Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 22 sierpnia 2013, 12:25

Graliśmy w Reaper of Souls - dodatek do Diablo III warty grzechu - Strona 2

Rozszerzenie do Diablo III wprowadza wystarczającą liczbę nowości, aby mieć na co czekać. Przeciwko upadłemu aniołowi wytoczymy ciężki korbacz Krzyżowca.

Graliśmy w Reaper of Souls -  dodatek do Diablo III warty grzechu - ilustracja #1

Poprawki w systemie wypadania przedmiotów nie będą dostępne wyłącznie dla posiadaczy dodatku. Tuż przed premierą rozszerzenia w 2014 roku Blizzard opublikuje stosowną łatkę do podstawowej wersji, co potwierdzono na polskim forum gry.

Z wprowadzonych zmian ucieszyć powinni się również ci, którym nie odpowiadał zdobywany w Diablo III loot. Autorzy zapowiedzieli, że w Reaper of Souls z potworów wypadać będzie mniej klamotów, ale mają być za to zdecydowanie lepszej jakości. Posłużono się nawet interesującym porównaniem. W wybranym fragmencie podstawowej wersji gry dropy przedstawiały się następująco: 256 przedmiotów białych, 399 niebieskich, 275 żółtych, jeden legendarny. Podczas eksploatacji rozszerzenia na tym samym odcinku uzyskano 73 białe, 266 niebieskich, 83 żółte oraz aż siedem legendarnych. Co ważne, nowy system uwzględnia już tzw. smart dropy, czyli rzeczy dopasowujące się statystykami do klasy naszej postaci – kto spędził przy podstawce sporo czasu, wie, że ten ostatni aspekt był prawdziwym utrapieniem. Unikaty będą też charakteryzować się interesującymi właściwościami (np. możliwością przywołania goblina, który zbiera za nas typowe śmieci, a po zdobyciu 40 sztuk bezwartościowego złomu wyrzuca rzadki lub legendarny przedmiot). Jeśli jednak tak się stanie, będą one na stałe przypisane do konta i nie da się ich sprzedać. Skoro o ekwipunku mowa, warto jeszcze dodać, że w Reaper of Souls pojawi się od dawna oczekiwany rzemieślnik – mistyk. Z jego pomocą będziemy mogli na nowo losować afiksy najbardziej wartościowych broni.

Ukończenie dema zajęło nam około piętnastu minut, w tym czasie przemierzyliśmy kilka interesujących lokacji, m.in. pięknie prezentującą się świątynię Zakarum. Do walki stanęły głównie nowe, niewidziane wcześniej stwory, jedynym wyjątkiem były węgorze w kanałach. Liczebność przeciwników nie dorównywała III aktowi, ale pojawiło się ich wystarczająco dużo, byśmy mieli pełne ręce roboty. Dostępne zadania wieńczyły walki z minibossami. Ostatnim z nich był Abaddon.

Graliśmy w Reaper of Souls -  dodatek do Diablo III warty grzechu - ilustracja #3

Dodatek do Diablo III już teraz prezentuje się bardzo konkretnie, choć nie da się ukryć, że Blizzard – jak ma to w zwyczaju – dokonał pewnych korekt w oparciu o sugestie graczy. Cieszą poprawki w systemie wypadania przedmiotów, kolejne urozmaicenia unikatów i totalna zmiana klimatu w V akcie. Intrygują przerobione poziomy mistrzowskie i obecność mistyków, choć o tych akurat zbyt wiele na razie powiedzieć się nie da. Czasu na przygotowanie rozszerzenia jest sporo. Reaper of Souls na pewno nie ukaże się w tym roku.

Graliśmy w Reaper of Souls -  dodatek do Diablo III warty grzechu - ilustracja #4

Czy dodatek zachęci malkontentów do dania „Rogatemu” jeszcze jednej szansy? Jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by pokusić się o odpowiedź na takie pytanie. Wątpliwości nie ma za to w przypadku fanów „trójki” – dla nich będzie to zakup obowiązkowy. Liczba nowości jest zadowalająca, a innowacje w mechanice rozgrywki wydają się przemyślane. W Reaper of Souls gra się po prostu znakomicie, co na tę chwilę jest wystarczającą rekomendacją.

Krystian Smoszna | GRYOnline.pl

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?