Kropla beskidu lub arctic, te najczęściej piję, ale generalnie wszytko to i jedno i to samo ;)
Własnie teraz piję Arctica truskawkowego, bardzo dobre schłodzone.
ale tęsknię za mazowszanką w szklanych butelkach +1
ale ogółem to Cisowianka, tania i zdrowa, chyba tylko Muszynianka ma więcej składników mineralnych, ale jest dla mnie za słona.
[4] No... mam tak samo - tez tesknie.
A pijam glownie niegazowana Krople Beskidu.
Naleczowianka niegazowana. Kiedys jeszcze pilem taka fajna wode ze szkla Katarzyna czy jakos tak, zajebiaszcza. A najgorsza to jakas niby zdrowotna, jakbym pot pil -.-
Szczerze tak naprawde najlepsza woda mineralna na naszym rynku jest Muszynianka niegazowana (sama w sobie idealnie gazowana) z sokiem wypas sama tez wypas :) Reszta wod to moim zdaniem kranowy.
Nałęczowianka, ale fundusze pozwalają na Cisowiankę ;p
Niegazowana Tesco
Ja ostatnio piję Ustronianke albo Nałęczowiankę niegazowaną. Jakoś najbardziej mi podchodzą.
Perrier
Nałęczowianka
Arctic
Muszynianka.
Muszynianka i Naleczowianka niebieska ( ta lekko gazowana - wysoko mineralizowana ) i nie wiem czy jest w Polsce Perrier tylko szklana butelka.
Ja tam pije od lat cerfurowa s-1 cristal i zyje :D woda jak woda ;p bez gazu oczywiscie
ew jak jestem zarobiony czasami to kupie sobie smakoweggo żywca :)
Saguaro gazowane - napój Bogów :)
Świetna cena i fajny smak. Moja ulubiona woda. Dostępna tylko w Lidlu.
Dziwię się wam... woda to woda... różnica z jakiego "wodotrysku" wypływa i jaką zawartość kationów sodowych ma w sobie nie zmienia chyba AŻ tak smaku... No a jeżeli czujecie różnice to może praca kipera byłaby dla was odpowiednia... Osobiście jak kupuję wodę to chce się napić i wybieram wtedy jakąś z biedronki za 80 groszy a resztę kasy trzymam na coś innego...
Jednak w jednym się zgadzam... wody z tych małych szklanych buteleczek za 3-5 zł mają zupełnie inny smak... Nie smakują już wodą tylko czymś lepszym... nie wiem z czego bierze się ten smak jak i cena i raczej nie pijam często takich wód ale przyznaję że są dobre, na pewno lepsze niż te żywce, muszynainki, nałęczowianki itp.
Żywiec Zdrój. Muszynianki nie cierpię.
Kropla Beskidu to rebrandowana Bonaqua. Wcześniej nikt tego nie chciał kupować, zmienili nazwę i raptem wszyscy walą Kroplę Beskidu. Nie lubię.
Zależy od sklepu w jakim robię właśnie zakupy, najczęściej kupuję Biedronkową Polaris, zaraz potem Nałęczowianka z Lidla albo Żywiec Zdrój z Netto.
Polaris wygrywa :)
[31] imo ta najtańsza z biedronki śmierdzi, w ogóle po co płacić nawet te 80 gr? pij z kranu ;P
Większość ma posmak, którego nie trawię. Tylko Kropla Beskidu go nie ma, dlatego akurat ją piję.
Tylko San Terra
Tylko i wyłącznie Muszynianka!
Całkowite dzienne zaopatrzenie w wodę u mnie pokrywa Muszynianka.
W szkole, w domu wszędzie tylko muszynianka!
tylko ZUBER jesli chodzi o wody mineralne. Ta woda ma tyle minerałów i takie nimi nasycenie, nie jak te popierdółki typu staropolanka 2000, że powinni podawać ile ma kalorii na opakowaniu:) I ten smak!
Gazowana Żywiec Zdrój. Jak dla mnie, świetnie gasi pragnienie i smakowicie się ją pije.
Ja piję najtańszą niegazowaną, jaką idzie dostać w marketach.
A jeśli chodzi o moje tęsknoty, tom tęsknię za wodą i innymi napojami(grappa, sprite) ze szklanych butelek w cenie kilkudziesięciu groszy.
