Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Konkurs - podziel się laptopowymi wrażeniami i wygraj Total War Shogun 2

25.05.2011 10:07
1
would
32
Pretorianin

Do kiedy trwa konkurs? obecnie na studiach jestem zawalony robotą więc liczę, że przynajmniej tydzień;p

25.05.2011 10:37
Adrian Werner
2
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

Potrwa właśnie tyle - tydzień :)

25.05.2011 13:28
3
odpowiedz
vlodek2532
6
Senator
Image

No to ja zacznę. Oto mój Acer Aspire 5551G i jego specyfikacja.

Model: Acer Aspire 5551G
Procesor: AMD Phenom II x3 N830 2,1 GHz
Grafika: ATI HD 5650
RAM: 4 GB DDR3
Dysk: 320 GB
Screen: 15,6" HD LED
System: Windows 7 Home Premium x64 SP1

Jak widać maszynka poradziłaby sobie z większością gier ale mi służy głównie jako narzędzie do pracy. Jednak jak zapalony gracz od czasu do czasu chciałbym w coś zagrać. Pierwszą grą jaką odpaliłem na tym laptopie byli nieśmiertelni "Hirołsi". Heores of Might & Magic 3 to gra mojego dzieciństwa i zawsze do niej wracam. Zainstalowałem dodatkowo moda HD, by mieć obraz w proporcji 16:9. Pierwsze wrażenie to powiem "old school'u". Wiadomo, kiedyś monitor 17 cali to dużo a dziś 22 to standard. Widząc tą grę na "małym", niespełna 16 calowym ekranie poczułem się jak za dawnych lat - szkoda tylko, ze nie w formacie 4:3 ale czarne paski po bokach trochę mnie odstraszają. Dwie rzeczy mi przeszkadzały. Pierwsza to nie wygodny touchpad a pod ręką nie miałem żadnej myszki. Druga wada to wbudowane głośniki - uważa muzykę z "Hirołsów" za małe dzieło sztuki ale tu jakość jednak dawała się we znaki. Na słuchawkach od telefonu było trochę lepiej.

Laptopa mam od października jednak bardzo rzadko na nim gram. Głównie w starsze tytuły typu Age of Empires, Gothic, Icewind Dale 1&2 oraz Baldurs Gate. Większość czasu spędzam w domu i gram an PC. Pierwsze "gejmingowanie" na tej maszynce nie przysporzyło mi jakiś specjalnych emocji. Wcześniej miałem (w sumie to jeszcze mam) Acer'a Extensa'e 5220.

25.05.2011 15:10
leem230698
4
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik
Image

Pierwsze co chciałbym napiać to to, że cieszę się, że nie zapomniano o ludziach, którzy posiadają ów maszynki.
Jestem osobą, która wie, że komputery stacjonarne są bardziej wydajne, ale dwa lata temu nie byłem do tego przekonany. Teraz jestem.

MOJA BESTIA ----------------->

W roku 2008/09 zakupiłem Asusa K701C. Jest to notebook zacny, nie do gier, ale zacny. Zainteresowałem się nim, gdyż cena nie była zawyżona, a w stosunku do tego co oferował "Dell" (głównie laptopy wydajne, ale nie do grania) lub "Acer" przedstawiał się bardzo dobrze. Sprzęt ten ma duży ekran (specyfikacje na końcu mojej wypowiedzi) i bebechy, które pozwalają na wydajne oglądanie filmów, korzystania z internetu i innych multimediów. Jest to bowiem laptop głównie do multimediów.

Mnie jednak interesowało co innego: jak spisują się na nim gry?
Pierwszą produkcją, którą odpaliłem na moim pupilku był Assassin's Creed (jedynka). Gra miała już czas za sobą - zbliżała się premiera dwójki - więc była dostępna tanio. Kiedyś co prawda grałem już w nią na konsoli, ale gdzieś się zapodziała.

Gdy odpaliłem grę, nie wyglądało to najlepiej. Dodatkowo odpalona była w trybie okienka. Zajrzałem do opcji, ustawiłem wszystko na low, ale żadnego trybu "pełen ekran" nie zauważyłem, a rozdzielczość była dobra (1600x900). No nic - powiedziałem - kliknąłem "nowa gra", a moim oczom ukazała się szpetna grafika i niska płynność. No nic - powiedziałem znowu. Grałem jakiś czas, ale w końcu nie wytrzymałem. Ogromne problemy techniczne! Wyszedłem z gry i pierwsze na co wpadłem, aby pozbyć się problemu okienka to ściągnięcie "cracka". Okazało się, że po nim gra działała na pełnym ekranie. Odetchnąłem, ale to nie był koniec. Jedynym rozwiązaniem celem zwiększenia płynności było zmniejszenie rozdzielczości. Tak też zrobiłem. Zauważyłem znaczną poprawę, ale nadal było to poniżej moich oczekiwań. No nic - powiedziałem raz jeszcze. Grałem tak do połowy gry (może ciut dłużej), eksperymentując z ustawieniami - gra wyglądała naprawdę szpetnie i obrzydliwie - ale miałem już dość. Odinstalowałem ją i na tym skończyła się moja przygoda.

Grę wspominam bardzo dobrze, ale już chyba jej nie skończę.
Oczywiście, to nie znaczy o jakości notebooka. On cały spisuje się bardzo dobrze - może mimo "drobnych" problemów z napędem (był w naprawie 2-3 razy). Działa płynnie, nie ma zwiech, więc osobom, które wypierają się grania na laptopach, albo robią to sporadycznie to naprawdę (naprawdę!) go polecam. Mimo tego, niektóre gry działają naprawde dobrze na najniższych detalach.

Na koniec specyfikacje i drobna rada: strzerzcie się Crysisa 2.

•Procesor Intel Pentium Dual Core T4400 (2 GHz, 1MB cache 800MHz FSB)
•Microsoft Windows 7 Home Premium
•Matryca 17"
•1600 x 900
•Pamięć 4GB
•Dysk 320GB
•Grafika nVidia GeForce GT220 1GB
•Napęd DVD+/-RW DL
•Złącza 3x USB
•WiFi
•Wbudowana kamera

25.05.2011 15:45
5
odpowiedz
danuczek
40
Chorąży
Image

No to zaczynamy.

Mojego laptopa kupiłem w listopadzie 2009 roku. Jak widać był to jeden z lepszych laptopów - Msi ex625. Przesiadka z starego stacjonarnego komputera znacznie zwiększyła jakość grafiki. Innym powodem zakupu była ilość pobieranego prądu, prawie 10x mniejsza na korzyść laptopa. Systemem operacyjnym, którego używam jest Windows 7. Na nim naprawdę można wycisnąć z gry bardzo dużo i pójdzie każda gra nieważne czy stara czy nowa.

Specyfikacja laptopa:
Procesor
Intel Core 2 Duo T6600 2.2 GHz
Pamięć
4096 MB, DDR2-800, 2x 2 GB
Karta graficzna
ATI Mobility Radeon HD 4670 - 512 MB
Rozdzielczość ekranu
1366x768, 16:9
i inne mniej ważne rzeczy ;).

Moją pierwszą grą zainstalowaną był NFS:Shift ale nie grałem długo się w tą grę. Następnie dla testu "bebechów" laptopa poszedł Far Cry 2. Oczywiście wkręciłem się i to mocno i grałem dłuuugo w tę grę. Wielkie i rozległe tereny dopracowane z starannością, które można przemierzać wzdłuż i wszerz za pomocą różnych pojazdów są klasą samą w sobie. Grafika wyświetlana była naprawdę piękna i do dziś trzyma klasę, do której niektóre "wielkie" hity nie mogą nawet podskoczyć. Oczywiście wszystkie ustawienia na Ultra i byłem mocno zdziwiony, że uciągnęło ją bez laga(no tylko gdy wybuchało na raz kilka samochodów był mały lag), gdyż nawet gra radziła mi grać na ustawieniach maksymalnych jako High.
Do dziś jestem zadowolony z mojego laptopa, ponieważ nawet nowsze gry chodzą na high/medium detalach i nie narzekam bo i tak nie będę zmieniał go przez co najmniej 2-3 lata
Pozdrawiam!
Abysanik

25.05.2011 15:55
leem230698
6
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik

danuczek - Far Cry tak ma. Mi chodził płynnie na medium :D
Gra wygląda pięknie, a optymalizacja jest przednia. Dlaczego nie grałeś długo w NFS?

