Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 13 maja 2010, 11:51

autor: Jacek Hałas

Alpha Protocol: Szpiegowska gra RPG - test przed premierą

Do premiery Alpha Protocol pozostało już tylko kilkanaście dni – z tej okazji prezentujemy wrażenia z zaawansowanej pecetowej wersji beta gry.

Przeczytaj recenzję Alpha Protocol: Szpiegowska gra RPG - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Do premiery Alpha Protocol pozostało już tylko kilkanaście dni – z tej okazji prezentujemy wrażenia z zaawansowanej pecetowej wersji beta gry. Nie oddaje ona obrazu całości i nie pozwala na wydanie ostatecznego werdyktu na temat najnowszego dzieła Obsidian Entertainment, ale mogliśmy wstępnie przyjrzeć się wszystkim najważniejszym elementom gry. Czy fanów erpegów czekają tego lata nieprzespane noce?

O omawianej produkcji mieliście okazję w ostatnich tygodniach całkiem sporo poczytać, wliczając w to bogaty w informacje artykuł Wszystko, co wiemy o Alpha Protocol. Przypomnę więc tylko, że jest to szpiegowskie RPG, osadzone we współczesnych realiach i z modelem rozgrywki przypominającym chociażby serię Mass Effect. Wcielamy się w postać mniej lub bardziej doświadczonego (w zależności od preferencji) agenta Michaela Thortona, któremu zlecone zostaje ustalenie szczegółów zestrzelenia samolotu cywilnego na Bliskim Wschodzie. W miarę postępów Thorton natrafia na kolejne ślady coraz szerzej zakrojonej intrygi, aktywując docelowo tytułowy Protokół Alfa, a więc zbiór procedur wykonywanych po zerwaniu wszelkiej łączności z macierzystą organizacją. Główny bohater zostaje zmuszony do kontynuowania śledztwa w oparciu o rozbudowaną sieć kontaktów i kryjówek rozrzuconych po całym świecie. Przygoda rozpoczyna się w Arabii Saudyjskiej, a po ukończeniu wszystkich oferowanych tam misji Thorton wyrusza do Moskwy, Rzymu czy Tajpeju.

Jedno z ciekawszych zadań rozgrywa się na pokładzie jachtu.

W testowanej wersji nie mogłem, niestety, obejrzeć żadnego z obiecywanych przez producentów trzech zakończeń, lecz mimo to już teraz daje się zauważyć otwarty model rozgrywki. Uważam, że Alpha Protocol ma realne szanse na powalczenie o miano jednej z najbardziej nieliniowych gier role-playing ostatnich lat. Ważne jest, że tytuł wyraźnie unika sztuczek w postaci oferowania niewiele różniących się między sobą następstw naszych poczynań, z czego zasłynęły w ostatnim czasie nawet najgłośniejsze produkcje. Praktycznie każdy z dostępnych w wersji beta etapów zapewniał jakieś atrakcje, dając dużą swobodę wyboru, kogo aresztować, kogo zabić, a z kim współpracować. Ciężko powiedzieć, jak wielki wpływ wybory te mają na wygląd finału, ale wyraźnie odczuwalne jest ich oddziaływanie w trakcie aktualnego przebiegu kampanii. Fajne jest też to, że gra niekoniecznie od razu szczegółowo pokazuje skutki podjętej decyzji. Przykładowo – wypuszczenie osobnika podejrzewanego o udział w grupie terrorystycznej w krótkim okresie może doprowadzić do pogorszenia stosunków ze zleceniodawcami Michaela, ale w dalszej perspektywie zaowocuje pozyskaniem cennego kontaktu i dostawcy sprzętu.

Dobre RPG nie obędzie się bez interesujących postaci niezależnych i już teraz widać, że autorzy poszli w jakość, a nie w ilość. Ja spotkałem około dwudziestu takich osób, wśród których nie zabrakło zarówno przedstawicieli różnych organizacji wywiadowczych i przestępczych, jak i postaci, których rola jest nieco inna. Do tej ostatniej grupy można zaliczyć między innymi szukającą sensacji dziennikarkę Scarlet, której podsyłamy informacje pozyskane w terenie. Rozmowy z NPC-ami z pewnością będą jednym z lepszych elementów gry, choćby dlatego, że opierają się na wyborze jednego z trzech głównych stylów zachowania – profesjonalnego, agresywnego lub układnego, który w zależności od wymagań misji może przekształcić się w charyzmatyczny bądź uwodzicielski. Także i tu daje o sobie znać nieliniowość rozgrywki, gdyż każdy z interlokutorów ma swoje preferencje odnośnie stylu rozmowy. Próba zażartowania z osoby, która poważnie podchodzi do wykonywanej przez siebie pracy, może więc doprowadzić do pogorszenia stosunków z nią, a zbyt profesjonalne podejście do wyluzowanego gangstera może zniechęcić go do bardziej otwartego traktowania Michaela. Polepszanie lub pogarszanie relacji ma również bardziej wymierne skutki. Do pozytywnych należy między innymi odblokowanie dodatkowych zdolności czy uzyskanie dostępu do nowych sprzętów, a do negatywnych – zerwanie dalszych kontaktów czy traktowanie Thortona po macoszemu.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?