autor: Maciej Jałowiec
Diablo III - gamescom 2010 - Strona 3
Obecność Diablo III została dość silnie zaznaczona podczas dnia prasowego na targach gamescom 2010. Oto zbiór nowych informacji ujawnionych w Kolonii.
Przeczytaj recenzję Zło powróciło - recenzja gry Diablo III
Postacie Artisanów nie chodzą non stop za głównym bohaterem i nie biorą aktywnego udziału w walkach. Zachowują się tak jak Decard Cain w Diablo II. Gdziekolwiek się udamy, Artisanowie rozłożą swoje kramy w pobliskiej wiosce i będą czekać, aż ich odwiedzimy i poprosimy o pomoc. Wilson dodał, że jeżeli ktoś nie ma ochoty bawić się w ulepszanie ekwipunku i szkolenie Artisanów, może kompletnie zignorować te wszystkie dodatki i potraktować ich jak zwykłych rzemieślników, w dokładnie taki sam sposób, jak robiliśmy to w poprzednich częściach serii. Warto przy tym dodać, że każdemu Artisanowi przypisany jest obowiązkowy do wykonania quest, od którego zacznie się poznawanie tła fabularnego danego pomocnika.
Poznaliśmy też kilka faktów niezwiązanych bezpośrednio z kwestią Artisanów. Wilson potwierdził m.in., że kompletnie zniknie system portali przenoszących bohatera do miasta. Wynika z tego, że twórcy nie chcą, aby portale po raz kolejny zostały potraktowane jako doskonały system ewakuacyjny, stosowany w momencie, gdy sytuacja na polu bitwy staje się zbyt niebezpieczna. Zamiast tego gracze będą mogli korzystać z systemu wytyczania ścieżki (mówiąc po angielsku: waypoints), niestety podczas spotkania nie zobaczyliśmy tego rozwiązania w akcji. Wilson obiecał ponadto większą skrzynię na znalezione przedmioty (tzw. stash) i usprawnienia w przekazywaniu elementów ekwipunku między różnymi postaciami w rozgrywce wieloosobowej. Z kolei, gdy jeden z obecnych na sali dziennikarzy wspomniał o robieniu naszyjników z uszu pokonanych stworów, Jay ze śmiechem stwierdził, że pewnie straciłby pracę, gdyby nie wprowadził tego elementu do gry.
Podsumowując, podczas niemal godzinnego spotkania dowiedzieliśmy się naprawdę wiele. To wręcz zaskakujące, że w tak krótkim czasie udało się uzyskać mnóstwo informacji, łącznie z tymi dotyczącymi najdrobniejszych detali rozgrywki. Pytań padło sporo, lecz na najważniejsze z nich odpowiedź pozostaje niezmienna: when it’s done.
Maciej „Sandro” Jałowiec