Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 października 2009, 10:37

autor: Szymon Liebert

Guild Wars 2 - przed premierą

Kontynuacja Guild Wars, czyli jednej z ciekawszych gier MMO, wciąż jest wielką niewiadomą. Deweloperzy ze studia ArenaNet powoli ujawniają jednak szczegółowe informacje z nią związane.

Przeczytaj recenzję Recenzja gry Guild Wars 2 – ArenaNet kontra klasyczne MMO

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Guild Wars to produkcja MMO, w której autorzy porzucili (przynajmniej na początku) bezmyślny grind na rzecz wspólnej zabawy w małych grupach, ciekawego systemu PvP i liniowej, chociaż wciągającej, fabuły. Wystarczy przypomnieć, że można osiągnąć maksymalnie dwudziesty poziom doświadczenia, co szczególnie utalentowanym graczom zajmuje zaledwie kilka dni. Mimo tych ograniczeń i specyficznego charakteru zabawy społeczność skupiona wokół tytułu nadal funkcjonuje i z utęsknieniem wypatruje kontynuacji. Prace nad nią trwają od dość długiego czasu za szczelnie zamkniętymi drzwiami. W ostatnich tygodniach otrzymaliśmy garść nowych informacji (po raz pierwszy od dwóch lat), które powinny zainteresować nie tylko miłośników pierwowzoru. Autorzy z firmy ArenaNet ponownie mają ambitne plany i dużo własnych pomysłów.

Guild Wars 2 będzie rozgrywał się 250 lat po wydarzeniach znanych z „jedynki”. Zaowocuje to zmianami świata nie tylko pod względem technologicznym, ale i kulturowo-cywilizacyjnym. Rasa humanoidalnych tygrysów Charr, utożsamiana ze złem w Guild Wars: Prophecies, zmieni swoje oblicze. Niegdyś dzicy wojownicy staną się siłą bazującą na technologii. Oczywiście przedstawiciele Charrów nadal będą cechowali się bezwzględnością, pogardą dla bogów i chęcią podbijania nowych terytoriów. Co ciekawe, pojawią się wśród nich samice, wyzwolone spod tyranii szamanów w rewolcie niejakiej Kalli Scorchrazor. Ludzie natomiast przeistoczą się w bardziej jednolitą grupę, posiadającą własny parlamentarny ustrój. Nie znaczy to, że ich potęga wzrośnie. Wręcz przeciwnie – wskutek zaistniałej sytuacji rasa ludzka stanie w obliczu zagłady.

Charry powracają. Tym razem uzbrojone w broń palną.

Wszystko przez Starożytne Smoki, które po wielu latach nieobecności powracają do Tyrii, żeby siać zniszczenie i wzbudzać strach wśród istot żywych. Wobec terroru potężnych bestii mieszkańcy świata uciekają na tereny należące do ludzi, spychając ich w okolice miasta Divinity Reach. Ludzie zmagają się też z problemami wewnętrznymi, dotyczącymi nieporozumień pomiędzy królową a ministrami. Zapowiada się nie lada polityczna intryga (w stylu administracyjnych perypetii znanych z kampanii Factions), w której udział weźmie znacznie większa liczba uczestników niż kiedykolwiek. Oprócz Charrów i ludzi gracze będą mogli wcielić się w przedstawicieli ras Nornów, Asurów oraz Sylvari, znanych fanom poprzedniej odsłony serii i jedynego „prawdziwego” dodatku – Eye of the North.

Każda z grywalnych frakcji będzie zupełnie odmienna. Nornowie to kolosalni wojownicy potrafiący przywoływać duchy czterech zwierząt (niedźwiedzia, kruka, wilka i śnieżnego lamparta). Przedstawiciele tego ludu, motywowani niepisanym honorowym kodeksem walki, lubią się izolować i działać w pojedynkę, więc nie posiadają instytucji państwa. Natomiast Asura to niskie istoty o silnych właściwościach magicznych, wierzące w odwieczną alchemię świata i posiadające ogromną mądrość (pozwalającą im konstruować różne machiny i urządzenia). Ostatnia rasa do wyboru to Sylvari – zrodzeni z magicznego drzewa (Mother Tree). Te młode humanoidalne rośliny dysponują wrodzoną wiedzą, jednak świat jest dla nich zagadką. Większość z nich reprezentuje dobro, chociaż garstka, znana jako Nightmare Court, podąża ścieżką zła.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?