autor: Szymon Liebert
Heavy Rain - Wrażenia (gamescom 2009) - Strona 3
W przeszłości pojawiło się wiele produkcji określanych mianem interaktywnego filmu. Jak na razie żadnej z nich nie mogliśmy jednak nazwać thrillerem obyczajowym, którym najwyraźniej jest świetnie zapowiadający się Heavy Rain.
Przeczytaj recenzję Heavy Rain - recenzja gry
Bohater sprawdza rozkład dnia i zegar. Teraz następuje próba porozmawiania z synem, ale niestety woli on oglądać telewizję. Czas zająć się typowymi zadaniami samotnego ojca. Trzeba nakarmić młodego – Ethan idzie do kuchni, zagląda do szafki i wybiera chipsy, a potem zanosi je synowi. Potem zagląda do łazienki i sypialni na górze. Przysiada na chwilę na łóżku i załamuje ręce – w tle pojawia się smutna muzyka podkreślająca wewnętrzne rozterki bohatera. Po chwili idziemy z powrotem na dół, żeby włączyć pranie i zachęcić syna do odrobienia zadania domowego. Próbuje on zyskać kilka dodatkowych minut na telewizję, ale Ethan jest nieugięty. Syn rozkłada książki w kuchni. Jego ojciec wychodzi na dwór i w deszczu rzuca kilka razy piłką do kosza. Lubi to robić, chociaż teraz nie sprawia mu to już takiej radości jak dawniej.
Po powrocie do domu bohater sprawdza, jak poszło synowi. Lekcje odrobione, więc chłopak może wrócić do swojego hobby (telewizji). Dzieciak zaczyna kichać, zatem Ethan przynosi mu lekarstwo z łazienki na górze, po czym ponownie zagaja o sprawy szkolne. Syn nie jest zbyt rozmowny. Bohater ponuro udaje się do swojej pracowni, gdzie ogląda kasetę przedstawiającą szczęśliwe rodzinne chwile w towarzystwie żony i dwójki dzieci. Odpowiednia muzyka ponownie buduje klimat opuszczenia i smutku. Na szczęście Ethan nie poddaje się i wraca do syna, żeby zaserwować mu niezbyt zdrową kolację (pizzę) i położyć do łóżka. Dzieciak prosi o przyniesienie misia, który leży w łazience. Potem mówi ojcu, że nie może się winić za śmierć jego brata. Ethan całuje syna i wychodzi z pokoju. Zostawia lekko uchylone drzwi, żeby Shaun się nie bał.
Powyższa scena, szczegółowo omówiona przez Cage’a, brzmi jak fragment scenariusza dramatu obyczajowego. Ważne jest natomiast to, że chociaż gra nie jest nieliniowa (bo w końcu nie możemy wyjść z domu i swobodnie pochodzić po miejskich ulicach), to jednak otrzymujemy mnóstwo możliwości i wyborów. Nie zawsze wpłyną one na rozgrywkę i niekoniecznie muszą mieć poważne konsekwencje. Ich rolą jest natomiast budowanie więzi z postaciami i wywoływanie emocji, których w grach, zdaniem Cage’a, po prostu brakuje. Jakie inne rzeczy moglibyśmy zrobić? Pokazano to w dodatkowym filmie. Jeśli ktoś chciałby być antypatycznym, złym ojcem, może np. nie nakarmić Shauna. Chłopak sam weźmie sobie jedzenie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w ogóle nie kazać mu odrabiać zadania domowego czy iść spać. W tym ostatnim przypadku zaśnie on na kanapie, więc będziemy musieli zanieść go do pokoju i przebrać w pidżamę.