25.05.2011 17:51
😊
7
odpowiedz
Saves35
46
Konsul
Image

Styczeń 2009 okazał się dla mnie owocnym miesiącem, lecz zacznijmy od początku. Znudzony wiecznym martwieniem się o podzespoły, wydawaniem kosmicznych sum na bebechy - sockety, AGP, różne przedziwne wymysły, cuda nie widy, nie dla mnie takie zabawy… zaryzykowałem więc i skusiłem się na przenośną maszynkę czyli laptopa. Laptop musiał spełniać dwa warunki: posiadać grafikę Nvidii oraz procesor Intela. Poszukiwania były długie lecz w pewnym momencie ujrzałem światło z góry… ukazało mi ono solidnego Asusa x57vn
-Intel Core 2 Duo T5800 2.00 GHz
-NVIDIA GeForce 9650m GT
- 4GB RAM
-HDD 250GB
Do szczęścia nic więcej nie było mi potrzebne, co najlepsze myślałem że na laptopie nie będę wcale grał! Lecz jakie było moje zdziwienie gdy zainstalowałem pierwszą odsłonę Assassin's Creed . Ni e mogłem uwierzyć że mogę cieszyć się komfortową rozgrywką na prawie najwyższych detalach! A że było późno to nocka była zarwana – kawa, kanapki i gierczenie. W oczach pojawiły mi się łzy szczęścia, od tej chwili zaczął się istny tajfun instalowania gier. Far Cry 2 - grafika wypalała mi oczy a płynność rozgrywki była tak zadowalająca że nie mogłem oderwać się od tego tytułu. Z biegiem lat laptop całkiem nieźle sobie radził, gry Valve, EA, Activisions, Ubisoftu - niemal nic nie stało na przeszkodzie by cieszyć się porządnymi tytułami, a jako że nie potrzebuję aż takich wodotrysków na ekranie to nic nie stało na przeszkodzie by zmniejszyć detale i dalej cieszyć się grą. Oczywiście kłamałbym jeżeli bym powiedział że wszystko grało i hulało na tym sprzęcie, zdarzały się produkcje z którymi laptop sobie nie poradził ale było ich na tyle mało że na tle działających gier jest to niewielka ilość. Największym testem był Crysis 2 - miałem taką chęć przetestowania tej produkcji na laptopie staruszku że nie potrafiłem sobie tego odmówić. Odpaliłem grę na minimum - z wiadomych powodów, niestety jednak płynność nie była za ciekawa... Stało się! Na ratunek przyszła aplikacja która pozwoliła w większym stopniu ingerować w opcje graficzne, jako że w takich przypadkach nie jestem wymagającym graczem dostosowałem te opcje tak że bez problemu cieszyłem się satysfakcjonującą płynnością i ukończyłem grę! Jestem dumny ze swojego laptopa i myślę że jeszcze pobędziemy ze sobą kilka dobrych lat!

25.05.2011 19:10
8
odpowiedz
Pawlo94
96
Illusive Man
Image

Witam mój laptop Acer Aspire 5552G Procesor: Athlon X2 P320 2,1Ghz Grafika: ATI HD 5650 RAM: 2GB DDR3 Dysk: 320Gb Screen: 15,6" System Windows 7 Ultimate 32bit. Pierwszą grą jaka uruchomiłem na tym laptopie był Crysis 2 co by się przekonać jaką moje nowe cudo ma moc. No i tutaj zaskoczenie gra chodziła płynnie w ustawieniach advanced w natywnej rozdzielczości 1366x768. Laptop nie zagrzał się, a gra była komfortowa i przyjemna. Na początku miałem obawy co doo procesora, ale okazał się nadzwyczaj wydajny. Jedyne co musiałem zrobić to podpiąć słuchawki, bo głośniczek mono nie wydalał. Oczywiście myszke podpiąłem od razu, bo jako początkujący notebookowiec nie umiałem posługiwać się touchpadem. Gra była czystym funem. Miałem peceta o podobnej mocy, jednak wolę grać na laptopie z jednego powodu mogę grać wszędzie. I tak rozstawiłem się w pokoju usiadłem na kanapie i przyciągnąłem stół. Było bosko! Chociaz pełnię tej boskości zobaczyłem jak włączyłem fifę z podpiętym 42" tv full hd, a ja na kanapie z padem w ręku. To jest cud! Wtedy stwierdziłem, że to nie był tylko bzdurny argument konsolowców. Takie życie jest piękniejsze!!!

25.05.2011 19:25
👍
9
odpowiedz
Przemcio9
29
Chorąży
Image

Siemanko, oto mój laptop Alienware M17xR2. Procek i7 2920XM 2,50Ghz, 12GB Ram, dwie Ati Mobility Radeon HD 5800 w CrossFireX. 1TB HDD i 256GB SSD. 17" 1080p, Blue Ray. Kiedy dostałem tą bestie pierwszą grę jaką przetestowałem był Crysis. Na rodzielczości 1900x1080 i ustawieniach Ultra utrzymywałem stabilne 30 klatek na sekunde. Tak naprawde pierwszą grą którą przeszedłem na tym laptopie był mass effect 2. Bardzo przyjemna gra na świetnym sprzęcie, histroria była taka że grę zaczołem na swoim PC. Był przedemną 12 godzinny lot do Tokyo więc stwierdziłem a co tam przerzuce savy i dokończe w samolocie. Niedość że była to moja pierwsza gra ukończona la laptopie to jeszcze pierwsza gra ukończona na wysokości 15km xD. Do dzisiaj niemam żadnych problemów z tym laptopem. Wiedźmin w full HD na Ultra (bez Ubersamlingu) 60 -40 klatek. Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu i szczerze polecam produkty Alienware.

25.05.2011 20:34
Rawi
10
odpowiedz
Rawi
25
Chorąży
Image

Ja zabawe z graniem na laptopie zaczalem na starej toshibie z Core 2 Duo 2.0 GHz i Geforce Go 7300. Dlugo jej uzywalem i gralem prawie wszedzie na minimalnych detalach w 1024x768 az w koncu w dobie dzisiejszych gier nawet na minimalnych ustawieniach nie dalo sie pograc :)

Teraz mam ASUS N53SN z prockiem i7-2630QM 2.0GHz, 8GB ram, Geforce 550M 2GB DDR3.

Roznica dla mnie jaka odczulem po zmianie laptopa jest kolosalna. Pierwsza gra jaka zagralem na nowym laptopie byl Battlefield Bad Company 2. Mozecie sobie wyobrazic jak mi kopara opadla gdy zobaczylem po raz pierwszy na wlasne oczy dzisiejsza grafike DX10/11 ze wszystkimi ustawieniami na high z AAx2 i chodzila bardzo plynnie :D Dla osoby co miala archaiczna grafike z czasow DX8 to jest niesamowity skok i szok :)
Ogolnie laptop do grania sprawuje sie jak dla mnie bardzo dobrze. Gram we wszystkie gry na high detalach (bez AA z reguly) w natywnej rozdzialce 1366x768 i chodzi plynnie. Nie jestem jakims super wymagajacym graczem, takze nie potrzebuje miec rozdzialki FullHD i grac zawsze na ustawieniach Ultra z AAx16 wiec dla mnie ten laptop to rewelacja ;) Jestem z niego bardzo zadowolony.

25.05.2011 20:45
11
odpowiedz
Burzykk
16
Legionista
Image

W związku z tym, że 3 lata temu nadszedł czas rozpocząć studia dzienne i zamieszkać w akademiku, a żal było mi zabierać swój domowy komputer do pracy w kiepskich akademickich warunkach to postanowiłem sobie nabyć laptopa "w miare do gier". Pech chciał, że na notebookach nie znałem się kompletnie, ale optymistycznie ruszyłem do sklepu. Mój wybór padł na Acer Extensa 5630Z z procesorem Intel Pentium Dual Core 2GHz, 2gb ramu i gwoździem programu w postaci Intel GMA 4500! Jakże wielkie były moje nadzieje na uruchomienie choćby przeciętnych nowości w przyzwoitych detalach. Liczyłem przede wszystkim na gry strategiczne, w których idealna płynność nie jest aż tak ważna... Jakże wielkie było me zdziwienie kiedy jednostki Cywilizacji IV poruszały się niczym teleportujący się Son Goku. I w ten oto sposó spocząłem na grze w Puzzle Questy i dzięki temu miałem więcej czasu na naukę, a w chwili obecnej na pisanie pracy licencjackiej. A do gier pozostane przy kochanej stacjonarce.

