autor: Maciej Kurowiak
Assassin's Creed II - Wrażenia (gamescom 2009) - Strona 2
Piękną renesansową Florencję mieliśmy okazję podziwiać w nowej prezentacji drugiej części Assassin's Creed. Pokaz odbył sie w trakcie targów gamescom 2009 w Kolonii.
Przeczytaj recenzję Assassin's Creed II - recenzja gry
Zaułek okazał się być przejściem do podziemi – jest to nowy element rozgrywki, nieobecny wcześniej w Assassin’s Creed. Podziemia templariuszy to sporej wielkości kompleks bardzo przypominający to, co widzieliśmy w ostatnim Prince of Persia. Należy więc odpowiednio zręcznie przeskakiwać z kolumny na kolumnę i wspinać się po gzymsach. Co ciekawe, Desilets zdradził, że pokazane podziemia nie są jedyne oraz że kolejne nie będą już związane bezpośrednio z rozgrywką, a będzie je można zwiedzać i przechodzić dla czystej przyjemności. Nie wiadomo jeszcze, czy napotkamy tam dodatkowe pułapki w rodzaju ukrytych pił tarczowych i tym podobnych przyjemności. Podczas podróży po podziemiach można było przekonać się, jak działa bomba dymna – nowa broń w arsenale naszego zabójcy. Przy okazji spotkania ze strażnikami Ezio rzucił zasłonę dymną, co w efekcie zdezorientowało przeciwników i pozwoliło umknąć naszemu bohaterowi. Kolejny strażnik, krótka pogoń i efektowny skok zakończony użyciem ostrzy. W finale pokazu Ezio odnalazł dziurę, przez którą mógł swobodnie podsłuchać konspirujących za ścianą mężczyzn.
Nadchodzący Assassin’s Creed wprowadza kilka nowych elementów, ale tym, który rzuca się w oczy szczególnie, są pieniądze i ich rozmaite zastosowanie. By je zdobyć, możemy okradać zwykłych mieszkańców bądź też zabierać je swoim ofiarom, a możliwości ich wydawania jest wiele. Możemy np. kupić wspomnianą wcześniej truciznę czy się wyleczyć. Możemy zapłacić za różne usługi rzezimieszkom lub rozsypać monety w celu odwrócenia uwagi przechodniów – tym samym rozgrywka stanie się bardziej urozmaicona.
Graficznie Assassin's Creed II wygląda imponująco, dobre wrażenie robi zwłaszcza niezwykle szczegółowa postać naszego bohatera oraz sama Florencja. W mieście znajdziemy sławne budowle takie jak katedra Santa Maria del Fiore czy Most Złotników. Pojawiło się kilka nowych animacji, w tym także prezentujących czynności tak mordercze jak wciągnięcie pechowca do stogu z sianem. Od czasu do czasu występowały też futurystyczne zakłócenia obrazu – Desilets zaznaczył przy tym, że fabuła części drugiej jest bezpośrednią kontynuacją „jedynki”, a nasze przygody to wciąż wspomnienia Desmonda.
Trzeba przyznać, że nowy AC robi bardzo dobre wrażenie. Wygląda na to, że autorzy wzięli sobie do serca krytyczne głosy i mimo świetnych wyników sprzedaży poprzedniej odsłony serii nie spoczęli na laurach. Część druga robiona jest ze znacznie większym rozmachem i wszystko wskazuje na to, że jeśli nie będzie żadnych niespodziewanych opóźnień, deszczowy listopad spędzimy w pięknych renesansowych Włoszech.
Maciej „Shinobix” Kurowiak