Pytanie I:
Podaj twoje wykształcenie:
1.Zawodowe
2.Średnie- Liceum
3.Średnie- Techniczne
4.Wyższe- Licencjat
5.Wyższe- Tytuł Naukowy
Pytanie II:
Twoje zarobki to:
A. 1000-1500 zł netto
B. 1500-2000 zł Netto
C. 2000-2500 zł Netto
D. Więcej
Pytanie III:
Czy pracujesz w zawodzie którego się uczyłeś?
+TAK
-NIE
O co się rozchodzi? chodzi o wypełnienie ankiety, następnie wypisanie emblematu oznaczającego twój wybór, przykładowo kombinacja:
1A+ będzie oznaczała że skończyłeś szkołę zawodową, zarabiasz od 1000 do 1500 zł netto i pracujesz w zawodzie.
Możecie także podać jaki posiadacie staż, i w jakim zawodzie pracujecie.
www.ankiety-online.pl
tak się składa mój drogi, że znam tę stronkę, problem w tym że poszerzoną ilość pytań można wpisać po zakupie konta premium, jak na większości stronek.
W tym, że nie mam pieniędzy a ankietę potrzebuję do szkoły, referat.
Jezusie kochany, nie pasuje? nie wpisujcie się a nie żalicie się że nie ma ladnej oprawy graficznej. Liczy się wartość merytoryczna.
No to zakup konto premium, w czym problem.
Ano, fakt zapomniałem o istnieniu tej kategorii, trudno się mawia-przepraszam.
3C+
Przy czym C. 2000-2500 zł Netto to płaca zasadnicza- mam jeszcze prowizje i wychodzi dużo więcej
Uwazaj bo ktos jest frajer i ci to poda/
loooool, progi zarobkowe kończą się na 2500 netto :D
założyłeś, że praca w zawodzie = kasa w kfc? ;f
juz widze 2,5k na reke na kasie w kfc
Progi kończą się tak jak mi ustalił temat.
BTW, czemu ktoś miałby być "frajerem" jak poda takie dane?
1.Zawodowe
2.Średnie- Liceum
3.Średnie- Techniczne
4.Wyższe- Licencjat
5.Wyższe- Tytuł Naukowy
magister to nie jest tytuł naukowy jeśli to miałeś na myśli
formalnie jestem: 2D+ choć rzeczywiście powinno być 5d+
W tym miejscu ankieta jest bez sensu. Wszyscy będą wpisywali piątki i de. Bez względu na sytuację. No gdzie golowicz wpisze, że jest 1A? :-D
2D-
Ankieta jest średnio skonstruowana.
Po pierwsze - w kwestii wykształcenia powinno się pojawić także podstawowe (wystarczy, że ktoś nie zdał matury). A skoro jest podział na liceum i technikum, to powinien być także podział na wyższe licencjackie i inżynierskie - następnie mgr i stopnie naukowe.
Zarobki także powinny uwzględniać niższe kwoty, a wyższe przedziały obejmować na przykład 2500-5000 i 5000-10000. Zarobki powinny być też jasno określone - na przykład czy mają zawierać premie i inne benefity, czy ma to być goła pensja, bo to też różnie z tym bywa.
Trzecie pytanie powinno także uwzględniać jakąś pośrednią odpowiedź, bo czy na przykład kończąc technikum elektroniczne na specjalizacji automatyka przemysłowa i pracując w dziale naprawy maszyn, ale od strony elektryczno mechanicznej mam wpisać + czy -? Albo tak jak w poprzedniej mojej pracy gdzie instalowałem światłowody - teoretycznie w zawodzie, ale w szkole miałem na ten temat jakieś 2 godziny teorii i żadnej praktyki.
Za kluczowy element uważam także staż, który powinien być podzielony na dwa elementy składowe - staż ogólny i staż w danej firmie - wszak to chyba logiczne, że osoba pracująca 5 lat w jednej firmie będzie zarabiać więcej, niż osoba pracująca przez 4,5 roku w innej firmie i od paru miesięcy w tej samej placówce - oczywiście przy założeniu, że jest to to samo stanowisko.
3C+
1,5 roku na rynku pracy, od 7 miesięcy w aktualnej firmie.
Lysack od kiedy ktoś kto nie zdał matury ma podstawowe?
Z utęsknieniem czekam na grono ekspertów od średniego "niepełnego".
to jakie w takim razie? :) Serio, bo nie wiem.
Średnie niepełne, to zupełnie tak jakby ktoś, komu się nie udało uzyskać tytułu czy też obronić pracy, określał się jako niepełny doktor albo niepełny magister :)
"Wykształcenie – poświadczona dokumentem wiedza zdobyta w oficjalnym systemie nauczania"
Czyli co - świadectwo ukończenia szkoły jest dokumentem poświadczającym wiedzę? A matura wobec tego nie ma żadnego znaczenia poza możliwością kontynuacji nauki?