25.05.2011 21:12
Feess
12
odpowiedz
Feess
39
VILLAGE IDIOT

Przemcio9, naprawde niezly sprzecik.
PS. to nie jest "Blue Ray", a "Blu-Ray"

25.05.2011 21:16
Duriii
13
odpowiedz
Duriii
76
Konsul
Image

W przeciwieństwie do większości laptopów wymienionych przez użytkowników wcześniej, mój laptop pochodzi z roku 2007, czyli nie jest już "pierwszej świerzości". Mój sprzęt to Hewlett-packard, seria Pavillion dv5, model ew1070. W swoim czasie był to chyba jeden z najlepiej wyposażonych laptopów w swojej klasie - posiadał napęd Combo BluRay/DVD, 4 GB pamięci Ram, procesor Core2Duo T9400, drobiazgi typu czytnik linii papilarnych i niezłą, jak na laptopy z tamtego okresu, kartę graficzną - GeForce 9600 GT. Od razu odpowiem, że nie jest to współczesna pierwsza liga w kwestii wydajności (cóż za niespodzianka...) - zresztą nic dziwnego, dzisiaj nowy komputer przenośny o podobnej specyfikacji można znaleźć za 40% ceny wyjściowej z roku 2007, a prawdopodobnie nawet jeszcze taniej :). Po co mi był potrzebny laptop? Cóż, w teorii powinien być przydatny w liceum na kierunku informatycaznym - w praktyce okazało się, że informatyka w liceum wcale nie wymaga jakiegoś potwornie mocnego komputera... Dodam jeszcze, że była potrzeba podróżowania między domem rodzinnym a stancją położoną 30 km dalej.

W każdym bądź razie, głównym powodem wybrania tego laptopa była dosyć atrakcyjna cena (jedna z niewielu promocji w sieciach detalicznych, która była bardziej opłacalna od wszelkich ofert w internecie. Co ciekawe nawet na Allegro ciężko było znaleźć bardziej interesującą ofertę. W dodatku możliwość naprawy ewentualnych usterek na miejscu w sklepie (w przeciwieństwie do wysyłania do jakiegoś serwisu położonego w jakimś niewiadomo jak odległym od miejsca zamieszkania sklepie internetowym) również było sprawą kluczową. Specyfikacja sprzętowa również miała spore znaczenie. Co prawda głównym posiadania tego laptopa nie było granie w różnego rodzaju gry komputerowe, jednak z powodu tematyki serwisu skupię się głównie na tym aspekcie ;)

Mam nadzieję, że mogę wyjść lekko poza "ramy konkursu" i nie będę musiał skupiać się tylko na moich początkach związanych z graniem na moim laptopie. Postaram się również streszczać w kwestii opisu każdego z moich doświadczeń - i tak poza autorem konkursu dla niewielu osób będą one interesujące ;)

Jako osoba, która przez parę poprzednich lat miała stały dostęp tylko do komputera na którym nie było akceleratora 3D (cóż, poprzedni komputer do grania był poważnie zepsuty, a jakiejś chęci wydawania sporej ilości własnych pieniędzy na kupno nowej stacji roboczej zabrakło...), zaczęło się oczywiście od zrobienia listy gier do nadrobienia, w której znalazło się ponad 30 interesujących mnie gier, które kupiłem w okresie około dwóch lat. Były to między innymi: gry Valve (dodatki do Half Life 2 i parę innych gier na silniku Source), Gears of War, CoD Modern Warfare, TOCA Race Driver 3, DIRT, Test Drive Unlimited, Crysis, Medieval 2 Total War oraz wiele innych. Jak zapewne się domyślacie, był to dosyć ciekawy okres w moim growym życiu i całkiem niezły test nowego laptopa. Miałem szanse sprawdzić, jaką wydajność mogłem uzyskać w różnego rodzaju grach, począwszy od FPS-ów, skończywszy na strategiach. Wyniki dosyć mocno mnie zaskoczyły, laptop bez większych problemów radził sobie z tym zadaniem, pomimo posiadania bardzo przeciętnej ,w porównaniu do desktopowych modeli, karty grafiki. Oczywiście w dużej części przypadków nie obywało się bez dosyć znacznego obniżenia rozdzielczości i wyłączenia większości opcji graficznych (antyaliasing w większośći gier z roku 2007 i lat późniejszych to niestety "zasobożerna ekstrawagancja" :] ). Jednak nawet w tak restrykcyjnych pod względem wymaganej specyfikacji grach takich jak Crysis czy GTA IV dało się tymi sposobami uzyskać w miarę stabilne 25-30 kl/s, i to nawet bez bawienia się linią komend. Nie uważam, że to dla każdego takie wyniki są komfortowymi, jednak dla takich osób jak ja, są one w większości przypadków wystarczające. Czy istniała jakaś gra, w którą nie dało się na tym sprzęcie zagrać? Ależ oczywiście, wystarczył emulator PCSX2 i Gran Turismo 4, gwarantowane co najwyżej 25 kl/s na potrzebne do komfortowej gry 60kl/s ;)

Przechodząc do podsumowania (być może niektórzy pomyślą "W końcu...". Wybaczcie, jeśli tekst nie był dla was wystarczająco interesujący, rzadko kiedy piszę coś wyjątkowo ciekawego w moich postach...) możemy wysnuć dwa prawdopodobnie oczywiste wnioski:
- laptop średniej klasy za parę tys. po 3 latach użytkowania wydajnościowo lokuje się w przedziale laptopów niższej klasy. Niby oczywistość, ale PC z tego samego okresu i w tej samej cenie z GF 8800 GTX czy czymkolwiek mocniejszym powinien dla większości starczyć na jeszcze dłużej (oczywiście sporo zależy od rozdzielczości w jakich się gra i od innych "drobiazgów"). Cholera, kolejna oczywistość i w dodatku kolejne powtórzenie słowa ;)
- Laptopy z tej półki cenowej raczej nie nadają się na dłużej niż paręnaście miesięcy, mam tutaj na myśli wyłącznie gry. W dodatku ciężko znaleźć taki model dla graczy lubujących granie w nowe gry z 60 kl/s - czyli praktycznie dla większości z nas. Nie mówię tutaj oczywiście o potworach ze stajni Alienware za 6 i więcej tys. - to już chyba inna klasa cenowa :)

Czy laptop może wystarczyć do grania? Może. Czy będzie to komfortowe granie? To oczywiście zależy od gracza i od laptopa, dla mnie w większości przypadków wystarczy co najmniej 25 kl/s, dla kogoś innego tym minimum to może być 60. Czy poleciłbym komuś kupno laptopa tylko i wyłącznie w celu pogrania w nowe gry? Ee, raczej nie, ale są za to dużo ciekawsze zastosowania tego typu sprzętu np. w podróżach lub w łatwym przenoszeniu z jednego miejsca domu na drugie. Jak zwykle wszystko zależy od tego, jakie cechy komputerów są komuś potrzebne. Oto tą oczywistą oczywistością (przysięgam, że to już ostatnia...) kończę moją jakże krótką wypowiedź ;)

25.05.2011 21:33
👍
14
odpowiedz
djsoundtronic
104
Konsul
Image

Pewnego dnia doszedłem do wniosku, że sprzedam iMaca (na którym miałem dwa systemy) i kupię laptopa (Asus X5DIJ). PS3 centrum rozrywki - laptop narzędziem do pracy! I basta!

