pięści, a jeszcze dokładniej seiken, bo właściwie to jedyna "powierzchnia uderzająca", nie to co karate - schuto, "ręka włócznia", enpi itd.