Ja osobiście pije nałęczowiankę i cisowianke
Polecam bardzo smaczne :)
Piję tylko i wyłącznie wodę Gorczańską niegazowaną, według mnie najlepsza woda na rynku.
W Poznaniu zdecydowanie kranówa, nie ma to tamto :). Ale słyszałem, ze w okolicach Warszawy kranówy nie da się pić. Tylko współczuć:). Płacić powyżej 2 zł za półtora litra zwykłej wody to jakaś abstrakcja :))).
Kłosiu => na wsi może i 2 zł, w W-wie można kupić dobrą wodę za złoty dwajściajeden
Kłosiu
To w POZnan*-u 1,5L wody chodzi za więcej jak 2zł? Nieźle.
Ja piję Kroplę Beskidu. Mało mnie obchodzi czym była wcześniej. Jest jedną z niewielu znośnych wód, w których nie czuć metalu - jak te wszystkie mineralizowane gówna.
Ja najbardziej lubię Nałęczowiankę
Ja najbardziej lubię Nałęczowiankę, Cisowiankę i Żywca a i oczywiście jeszcze Krople Beskidu. Najlepsze wody niegazowane. Człowiek powinien pic koło 1,5 litra WODY a nie płynów. Osobiście dziennie piję całą 1.5 litrową butelkę wody a w gorące dni nawet jeszcze więcej. U mnie woda mineralną pije się jak z kranu dlatego na tydzień kupuję koło 2 zgrzewek.
[ [link] ] tu możesz kupić dużą ilość wody w tańszej cenie.
Brawo za odkop.
Człowiek powinien pic koło 1,5 litra WODY a nie płynów
No chyba trochę więcej.
Tylko zuber. Ma mocny smak wody, a mineralow duzo wiecej niz staropolanka 2000 i inne wynalazki.
Nadwiślanka. Zwłaszcza jak pan Ziutek z wodociągów podwójną dawkę chloru dosypie.
#botydatnieznajo
Woda z kranu jest sto razy lepsza od tych butelkowych ze sklepu.
Powodzenia życze twoim nerkom i ogólnie współczuje za parę lat z takim podejściem do wody :)
Czysta woda niegazowana nie smakuje mi w zupełności. Bardzo rzadko napije sję jakiejś gazowanej typu Ostromecko, czy coś.
W składzie z wodą piję jedynie herbatę, no i raz na ruski rok wodę z sokiem. Ewentualnie wodę smakową.
Nic na to nie poradzę, nie lubię i tyle :)
Najzdrowiej bez fluoru.
Fluor to trucizna niestety a wciskają nam ją na każdym kroku.
Tylko i wyłącznie niegazowana nałęczowianka. Jest bardzo dobra i czuć, że nie jest to tylko pusta woda. Dla zwykłego leszcza, który pije tylko gazowańce będzie to woda jak woda, ale jakbyście pili różne, jak ja i będziecie mieć doświadczenie to sami zobaczycie iż mówię prawdę:)
Kranóweczka.
Poważnie, od jakiegoś pół roku piję tylko soczki, a jak wodę, to kranóweczkę. Po cóż przepłacać na tych wodach butelkowanych? Tyko jakiś syfon do gazowania muszę sobie kupić.
Wielka Pieniawa jest bardzo smaczna. A na rolki biorę oazę, bodajże 57 groszy za 1,5 litra.
Każda woda, która posiada powyżej 1 000 jednostek składników mineralnych rozpuszczalnych nadaje się do spożycia. Ja osobiście polecam Vytautas (ma ona ponad 7 000 jednostek składników mineralnych rozpuszczalnych), Muszynianka (1933 jednostek składników mineralnych) i Galicjankę (1853 jednostek składników mineralnych). Ahoj ;)
Myślę, że te droższe jak Cisowianka, Nałęczowianka, a także smaczna jest Musynianka.
Smakowo jak dla mnie zdecydowanie "Żywiecki Kryształ", niestety dostępna tylko w baniakach po 5l.
Nałęczów Zdrój
W zależności od miejsca zamieszkania, często jednym z najlepszych producentów wody jest właśnie Kranow.