I tak trwałem w postanowieniu... dopóki nie zatęskniłem za Atrusem i Wiekami. Tak bardzo chciałem ujrzeć piękno Tomahny, po raz kolejny uratować Yeeshę rozwiązując przy tym masę zagadek, ale przede wszystkim po raz kolejny utonąć w niesamowitym klimacie MYSTa IV (o którym mowa), że "pękłem" i zainstalowałem pierwszą grę. Bałem się, że Win7 64bit może sprawiać problemy, ale nic z tych rzeczy. Kilka GB później na pulpicie pojawiła się pojawiła się ikona której tak bardzo mi brakowało. Zamiast spisywać pozytywy - nie da się stworzyć krótkiego opisu pisząc o nich - napiszę o tym co mi się nie podobało. Zacznijmy od niewielkiego ekranu. 15.6 to nie 20 cali - nagle świat stałby się jakby mniejszy. Po za tym gra nie obsługuje rozdzielczości panoramicznych dlatego wygląda na jeszcze mniejszą. Ale to kwestia przyzwyczajenia. Wystarczy kilka minut aby zapomnieć o "paskach" i zatonąć w świecie MYSTa...
Jest tylko jeden warunek. A właściwie dwa - myszka i głośniki (min 2.1). Na "mizadełku" nie da się grać, a tak niesamowity soundtrack (z polskim akcentem!) zasługuje na odpowiednie nagłośnienie.

Dzisiaj (głównie dzięki GOGowi) gram w więcej gier - UT2004, Unreal, 1nsane, Sanitarium, Jedi Academy (to ze steama)

PS. Nie ma to jak przenieść się do świata Mysta na 90 minutowym "okienku" pomiędzy wykładami :-)

25.05.2011 22:13
15
odpowiedz
zanonimizowany793396
1
Junior
Image

Dane Laptopa

Producent: LENOVO
Procesor: Pentium (R) Dual-Core CPU [email protected] (2 CPUs), ~ 2.0GHz
Pamięć: 3066MB RAM
Dysk twardy: 271 GB
Karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 130M
Przekątna ekranu: 15,6 cala
System operacyjny: Windows Vista ™ Home Premium Service Pack 1

Swojego laptopa dostałem na moją 18 rok temu w lutym. Pierwsze co z nim zrobiłem to go przetestowałem na grze w która od zawsze chciałem zagrać, a mój komputer niestety jej nie mógł pociągnąć, tzn może i na minimalnych by poszło, lecz chciałem poczuć grę i stać się częścią jej. Więc postanowiłem kupić do niego pada. Najzwyklejszego jaki może być i zainstalowałem grę. Tą grą był Assassin's Creed. Ustawiłem więc najlepsze jakie mogą być ustawienia i zacząłem przygodę z grą. Początek gry nie zrobił na mnie najmniejszego wrażenia, bo każdy wie, że filmiki zawsze ładne są, a menu...jak menu;) Lecz kiedy zaczęła się przygoda i pierwsza misja, opadłem z krzesła, oczy wyszły mi na wierzch i nie sądziłem, że taka może być różnica. Cieszyłem się jak małe dziecko co dostaje klocki Lego i je układa. Następną grą po jakimś czasie były need for speed wszystkie od mw, chodziło mi tylko o sprawdzanie różnicy między starym sprzętem, a moim laptopem. Ale najmilej wspominam chwilę ukrywania się pod kołdrą/kocem przed resztą członków rodziny w nocy i graniu oglądaniu filmów do rana. Cichy laptop z bardzo ładną grafiką i wbudowanymi dobrymi głośniczkami jak na laptopy. Oprogramowanie do zmiany ustawień ekranu (Normalny, do gier, do filmów) oraz przy czym ustawienia głośności się zmieniają.

25.05.2011 23:46
16
odpowiedz
zanonimizowany793404
2
Junior
Image

Dane Laptopa

Producent: ASUS
Procesor: Intel Core i5 (460m) 2,53 GHz
Pamięć: 3066MB RAM
Dysk twardy: 500 GB
Karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 310M
Przekątna ekranu: 15,6 cala
System operacyjny: Windows 7™ Home Premium Service Pack 1

Mój laptop jest, można powiedzieć młody jak orleańska dziewica, a ja jestem jego właścicielem od niedawna jednak nie zmienia to faktu, że w końcu na swoim kochanym akademiku nie musiałem walczyć ze swoim letnim wręcz secesyjnym DVD mega popularnej marki SEG :D żeby obejrzeć sobie jakiś film dla zabicia nudy, oraz najważniejsze nie musiałem wyczekiwać powrotu do domu by móc nadrobić straty i pograć. Jeśli mnie pamięć nie myli pierwszą grą jaką odpaliłem na laptopie było Desperados: Poszukiwany Żywy lub Martwy z uwagi na to iż mam jakiś wybitny sentyment do niej i pamiętam że spędziłem połowę wieczoru pokonując kolejne poziomy z łezką w oku i szatańskim uśmiechem radości. Oczywiście nie omieszkałem testować możliwości swojej maszyny na różnych grach, a z ciekawości nawet kręciłem grafikę gdzie efekty były naprawdę dobre :D
Podsumowując swoje wypociny dobrze jest mieć przenośnego "blaszaka". ;)

26.05.2011 10:07
legrooch
👍
17
odpowiedz
legrooch
230
MPO Squad Member
Image

Dane laptopa
Producent: Sony
Procesor: Intel Core i7
Pamięć: 8GB RAM
Dysk twardy: OCZ Vertex 2 200GB SSD
Karta graficzna: Geforce 330M
Przekątna ekranu: 17 cali
System operacyjny: Windows 7 Professional x64

Laptop był wykorzystywany przeze mnie zawsze jako narzędzie do pracy. Do zabaw służył komputer stacjonarny oraz konsole. Ponieważ zakres prac wymaga silnej maszyny, nadaje się ona również do gier. I tak też się stało - ze względu na częste spędzanie czasu poza domem i pracą w oczekiwaniu na spotkania stwierdziłem, że jednak może coś odpalić? I tak zrobiłem- Football Manager 2010 trafił na dysk. Później doszło do zmiany na 2011, a następnie (i obecnie jedyna gra zainstalowana) przybył król dysku - World of Tanks. Każdą chwilę nudów na uczelni czy relaksu w pracy mogę poświęcić na zmagania w tej kapitalnej produkcji. Graniem w wolnej chwili zmobilizowałem kilka osób ze studiów do zmiany maszynek i obecnie każdy pogrywa sobie w WoT (o ile nie trafi na piwko :) )
A co do pierwszych wrażeń - laptopa musiałem zabrać na urlop, aby w razie problemów mieć dostęp do sieci i pomóc uspokoić ewentualne huragany. Ponieważ urlop spędzałem z żoną na nartach jeżdżąc całymi dniami, po powrocie do pokoju jedyną myślą był prysznic i odpoczynek w ciepłym łóżeczku przez godzinkę, może półtorej. Obok naszej noclegowni był sklep lokalny z grami. Jednym z tytułów był szanowany przeze mnie (i wspomniany wcześniej) Football Manager. Po zainstalowaniu i odpaleniu zrozumiałem, że znalazłem grę idealną do momentu oraz sprzętu. Spokojną, gdzie można pograć zarówno 5 minut jak i 4 godziny. Wszystko zależne sytuacji. Nikt nie goni, typowa gra mobilna :)
Obecnie wiem, że w domu wymagany jest również sprzęt przenośny :)

26.05.2011 10:26
👍
18
odpowiedz
drops206
17
Legionista
Image

Pewnego razu wychodząc z pracy wpadłem na pomysł że kupię sobie jakiegoś laptopa. Mały i poręczny czy duży z lepszymi parametrami. Chodziłem po salonie oglądając różne sprzęty. Moją uwagę przykuł ASUS K72Jr (to małe r jest bardzo ważne, mimo że na naklejce go nie ma).
Ma piękny 17,3 calowy ekran LED o rozdzielczości 1600 x900, a jego serce napędza procesor Intel Core i5-460M 2,53GHz. Procesor graficzny od ATI Mobility Radeon HD 5470 z magazynem 1024MB DDR3 wspierający DirectX 11. Wyposażony w 4GB pamięci RAM. Dysk co prawda tylko 500GB ale mam dysk przenośny więc coś zawszę mogę przerzucić. System jak wiadomo Windows 7 Home Premium 64x.
Gra mi się na nim świetnie, a pierwszą grą którą odpaliłem był Assassin's Creed 2. Czasami bardzo fajnym pomysłem jest połączenie laptopa z dużym ekranem poprzez wyjście HDMI wbudowane w ww laptopa. Do tego klawiatura bezprzewodowa i można grać.
Jestem fanem gier, tak samo jak i mój starszy brat który co i raz pożycza mi jakieś gry.
Śmietniku na pulpicie nie mam ale trochę ikon jest. Od czasu do czasu odpalę Battlefield Play4Free, DiRT 2 czy też Crysis 2. Obecnie jestem na etapie wciągania się w grę Wiedźmin bo na półce czekają na mnie Zabójcy Królów ^^
Zaskakujące jest dla mnie to ile mocy może mieć taki przenośny komputer. Mam nadzieję że wymyślą coś jak wydłużyć żywotność baterii :D Cena laptopa na obecną chwilę to ok 2600zł więc chyba rozsądna cena jak za laptopa. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy ASUS'a ;)

