Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 24 lutego 2009, 10:53

autor: Filip Grabski

Venetica - zapowiedź

Venetica to bardzo sympatyczne połączenie Fable i Soul Reaver z duchem Terry'ego Pratchetta. Czy spełni oczekiwania graczy?

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Wyobraź sobie, że jesteś córką Śmierci. Brzmi nieźle? A dalej jest jeszcze lepiej – Twój tatko właśnie utracił swoje nadnaturalne zdolności i przeszedł na emeryturę. Jego miejsce zajął niejaki Viktor (pisownia tego imienia przez „k” musi oznaczać kłopoty), nekromanta z zamiłowania, który przy wykorzystaniu śmiertelnych mocy postanowił podporządkować cały świat (i za-świat) swojej skromnej osobie. Jest bałagan, trzeba go posprzątać.

Tak przedstawia się fabularny zarys gry Venetica. Niemcy ze studia Deck13 do tej pory nie wsławili się w światku graczy żadnym hitem (spod ich ręki wyszły tak naprawdę same przygodówki, jak choćby całkiem zabawna seria Ankh), ale teraz przygotowują grę, która ma szansę na takie miano zasłużyć. Klucz tkwi w odpowiednim wymieszaniu konkretnych składników – a gdy robi się grę, która gatunku nie zrewolucjonizuje, należy wzorować się na najlepszych. Venetica ma być wynikiem bardzo atrakcyjnego równania: Molyneux + Pratchett. Mechanika rodem z Fable, wzbogacona niejedną garścią nowych pomysłów w połączeniu z klimatem znanym z książek Terry’ego Pratchetta i przyprószona wyraźną nutą Soul Reaver powinna w efekcie dać graczom bardzo sympatyczną grę action RPG.

Ktokolwiek stoi poza kadrem, mocno musiał zdenerwować naszą Scarlett...

Skojarzenia z twórczością brytyjskiego humorysty pojawiają się praktycznie od razu: Scarlett jako żywo zdaje się przypominać niejaką Susan Sto Helit, która w Świecie Dysku znana jest jako (usiłująca za wszelką cenę zachować normalność) wnuczka Śmierci. Jest młoda, jest atrakcyjna i posiada umiejętności zdecydowanie wykraczające poza przymioty zwykłej śmiertelniczki. Zaś komputerowa Scarlett to córka Śmierci, obrazki z gry wyraźnie pokazują, że również jest młoda i atrakcyjna, a jak się dowiecie za kilka akapitów – i ona może pochwalić się niejedną ciekawą zdolnością. Natomiast, jak dużo humoru będzie w grze, tego tak naprawdę do końca nie wiadomo. Potencjał jest z pewnością nielichy (w grze czeka nas niejedna konwersacja z niejedną postacią), a graficzna stylizacja wskazuje, że stuprocentowej powagi spodziewać się nie należy.

Inspiracja numer dwa, czyli Fable, również jest dosyć oczywista. Venetica to obszerny, otwarty świat zamieszkały przez mnóstwo postaci. Venetica to magia, potwory i potężne zło czające się gdzieś pod koniec zabawy. Venetica to również walka, combosy, różnorodna broń i ciągłe zdobywanie doświadczenia. Wreszcie Venetica to bajkowa grafika i (w założeniu) potężna dawka grywalności zamknięta w formie niespecjalnie skomplikowanego action RPG z naciskiem na to pierwsze. Natomiast wspomniana wcześniej nuta Soul Reaver przejawiać się będzie w jednoczesnym istnieniu dwóch wymiarów, między którymi przemieszczać się będzie nasza bohaterka.

Jak zatem będzie wyglądać zabawa, możecie już sobie wyobrazić: widziana z perspektywy trzeciej osoby postać przemierzać będzie niezwykle rozbudowaną i różnorodną szesnastowieczną Wenecję (Oj! Czyżbym nie wspomniał, że rzecz dzieje się w umagicznionej wersji naszej renesansowej Wenecji? No, to wspominam.) oraz walczyć, odkrywać, rozmawiać i wykonywać stawiane przed nią zadania. Graczowi zostanie zaoferowane otwarte, wypełnione klimatycznymi miejscówkami miasto wraz z jego najbliższymi okolicami. W mieście tym odwiedzimy niezliczone ilości domostw, spenetrujemy liczne piwnice i katakumby, wskoczymy na niejeden dach i przepłyniemy kilometry połączonych w sieć kanałów – autorzy postawili sobie za cel stworzyć możliwie zróżnicowane lokacje i uznali, że właśnie Wenecja dostarczy im odpowiedniego materiału do wykreowania pięknego wirtualnego świata. W trakcie zabawy spotkamy mnóstwo mieszkańców z ich sprawami i problemami, z których większość będzie można rozwiązać na kilka sposobów (głównie dzięki odpowiedniemu kierowaniu konwersacją i wykorzystywaniu dwóch bardzo istotnych zmiennych: cyklu dobowego i istniejącego pod powłoką rzeczywistości świata umarłych). Całości dopełni oczywiście duża dawka dobrze podanej akcji.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.