Ale z tego co wiem, to i szkołę wyższą można ukończyć i dostać coś w rodzaju świadectwa, jednocześnie nie uzyskując tytułu licencjata.
Oficjalnie to się nazywa absolutorium, ale przeważnie nie stosuje się tego określenia, choć różnica między studiami zakończonymi dyplomem, a bez niego jest znaczna.
Po skończeniu szkoły średniej i otrzymaniu jej dyplomu masz, jak nazwa wskazuje, wykształcenie średnie. To samo z technikum, przy czym tutaj możesz wywalczyć dodatkowo technika zdając odpowiedni egzamin.
Dokładnie, matura to tylko możliwość kontynuacji nauki. Zauważ, że chyba nigdzie (?) nie ma już egzaminów wewnętrznych, tak nam obniżyli poziom. A kiedyś to maturzysta był inżynierem budowy mostów i znał wszystkie odpowiedzi w "Jeden z Dziesięciu".
Nie, dobra, kończę parodiować Mirka.
Całkiem serio - ukończenie szkoły średniej - średnie wykształcenie. Tyle :)
Jak ktoś nie zda egzaminu gimnazjalnego, to wg Ciebie nie ma żadnego wykształcenia (po 9 latach nauki)? :)
O "niepełnym" się nawet nie produkuję, bo do wielu nigdy nie dotrze, że to totalna bujda (ale przecież "majom matury" i coś im się od życia należy ;)).
5D-
Że niby jak ktoś ma wykształcenie zawodowe to zarabia tylko od 1000 do 1500zł? To dobre.
Znam osoby, które mają owe wykształcenie ,a zarabiają 5k np. mój kolega pracuje jako dekarz i tyle zarabia ;) ,także ankieta z dupy wzięta. :D
Aha i średnie-liceum to zarobki "teoretycznie" (bo tak jak wspominałem mając to "najgorsze" wykształcenie można zarobić znacznie więcej) takie same jak po szkole zawodowej bo w końcu co można robić po skończeniu samego liceum? Pracować w sklepie? Na stacji benzynowej?
bartek -> To ,że ma się ciężką pracę to już inna sprawa ;)
Lukas172_Nomad_, dokładnie.
Sam znam dekarza co zarobił ponad 30 mln., ale po godzinach był skoczkiem narciarskim.
Mój znajomy, skończony tłuk-budowlaniec, pojechał do Niemiec i teraz montuje panele słoneczne, ma 40 osób pod sobą, widziałem go ostatnio w Panamerze, 28 lat, 4 miesiące w roku spędza w burdelach i na ciągnięciu koksu.
Jego kumpel ze szkolnej ławki jest po prawie i sprzedaje w warzywniaku matki :)
No dobrze, to w takim razie mamy wykształcenie średnie, po ukończeniu szkoły - choć znalazłem rozróżnienie na "policealne" i "pomaturalne", gdzie to drugie wskazuje na zaliczenie matury.
Ukończenie technikum bez uzyskania tytułu technika oznacza posiadanie wykształcenia średniego.
Tytuł rozszerza je do średniego technicznego.
Chodzenie na uczelnię i zaliczanie egzaminów, bez obrony pracy dyplomowej - absolutorium.
Po obronie - licencjat lub inżynier.
Z resztą, tak czy siak, wiele starszych osób nie chodziło do gimnazjum, a naukę kończyli w trakcie szkoły średniej, przez co mają wykształcenie podstawowe i nie odczuwają potrzeby dokształcania się mając np. 20 lat stażu w zawodzie, dlatego też sądzę, że takie wykształcenie powinno także znaleźć się na liście.
3
D
-
spoiler start
Wykształcenie i doświadczenie dzisiaj nie ma żadnego znaczenia (ale dobrze je mieć)
Znajomości wszystko załatwiają. 80% moich znajomych zarabia od 1200-2100 PLN netto na pełny etat.
Więcej jak są nadgodziny które są płatne +50% i soboty +100%
Są ludzie pomysłowi, młodzi i obrotni, że małym wysiłkiem zgarniają miesięcznie od 3700 do 7000 PLN netto.
Ale to są wypadki 1 na 10 000 osób.
Ja pracuję na wyjazdach jest kasa, ale wolałbym na miejscu za 2100 PLN netto.
spoiler stop
5D tak
pytaie nr 2 jest bez sensu, za malo odpowiedzi, naprawde sporo osob zarabia wiecej niz 2500 netto a Ty wrzucasz do jednego worka tego co ma 3k, 6k i 30k...
edit:
w sumie to mam 2x4 i 1x5 ale 1x4 i 1x5 mi sie kompletnie nie przydaja i nie zarabiam dzieki nim
2
Nie pracuję więc zarobki 0 (chyba, że doliczyć kasę od rodziców, wtedy jeszcze B). Nie pracuję w zawodzie bo nie uczyłem się go (UCZĘ SIĘ teraz)