26.05.2011 15:13
19
odpowiedz
vladdyboy
12
Legionista
Image

panasonic cf-4w - najtwardszy z laptopow do pracy w 'terenie'
asus f5m - dużo szybszy niż pozostałe 2
acer aspire one - jakoś hula ale na viscie była tragedia

Od razu mowie ze na laptopach nie gram, od tego mam pc oraz ps3
Asus był używany przez kilka ładnych latek, nie było problemów aż nagle padł ekran ;s pozostałe 2 są działające :) Historii laptopów za bardzo nie opisze bo wątpię ze komuś by się chciało o tym czytać, w sumie i tak niema o czym. pozdrawiam. Obym się załapał uwielbiam serie total war ;)

@edit. 1 gra na laptopie hmm... dawno dawno temu grałem na asusie w tibie :D

26.05.2011 18:23
leem230698
20
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik
Image

Dodatkowo fotka z grą :)

27.05.2011 20:07
pena
👍
21
odpowiedz
pena
47
Chorąży
Image

Moja przygoda z Dell'em Studio 1558 zaczęła się trochę ponad rok temu, gdy szykowała mi się przeprowadzka i potrzebowałem czegoś bardziej mobilnego niż "stacjonarka". Zanim kupiłem laptopa oczywiście przeglądałem kilka serwisów, zapoznając się z różnymi recenzjami i tym co warto kupić, gdy już upatrzyłem sobie kilka laptopów, wyruszyłem do miasta po zakup mojego nowego "przyjaciela".
Cały dzień jeździłem po sklepach komputerowych, niestety w żadnym z nich nie było upatrzonych przeze mnie modeli laptopów, w jednym ze sklepów moją uwagę zwrócił Dell Studio 1558, których miał bardzo atrakcyjną cenę i dość mocne podzespoły, powiem szczerze, był to najmocniejszy laptop w tym przedziale cenowym jak na owe czasy. Po krótkim namyśle i dokładniejszym przepytaniu sprzedawcy dokonałem zakupu i uradowany wracałem do domu na pierwszy test możliwości. Pierwszą grą jaką na nim odpaliłem był WoWa, zalogowałem się i zacząłem stopniowo podkręcać ustawienia wizualne, był to dla mnie ogromny przeskok technologiczny, bo na starym sprzęcie grając na ustawieniach ultra low miałem średnio 15fps'ów, a na nowym Dell'u gra przy ustawieniach prawie na full z wyłączonymi bajerami chodziła stabilnie w 60 klatkach na sekundę. Wszystko ładnie chodziło, ale laptop miał 2 małe wady trochę się grzał i hałasował, niestety pierwsza z nich stawała się coraz bardziej uciążliwa i laptop po kilku miesiącach zaczął osiągać takie temperatury, że diametralnie spadła jego wydajność, gdy w spoczynku i z wyłączonym ekranem jego temperatura przekraczała ponad 100 stopni i po prostu gasł jak odłączony od zasilania trafił do serwisu. W serwisie laptop "przeleżał" prawie 2 miesiące i gdy do mnie wrócił dołączona była do niego kartka z jakimiś nazwami kodowymi, których nie zrozumiałem, jedyne co udało mi się zaobserwować to to, że całkowita dostępna pamięć graficzna została zwiększona do 2,7GB i wentylator chodzi teraz o wiele mocniej i jednocześnie głośniej.
Jak na razie od powrotu z serwisu laptop sprawuje się świetnie, gry chodzą stabilnie przy 60fps'ach i nie ma żadnych problemów z obsługiwaniem wielu procesów na raz, jedyne co, może przeszkadzać to jeszcze większy hałas, który nie jest dla mnie uciążliwy, ponieważ zawsze gram na słuchawkach i do puki nie zagłusza mi pozostałych graczy nie mam na co narzekać ;)

28.05.2011 08:49
👍
22
odpowiedz
zanonimizowany453010
22
Legionista

Moja pierwsza maszynka to HP Pavilon dv5 1040 ew, 3 GB ddram, GF 9600M GT, Core 2 Duo 2.0 GHz 7350 i mogę powiedzieć, że do dzisiejszego dnia jest produktem zadowalającym oprócz tego, że nie da się grać w gry na wyższych ustawieniach niż LOW ; ]

obrazek potem dołącze ' ;]

28.05.2011 09:48
👍
23
odpowiedz
Korzan
26
Legionista
Image

Moje wrażenia związane z laptopem postaram się przedstawić w nieco inny sposób niż moi poprzednicy. Jakieś pół roku temu otrzymałem Acera Aspire 5742G. I to wszystko jeśli chodzi o dane techniczne. Nigdy nie obchodziła mnie ilość GB RAM-u, albo wydajność karty graficznej. Kumpel powiedział mi, że jest dobry… i to wystarczyło! Nigdy nie śledziłem też postępu technicznego jeśli chodzi o komputery przenośne. Tak więc musicie sobie wyobrazić, jak wielkie było moje zdumienie, kiedy odpaliłem nowy Need for Speed Hot Pursuit w niemalże full detalach. Podziwiałem każdy szczegół, nie mogąc się nadziwić, że laptop jest lepszy od mojego komputera stacjonarnego (!). To było coś jak: „Wow! … I mogę z tym nawet leżeć w łóżku!”. I tak też się stało – spałem z nim częściej niż z kimkolwiek innym. To był dobry początek bardzo udanego związku ;)
Podobnie jak zakochane pary, ja i mój laptop również zaczęliśmy odkrywać w sobie coś nowego. Przełomowym momentem był zakup kabla HDMI i podłączenie go do telewizora. Jeszcze nigdy oglądanie filmów nie sprawiało mi takiej radochy. No i kiedy myślałem, że z mojego laptopa nie da rady wycisnąć nic więcej, wpadłem na genialny pomysł – pad! (jaki ja byłem głupi, że nie kupiłem go wcześniej). No cóż, równanie wydaje się proste -> laptop + telewizor + pad + FIFA = nieskończona ilość radochy. W takich momentach zadajemy sobie pytanie: na co komu konsole? :P W każdym bądź razie, cotygodniowe turnieje w FIFke stały się w gronie moich znajomych tradycją i tak zostało aż do dziś…
Pozdrawiam!
Korzan

PS Nie muszę chyba dodawać, że kiedy to piszę, leżę w łóżku z laptopem? ;)

28.05.2011 10:30
😊
24
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

Ja wprawdzie nie mogę się zbytnio pochwalić jeśli chodzi o zabawę z laptopami gdyż swojego pierwszego laptopa kupiłem jakiś tydzień temu (moze troszkę więcej ;) ), ale spróbuję coś napisać na temat gier.

Na samym początku zaznaczę że swojego notebooka kupiłem nie dla gier więc konfiguracja nie jest jakaś porażająca :)

Laptop HP ProBook 4525s
- procesor AMD Athlon x2 p340
- RAM 4GB
- HDD 320GB
- grafika ATI Mobility Radeon HD 5470 512MB
- wi-fi b/g/n, kamerka 2mpx itd

Pierwszą grą którą zainstalowałem było stare dobre Test Drive Unlimited :) W natywnej rozdzielczosci (1366x768) z detalami na max, AAx4 oraz HDR wyciąga około 30fps :D Na starym PC tyle wyciągało bez HDRa więc nie jest źle jak na sprzęt który nie był kupowany z myslą o grach.

