Poradniki do gier Kody i trainery Nowe poradniki Popularne Współpraca Nielimitowany dostęp
Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks

Diablo II: Pan Zniszczenia - poradnik do gry

Diablo II: Pan Zniszczenia - poradnik do gry

Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks
SPIS TREŚCI

Druid: Podsumowanie | Diablo II Pan Zniszczenia poradnik Diablo II: Pan Zniszczenia

Ostatnia aktualizacja: 22 sierpnia 2019

Pisząc o Zmianach Kształtu nie radziłem w większości wypadków jak rozdzielić punkty. Wynika to z prostej przyczyny: sam nie wiem, co bardziej będziesz chciał robić. Walczyć jako Niedźwiedziołak, jako Wilkołak, czy też w zależności od czasu, miejsca i wrogów przyjmować bądź jedną bądź drugą postać. Ja zastosowałem tę trzecią opcję i nie jestem z niej zadowolony. Na poziomie Koszmar mój Niedźwiedziołak spisuje się bardzo średnio, gdyż ma ogromne kłopoty z trafianiem, a poza tym jego szybkość pozostawia sporo do życzenia. Dlatego w tej chwili żałuję wszystkich punktów poświęconych na rozwijanie zdolności: Niedźwiedziołak, Ogniste Pazury i Fala Uderzeniowa. Uważam, że o wiele rozsądniej było je przeznaczyć na Likantropię oraz Wilkołaka, ewentualnie tworzyć coraz silniejszego Grizzly (chociaż Diablo z poziomu Normalny załatwia pięciopoziomowego Grizzly jednym ruchem). Z tego co wiem patch 1.08 (którego przezornie nie zainstalowałem) nieco osłabia zdolności Druida w jego niedźwiedziej postaci. Ale i tak jako Niedźwiedziołak przejdziesz grę śpiewająco. Jeśli chcesz skoncentrować się tylko na zabawie na poziomie Normalnym i skończeniu w ten sposób gry, wybieraj ścieżkę Niedźwiedziołaka bez wahania. Będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Andariel i Duriel ulegli tak szybko, że nie musiałem nawet zażyć żadnej leczniczej mikstury, niewiele więcej kłopotów było z Mefistem, trochę stawiał się Diablo, którego czerwony atak energetyczny jest doprawdy wkurzający, a dopiero Baal sprawił mi problemy. Jednak na Koszmarze szybkość zadawania celnych ciosów (a to Wilkołak ma opanowane!) jest chyba ważniejsza od większej liczby Punktów Życia i polepszonej obrony. Jasne, że w Diablo wiele zależy od przedmiotów, które masz w ekwipunku i znacznie zwiększona dzięki nim skuteczność ataku w niedźwiedziej postaci może się okazać tu decydująca. Jeśli korzystasz z Battle.net, to nic prostszego jak powymieniać się ze znajomymi sprzętem, ale grając w opcji single player musisz jednak zakładać, że przedmioty nie pojawiają się zgodnie z twym życzeniem i ciężko jest skompletować naprawdę dobry ekwipunek. Dlatego porady zawarte w tym tekście należy traktować jako porady dla "normalnego" gracza, a nie takiego, który wybiera sobie na Sieci, co tylko mu się podoba. Moim zdaniem taka gra traci urok niespodzianki, a poza tym jest w tym jednak coś z "cheatowania", a nie zabawy na uczciwych zasadach. Szczerze mówiąc, jak kiedyś dostałem od kumpla, mającego znacznie lepiej rozwiniętą postać, kilka niepotrzebnych mu (a mnie bardzo) przedmiotów, to bardziej było to przykre niż przyjemne. Bo co to za radość korzystać z cudzych sukcesów, a nie wywalczyć sobie wszystkiego własnymi krwią i potem? :-).

Cechy

Kiedy przeczytałem o wzmiankowanym na początku tego tekstu Barbarzyńcy, któremu dokłada się głównie punkty Energii, to nic mnie już zdziwić nie może. Nawet to, że ktoś zechce wszystkie punkty Druida lokować w Zręczności. Po co? Bóg raczy wiedzieć, ale... nigdy nie mów nigdy :-). Może to właśnie sposób, by skuteczniej wykorzystać Niedźwiedziołaka? W każdym razie ja zdecydowanie postawiłem na Siłę i Żywotność. Druid ma, co prawda, przyjaciół, którzy mu skutecznie pomagają, ale sam musi również uczestniczyć w bitwie i stanąć twarzą w twarz z wrogiem. To nie Czarodziejka, która zmyka przed ciosami i ciska czary z bezpiecznej odległości. Tu trzeba, niestety, często wchodzić między potwory. "Pompowanie" Siły jest oczywiste ze względu na fakt, że przyzwoite pancerze i bronie wymagają, aby była ona dość spora. Nakłady na Żywotność nie są już tak oczywiste, gdyż w grze są przedmioty dodające sporo Punktów Życia. Ale, uwaga!, jest ich znacznie mniej i są znacznie słabsze niż w wersji podstawowej. Na przykład na poziomie trudności Normalny nie zobaczyłem ani jednego pierścienia, który podnosiłby liczbę Punktów Życia o kilkadziesiąt oczek, natomiast sporo talizmanów dodających około 10-12 punktów. Każdy punkt życia dla Druida jest szczególnie cenny, gdyż w postaci Niedźwiedziołaka lub Wilkołaka zostaje on przemnożony przez stosowny (zależnie od wysokości zdolności Likantropia) współczynnik. Na przykład 100 Punktów Życia Druida okazać się może 250 punktami, kiedy zmieni on postać. Mój Druid już przed pojedynkiem z Diablo mógł spokojnie przekroczyć 1000 Punktów Życia, gdybym tylko nastawił się na podwyższanie odpowiednich cech (Likantropia i Żywotność), a i tak (o ile dobrze pamiętam) miał ich sporo ponad 600. Druid nie musi czarować tak zajadle jak Czarodziejka, więc i tyle many nie jest mu potrzebne do szczęścia. Zmiana Kształtu trwa dość długo i w zasadzie wystarczy, abyś miał wystarczająco dużo many, by przywoływać wilki (lub Grizzly) i duchy. Druidzkie ciosy specjalne kosztują zdumiewająco mało (zwykle od 3 do 4 punktów), więc broń kradnąca manę spokojnie ci wystarczy, aby za darmo uderzać Furią lub Ognistymi Pazurami. Jeśli nastawiłbyś się na Falę Uderzeniową (hmmm... czy Druida rozwijającego się jako niedźwiedź i do maksimum lokującego punkty w Falę Uderzeniową można nazwać Tupiącym Druidem :-)?), to potrzebny będzie nieco większy zapasik many, a broń kradnąca ją też nie pomoże.