Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 19 sierpnia 2010, 22:28

autor: Marek Grochowski

FIFA 11 - gamescom 2010 - Strona 2

Na kilka tygodni przed premierą po raz ostatni rzuciliśmy okiem na grę FIFA 11. Sportówka EA trzyma dobrą formę.

Przeczytaj recenzję FIFA 11 - recenzja gry

Gra w sieci na taką skalę może powodować pewne problemy. Nie chodzi tu o skompletowanie pełnego składu, bo z pewnością znajdzie się mnóstwo klanów chętnych do turniejów. Dla nich przewidziano nawet osobny tryb o nazwie Pro Clubs. Poważniejszym problemem mogą okazać się gracze, którzy dla żartu zechcą podkładać się przeciwnej drużynie. Główny producent FIF-y 11, David Rutter, uspokaja jednak, że w takiej sytuacji kapitan zespołu może po prostu wyrzucić z serwera niesfornego użytkownika.

W singlu nowa FIFA trochę różni się od poprzedniczki, choć szumnie rozgłaszane rewelacje o tym, jaki to wspaniały miał być system Pro Passing, należy raczej określić mianem kilku usprawnień w sterowaniu – przynajmniej dopóki nie sprawdzimy ich w perspektywie całego, długiego sezonu. W oczy bardziej rzuca się ulepszona inteligencja przeciwnika – podając niedbale po ziemi, częściej musimy liczyć się z możliwością przechwycenia futbolówki przez rywala. Sportówka Elektroników jest dzięki temu jeszcze bardziej realistyczna, nie tracąc przy tym nic ze swojej grywalności.

Przeciwnicy lepiej przewidują nasze boiskowe zamiary.

Zapowiadana przez twórców Kariera zbiera w całość tryb Menadżerski i Zostań Gwiazdą, umożliwiając przy tym podjęcie się pracy trenera nawet po tym, gdy jako piłkarz zawiesimy już buty na kołku. Programiści wgryźli się też w parametry gameplaya, pozwalając na modyfikowanie auto switchingu np. tak, aby aktywny zawodnik przełączał się dokładnie wtedy, gdy piłka frunie jeszcze w powietrzu. W opcjach możemy włączać także wykrywanie zagrań ręką, a nawet regulować taki szczegół jak napięcie siatki w bramce, nie wspominając już o możliwości importowania i podpinania do drużyn własnych, kibicowskich przyśpiewek.

Na zakończenie meczu mamy dostęp do ekranu Match Highlights, czyli przejrzystego zestawu powtórek, po wybraniu którego naszym oczom ukazuje się lista najciekawszych akcji. Każdą z nich da się zapisać, by potem pokazać kolegom albo załadować do sieci. Chwalić możemy się też statystykami, które tym razem widoczne są na stadionowej tablicy od razu, gdy logujemy się w głównym menu.

FIFA 11 na Xboksa 360 jest gotowa w niemal 95%. O jej jakość możemy być spokojni, bo to tylko lekko przebudowana wersja gry z numerkiem 10. Bardziej ciekawi nas, czy w tym roku gra EA wreszcie doczeka się na konsolach groźnej konkurencji.

Marek „Vercetti” Grochowski

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.