28.05.2011 13:06
matiz87
👍
25
odpowiedz
matiz87
45
Konsul
Image

Mój obecny laptop to Asus K50ID, którego kupiłem rok temu. Gdy mój 3 letni HP powoli dogorywał w temperaturach grubo powyżej zalecanych, postanowiłem iż nie ma na co czekać i kupić coś nowego. Warunki były 2: karta Nvidii (potrzebna mi na studiach) i brak systemu operacyjnego. Z wszystkich marek które brałem pod uwagę, to Asus oferował największy wybór i rozsądne ceny. Tak więc stałem się posiadaczem zacnego PC (z PC innych niż przenośne nie korzystam już od paru lat) o konfiguracji:
Procesor: Intel Core 2 Duo T6670 2,2GHz
Pamięć: 4GB DDR3
Grafika: Nvidia GeForce GT 320M 1GB
Dysk: 500GB
Ekran: LED 15,6 1366x768 (16:9)
System: Windows 7 Professional 64bit PL (MSDNAA :) )

Kupując go szukałem laptopa na którym mógłbym swobodnie pograć w nowsze gry, nieważne czy to w wyższych czy niższych detalach, najlepiej w natywnej rozdziałce. I się nie zawiodłem. Pierwsza gra jaka poszła na warsztat to Mass Effect 2. Jedynkę przeszedłem na konsoli a przesiadka na klawiaturę i mysz (z touchpada prawie w ogóle nie korzystam, a na pewno nie w grach) dla gry w dwójkę to było bardzo dobre rozwiązanie. Grało mi się wygodniej niż na padzie i byłem uniezależniony od konsoli która leży w domu, podczas gdy sam spędzam więcej czasu na studiach. Gra chodziła naprawdę przyjemnie na średnich detalach i w natywnej rozdzielczości. Może i można było parę opcji graficznych podciągnąć, ale skoro gra działała płynnie i ładnie wyglądała to po co kombinować. Grę przeszedłem w jakieś 30h i do tej pory leży ona na dysku i czeka na przejście DLC. Było to bardzo przyjemne 30h, gdyż dla mnie bezsprzecznie i w pełni subiektywnie to gra roku 2010. Świetna fabuła, ciekawe postacie, dużo akcji, okrojenie elementów RPG. Obecnie czekam na 3 i też chciałbym ją zobaczyć na ekranie mojego laptopa. A jeśli chciałbym pograć na TV to też nie ma problemu, laptop ma złącze HDMI i przełącza się zarówno obraz jak i dźwięk co w niektórych komputerach nie jest tak oczywiste. Niby granie w Full HD to dla tego laptopa może być zbyt wymagające, to jednak 99% gier konsolowych chodzi w 720p, więc mogę wykorzystać laptopa jako drugą konsolę. Od czasu Mass Effecta 2 przez HDD przeszło trochę gier i z żadną nie było problemu jeśli chodzi o granie. Nie wiem ile FPSów wyciągam w grach ale tego nigdy sprawdzam, ważne żeby było dla mnie płynnie. Kubeł zimnej wody dopiero przyniósł Wiedźmin 2 który na min. detalach i zarówno w 1366x768 oraz 1280x720 nieprzyjemnie tnie. Zmiana rozdziałki na 1024x768 zamiast 4:3 i czarnych pasów po bokach powoduje wyświetlanie dalej panoramy, tyle że mniejszym okienku na czarnym tle. Wtedy jest płynnie ale mało widać, więc może jakiś patch umożliwi mi grę albo poczekam na wersję konsolową.

Podsumowując, rok po zakupie jestem nadal bardzo zadowolony z mojego sprzętu. Może mógłbym trochę ponarzekać na brak Bluetootha (widziały gały co brały, lecz powinien to być już standard w laptopach jak WiFi) i czas pracy na baterii który z z pierwotnych 3h skrócił się dość znacząco, to jednak póki co Asus ma u mnie dość duży kredyt zaufania. Póki nie wejdzie nowa generacja konsol a z nią bardziej wymagające gry, to mam nadzieję jeszcze trochę tytułów na nim przejść. W każdym razie do stacjonarnego PC nie wrócę raczej nigdy.

28.05.2011 13:15
😜
26
odpowiedz
Roach13
8
Legionista
Image

Witam wszystkich,
mój laptop to Samsung R580

Właścicielem tego sprzęty zostałem w marcu 2010 roku. Plany zakładały zakup innej maszyny, ale po powrocie z praktyk w domu czekała mnie miła niespodzianka :) Jest to mój pierwszy taki przenośny sprzęcik, nie licząc tego, że PC też można przenosić :P

Pierwszą grą jaką zainstalowałem był S.T.A.L.K.E.R. Na początek starałem się wybrać coś mniej wymagającego z mojego arsenału gier, ale nie najsłabszego. Odpaliłem i pierwszą rzeczą jaka mi przyszła do głowy było: O! jaki mały ekran :). Przesiadka z większego monitora na 15,6 calowy ekran była dziwna :), ale szybko dało się przyzwyczaić. Teraz cały czas pracuje na laptopie więc jest na odwrót :). Na laptopach się nie znałem więc ustawienia na początek dałem średnie. Pierwsze próbne odpalenie i spostrzeżenie: hmm.... chodzi dobrze... to podwyższamy detale. Dałem max. Gra chodziła bardzo płynnie, bez jakichkolwiek zacinek. Następnie zainstalowałem mod poprawiający grafikę. To spowodowało, że gra wyglądała dużo lepiej i nadal chodziła jak przecinak :D. Ww gra w porównaniu do innych pod względem graficznym i wymagań sprzętowych może nie jest najlepsza, ale jest po same brzegi wypełniona świetnym klimatem. Oczywiście nie poprzestałem tylko na tej grze. Następnie posypały się inne bardziej wymagające tytułu. Teraz na moim „Samie” mam m.in. Dragon Age, F1, COD 4, MW2 i BO, MOH, Metro 2033, Supreme Commander no i oczywiście S.T.A.L.K.E.R.A. Wszystko chodzi dobrze, a nawet bardzo dobrze :D

Jak na razie odpalam na nim to co chcę. Może nie wszystko na najwyższych ustawieniach, ale też nie na najniższych. Do tej pory jestem z niego zadowolony, nie tylko z powodu grania na nim ale i za całokształt.

Pozdrawiam
Roach13

29.05.2011 14:56
Rhulqdahr
27
odpowiedz
Rhulqdahr
8
Legionista
Image

Raport nr 0023 starszego mechanika Adamsa (Temat: Efekt Masy obserwowany z perspektywy nowego komputera pokładowego):

Laptop Toshiba Satellite L650 (kryptonim operacyjny CASH-A-LOT) trafił w moje ręce w lipcu ubiegłego roku. W pierwszej kolejności posłużył za komputer pokładowy statku kosmicznego SSV Normandy dzięki zadowalającej mocy obliczeniowej procesora Intel Core i5, 2.27GHz. Żaden z poprzednich komputerów nie był w stanie przeprowadzić jednocześnie tylu ważnych dla załogi obliczeń - symulacji toru lotu, energii potrzebnej do lotu hiperprzestrzennego, czy też monitorowania w czasie rzeczywistym stanu rdzenia fregaty. Dzięki temu bezmiar kosmosu wydawał się nam wszystkim mniej niebezpieczny.

Latając wcześniej po odległych układach słonecznych Nowego Edenu w świecie EVE czy też po systemach należących do agresywnych nacji marzących o podboju legendarnego Oriona, wszechświat jeszcze nigdy nie był tak piękny jak teraz. Przestarzała aparatura nie pozwalała na dostrzeżenie wszystkich aspektów tego piękna. Teraz dzięki wspomaganiu systemu wizyjnego przez układ scalony karty graficznej ATI Mobility Radeon HD 5650 i matrycę o przekątnej 17 cali dostrzec można ze statku kosmicznego blask gromad gwiezdnych, przeróżne anomalie czy też nieustannie zachodzące reakcje chemiczne. To, co Stanisława Lema urzekało od wielu lat, teraz było dostępne również dla nas.

Wykorzystując nasz procesor graficzny byliśmy w stanie utworzyć na mostku kapitańskim pokaźnych rozmiarów model galaktyki, z którego chętnie korzystał dowódca wojskowy Shepard, z którym miałem przyjemność latać. Skrybowie i kartografowie zadowolili się dużym zasobem pamięci operacyjnej liczącej sobie 4GB i pojemnym dyskiem (500GB), dzięki czemu wszystko to, co widzieliśmy podczas naszych podróży mogliśmy opisać i przekazać naszym następcom.

Wbudowany system kamer oraz dobrej jakości głośniki pozwoliły na odbieranie wiadomości od ambasadora Udiny oraz kapitana Andersona, a także na przechwytywanie rozmów przemytników przewożących kontrabandę. Do licznych portów komputera pokładowego podłączono między innymi radar by zwiększyć potencjał bojowy statku, wspomaganie sterowania oraz dla tych misji wymagających najbardziej szczegółowego podejścia - podłączenie ekranu o większej matrycy przy pomocy przewodu HDMI. W napędzie DVD umieszczaliśmy wszelkie dane pozostawione przez Protean aby móc je dokładnie przeanalizować i dowiedzieć się czegoś więcej o tej wymarłej rasie.

Wszystko to stanowiło nieocenioną pomoc w naszej misji i pozwoliło kapitanowi Shepardowi uratować Cytadelę - czy nawet cały znany nam świat - przed zniszczeniem.

29.05.2011 16:40
😁
28
odpowiedz
zanonimizowany453010
22
Legionista
Image

Moja pierwsza, jedyna, a pewnie także ostatnia to maszynka HP Pavilon dv5 1040ew, 3 GB ddram, GF 9600M GT, Core 2 Duo 2.0 GHz 7350 i mogę powiedzieć, że do dzisiejszego dnia jest produktem zadowalającym oprócz tego, że nie da się grać w gry na wyższych ustawieniach niż LOW co mi nie przeszkadza bo dzisiejsze gry to niedopracowane tytuły, które wymagają wysokich konfiguracji sprzętowych, które są za drogie dla przeciętnego Kowalskiego. Ja obecnie gram tylko w dojżałe tytuły takie jak GTA 4, Red Dead Redemption przejdę tylko jak wyjdzie na PC, L.A Noire także bym przeszedł, a Wiedźmin 2 jest pod każdym względem kiepski oprócz tego, że graficznie zachwyca. Więc to by było tyle czyli krótko i na temat jeśli chodzi o podstawowe wrażenia z gier na takim sprzęcie. Moim Skromnym zdaniem konfiguracja laptopa, która jest wystarczająca na dziś dzień to Core 2 Duo 1.8 Ghz, 2 GB ddr2, GF 8800. W praktyce jednak jest inaczej i niektórzy zapominają o kosztach laptopa na rzecz efektów w grach. Laptop z reguły nie jest do gier bo mały odsetek ludzi korzysta z laptopów w tym celu, a jeśli już gra to tylko w nieliczne tytuły. Posiadanie i7, 16 GB ddr3 + 2 x GTX580 jest dalekie przyszłościowe i jak widać brak jest w tym jakiegokolwiek sensu. Maksymalnie 4 GB ram, Core 2 Duo, 3 GB ddr2 to max, a te osoby co mają wyższe konfiguracje tym bardziej w laptopach to niech sobie policzą ten czas spędzony przy grach bo jest on niewielki. Zdąrzyłem edytować huh

Pozdrawiam ; )

Sorry za tamten wcześniejwszy post ale nie doczytałem do końca zasad konkursu.

30.05.2011 12:12
😐
29
odpowiedz
zanonimizowany793505
2
Junior
Image

O możliwościach mojego laptopa nie będę się rozpisywał bo w sumie to nie ma o czym... Pierwsza gra którą na nim zainstalowałem można powiedzieć że była prawdziwą "przygodą"... dlaczego? ponieważ było to Gothic 3: Zmierzch Bogów (Zwany również Zmierzchem Bugów). No więc zaczynam instalacje tego największego "dzieła" Jowood-u - Oczywiście cały podekscytowany ponieważ jestem fanem serii Gothic (no może tylko 3 pierwszych części). Gra oczywiście premierowa więc nie ma mowy o żadnych patchach... więc odpalam... już prawie.... a tu szok! Gra po prostu była niegrywalna... w tym momencie przerażenie! Czy laptop który kupiłem jest naprawdę tak mizerny?! nastąpiło załamanie! ale po chwili rozważań udałem się na forum Gol-a i czytam... czytam... no i wyczytałem że to wina tego Zmierzchu serii Gothic... nie wiedziałem czy się cieszyć że to nie laptop czy płakać że zabili moją ukochaną serię i Bezimiennego:( taka była więc moja pierwsza gra na Lapku.

Sorry za jakość zdjęcia ale to aparat w komórce. Pozdrawiam Kmilu89

30.05.2011 13:39
chapnik
30
odpowiedz
chapnik
35
Chorąży
Image

Są czasem takie gry, w które wolę nie grać do czasu aż wyjdzie wydanie ze wszystkimi dodatkami, zostanie ona załatana a ja będę miał sprzęt, który pozwoli mi się nią cieszyć bez zgrzytów. Miałem tak z Mafią, miałem z San Andreas, miałem też z Oblivionem o czym poniżej.
Kupiłem całkiem tanio wersję GoTY na steam. Stacjonarny z radeonem na pokładzie spełniał wymagania, ale jednak na otwartym terenie niemiłosiernie przycinał. Pojawił się dylemat: kontynuować czy jednak nie psuć sobie wielu godzin zabawy i poczekać na lepszy sprzęt. Okoliczności przyrody sprawiły, że zostałem przyjęty na informatykę, za wakacyjne szkolenie o prowadzeniu własnej działalności przypłynęła gotówka a mnie zaczęła dręczyć myśl, że „informatyk bez laptopa to se może...”.
I tak z początkowych założeń: asus + tani + ekran 15,6” = Asus K50ip. Miał on służyć głównie do programowania, ale jak sobie odmówić przyjemności sprawdzenia czy Oblivion nie przycina? Nie przycinał. Co więcej, jak się przesiądzie z monitora o proporcjach 4:3 na 16:9 to już się nie chce wracać do tego pierwszego. Teraz moja WSAD-owa dłoń nie leżała na biurku a na chłodzonej obudowie laptopa i dotykała płaskich klawiszy, których nie trzeba było już tak mocno naciskać. Mogłem grać i w domu i poza nim. Dotychczasowa przyjemność z grania została podniesiona do potęgi. Nie miałem już wątpliwości, na którym sprzęcie będę spędzał od teraz więcej czasu. Obecnie mam na nim dwa systemy, jeden do nauki i jeden do grania, tak jest sprawiedliwie.

31.05.2011 21:47
wilqu
31
odpowiedz
wilqu
182
Wilk medyczny
Image

Z moją Toshibą A-300K jestem już ponad dwa lata, zaraz strzeli nam trzeci rok.Przedtem byłem "betonem" w kwestii wyboru pomiędzy stacjonarnym komputerem a laptopem, nie dopuszczałem do siebie możliwości kupna laptopa i w takim stanie umysłu chciałem dożyc 80-tki. No ale studia na drugim końcu świata iść trzeba a ja pudła na plecy jak plecak nie zarzucę.Dlatego byłem zmuszony do kupna laptopa. Zanim go dorwałem leżał miesiąc w domu a brat maltretował na nim już pierwsze modern warfare. Tak więc mając chwile wolnego postanowiłem że gorszy nie będę i sam odpaliłem MW. Na plus poszedł fakt że w trakcie rozgrywki laptop był bezszelestny i w ogóle się nie przegrzewał (stacjonarne pudło z drugiego pokoju w ramach problemów z wentylatorem wyło w takim wypadku jak mikser) no i mogłem po raz pierwszy w życiu komfortowo rozwalić się z laptopem w salonie (jak mogłem się garbić tyle lat i nie narzekać ).Wiadomo jakie wrażenie robił prawie na każdym w tamtym czasie modern warfare, tak więc i ja uderzyłem szczęką w podłogę po pierwszej misji, dodając do tego fakt że laptop spisywał się bezbłędnie,i nikt mi głowy nie zawracał więc spędziłem w takim stanie cały dzień aż siadły mi oczy : ) doskonale się bawiłem i skończyłem w jak najlepszym przekonaniu zarówno o grze jak i laptopie.Sądzę że już nigdy nie wrócę do stacjonarnych.Życzę każdemu graczowi samych takich momentów

31.05.2011 23:08
quarion_
😁
32
odpowiedz
quarion_
12
Legionista
Image

Oto mój potężny hp Compaq nc6320 z 2002 roku, demon wydajności, bóg pięknej grafiki i król krystalicznie czystego dźwięku.
Obecnie uruchamiam na nim takie dzieła jak seria Settlers od II do IV, Theme Hospital, Counter strike, Stronhlod Crusader, Heros III, Diablo II a nawet Rome Total War!
Czasami też, gram w jakże bardzo wymagające sprzętowo strategie jak Hearts of iron lub Crusader Kings.

Tak, mój laptop jest bardzo słaby, ma zintegrowaną kartę graficzną, mało pamięci ram i małą
rozdzielczość, ale nie oznacza to, że nie da się czerpać przyjemności z gry na nim.
Mam nadzieję, że w "gramynawynos.pl" będą też pojawiały się materiały ze starszych gier,
które niejednokrotnie grywalnością przewyższają najnowsze zaawansowane technicznie produkcje.

Pierwszą moją grą na tym notebooku byli właśnie Settlersi II. Cała moja przygoda z grami
komputerowymi rozpoczęła się spotkaniem z pikselowymi osadnikami i bardzo lubię do nich wracać.
Settlersi kojarzą mi się z dzieciństwem i z wrażeniem którego doświadczałem grając ponad dekadę temu, że obcuje się z czymś niezwykłym.
Do tej pory uwielbiam budować od podstaw małe imperium, doglądać dróg, czuwać nad sprawnymi szlakami komunikacyjnymi a na końcu pokonywać przeciwnika.
Uwielbiam geologów krzyczących jupi, uwielbiam osiołki przenoszące towary, uwielbiam śmiesznych skaczących rycerzy walczących o kolejne strażnice.
Teraz komputer i gry komputerowe są już dość powszednie i nie ma już odczucia wyjątkowości.
Settlers uruchamiane dziś pozwalają poczuć przynajmniej namiastkę tego wrażenia mimo pikselozy i małej rozdzielczości.

Na moim laptopie w settlersów gra się bardzo przyjemnie.
Zazwyczaj używam dołączanej myszki bo touchpad jest tylko do sytuacji kryzysowych jak pociąg, samochód lub samolot ale Settlers II jest grą w którą naprawdę przyjemnie gra się na touchpadzie.
Niestety okazuje się, że na najnowszych systemach na przykład Windows 7 64bit nie da się już Settlersów II tak samo jak nie da się grać w Settlersów IV na kartach graficznych Nvidii.

Co tu dużo mówić, dla mnie starsze gry posiadają duszę której próżno szukać w wielu najnowszych produkcjach,
chociaż oczywiście nie wszystkich. Uważam też, że komputer przenośny świetnie się nadaje do grania w tego typu gry,
a w najnowsze produkcje lepiej grać na komputerze stacjonarnym. Co to musiał być za laptop i ile musiał by
kosztować by udźwignąć Shoguna total war 2 na najwyższych ustawieniach i z największą skalą jednostek. Toż to by było monstrum i piec zarazem. :)

Pozdrawiam

01.06.2011 21:45
33
odpowiedz
zanonimizowany556983
55
Konsul
Image

Moja bestia to Samsung R580 :)
Bebechy:
Procesor: Intel Core i5
Grafika: Nvidia GeForce GT 330M
Pamięć: 4GB DDR3
Dysk: 500GB
Ekran: LED 15,6 1366x768 (16:9)

Samsung R580 to mój pierwszy laptop, następca domowego rzęcha, który liczy już z 7 lat, a więc żadnych nowych gier nie pozwalał mi uruchomić. Wybierając notebooka kierowałem się oczywiście tym, żeby móc sobie pograć w przyzwoite, świeże tytuły. Inaczej w przypadku graczy być nie może :) Jeśli chodzi o pierwszą grę to był to Team Fortress 2 pobrany ze steama, na stacjonarnym komputerze nie było mowy o komfortowej rozgrywce, a nawet jakiejkolwiek rozgrywce i sam Orange Box czekał aż właściciel dostosuje się do wymagań. Gra się pobrała, uruchomiła dość szybko bez żadnej zawiechy co już było dziwnym uczuciem, którego do tej pory nie znałem. Sama rozgrywka była cudowna, płynna animacja bez zacięć - niespotykane jak dotąd w moim żywocie. Pierwsze fragi i asysty i zrelaksowanie tym jak gra może być przyjemna. Następnie zainstalowałem football managera, niesamowite jak zmiana sprzętu może skrócić czas rozgrywania sezonu o połowę, dzięki szybszym ekranom ładowania. Trzeba wspomnieć też o komforcie grania po za domem. Kocham swojego samsunga :*

01.06.2011 22:14
34
odpowiedz
zanonimizowany198007
62
Generał
Image

Asus G53JW

Procesor: i7 2.8
Pamięć: 8GB RAM
Grafika: 460M GTX
Dysk: 320GB /// 200GB SSD

Z "growymi" laptopami mam do czynienia od daaawna. Do tej pory przez palce przewinelo sie kilka ciekawych modeli: Asus G1, MSI GX600, Dell XPS m1730, Asus G51VX, Alienware M17 i obecnie G53JW.

Obecny Asus bije na glowe wszystkie inne ktore mialem w rekach.
Pierwsza gra ktora odpalilem byl to StarCraft 2. Oczywiscie gra bez problemu dziala w maksymalnych ustawieniach jak i cala reszta gier (plusy natywnej rozdzielczosci - 1366x768). Niesamowite wrazenie robi ekran 3D. Po odpaleniu HAWX'a 2 i Batmana w trojwymiarze, pierwszy raz wydusilem z ust - "WOOW" :) I co by tu wiecej napisac ? Wrazenia z grania na laptopie jakie sa kazdy zainteresowany wie. Dla mnie zadna nowosc (nie liczac 3D). Od pierwszego przenosnego "killera" zakochalem sie i wiem jedno: Nigdy wiecej blaszaka :)

02.06.2011 20:38
35
odpowiedz
markopolo3310
11
Legionista

Do kiedy trwa konkurs?

03.06.2011 20:45
leem230698
36
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik

markopolo3310 - czytaj kolego ze zrozumieniem. W tydzień od 25 maja powinno być rozwiązanie. Biorąc to pod uwagę już powinno być wszystko wyjaśnione.

04.06.2011 06:39
Adrian Werner
37
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

Kilka osób jeszcze dopisało swoje wrażenia po terminie, więc postanowiliśmy trochę przedłużyć trwanie konkursy. Wyniki ogłoszone zostaną w poniedziałek, więc ci, którzy chcą jeszcze wziąć udział w konkursie mogą to zrobić do jutra, do północy

04.06.2011 11:31
leem230698
38
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik

Dobrze, że się tego wątku nie ignoruje, ale wiesz, w poniedziałek może być tak samo. Ktoś coś jeszcze napisze po czasie i znowu będzie można przedłużać :)

04.06.2011 13:09
Adrian Werner
39
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@leem230698

Z różnych powód kody i tak będą mogły być rozesłane dopiero po weekendzie, dlatego m.in. decyzja o przedłużeniu :) W poniedziałek rezultaty będą na stronie. Słowo harcerza :)

04.06.2011 20:39
leem230698
40
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik

Ok, ok. Tylko tak marudzę. ;)

06.06.2011 07:11
Adrian Werner
41
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

Konkurs został zakończony, dzisiaj opublikujemy jego wyniki.

06.06.2011 18:32
leem230698
42
odpowiedz
leem230698
127
Lewacki Wojownik

Kiedy będą wyniki? Już jest dość późno, a ja cały czas siedzę przed komputerem, a mam jeszcze dużo roboty :)

07.06.2011 21:15
😊
43
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

Czekam na wyniki i z góry dziękuję za wygrana :P

11.06.2011 13:54
44
odpowiedz
zanonimizowany793505
2
Junior

Wygląda na to że redakcja po prostu olała wszystkich biorących udział w konkursie. Wiadomo że na Gol-u jeżeli chodzi o konkursy to jest tragedia z podawaniem wyników ale to już chyba znaczna przesada.

11.06.2011 13:58
kluha666
45
odpowiedz
kluha666
165
See you space cowboy

Tak to jest, jak ktoś nie potrafi używać wyszukiwarki. Poza tym jakbyś wygrał, dostałbyś stosowną informację na mail.

http://gramynawynos.pl/news.asp?ID=59650

11.06.2011 14:53
46
odpowiedz
zanonimizowany793505
2
Junior

kapa

gameplay.pl Konkurs - podziel się laptopowymi wrażeniami i wygraj Total War Shogun 2