Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 września 2007, 13:00

Age of Empires III: The Asian Dynasties - przed premierą

Big Huge Games ma doświadczenie z RTS-ami, a nad wszystkim czuwają mistrzowie z Ensemble Studios. Wszystkie zapowiadane nowości zapowiadają się wystrzałowo.

Przeczytaj recenzję Age of Empires III: The Asian Dynasties - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Skłamałbym mówiąc, że spodziewałem się jeszcze jednego dodatku do gry Age of Empires III. Byłem wręcz przekonany, że drugie rozszerzenie nigdy nie ujrzy światła dziennego i to z dwóch powodów. Po pierwsze, firma Ensemble Studios nie ma czasu na inne projekty, ponieważ od kilku miesięcy zajęta jest tworzeniem nowego produktu dla koncernu Microsoft Game Studios – mowa tu oczywiście o Halo Wars. Po drugie, w dotychczasowej historii cyklu żadna z jego odsłon nie doczekała się dwóch oficjalnych dodatków. Dlaczego więc tym razem miałoby być inaczej?

Okazało się, że tam gdzie w grę wchodzą ogromne pieniądze (a musicie pamiętać, że to właśnie Age of Empires III jest najlepiej sprzedającym się odcinkiem zapoczątkowanego przed dziesięcioma laty serialu), bez problemu można znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie. Tak też uczynił koncern Microsoft Game Studios, który do czarnej roboty wyznaczył po prostu innego developera, a konkretnie firmę Big Huge Games. Założone w lutym 2000 roku studio wydawało się być idealne do wykonania zadania. Nie dość, że jego pracownicy mają bardzo duże doświadczenie w tworzeniu RTS-ów (dzięki serii Rise of Nations, rzecz jasna), to jeszcze mogą pochwalić się długą i wspaniałą współpracą z „gigantem z Redmond”.

Fanów trzeciej odsłony cyklu Age of Empires z pewnością ucieszy fakt, że w produkcję dodatku zaangażowany został także niewielki oddział pracowników firmy Ensemble Studios. Zespół pod wodzą Briana Lemona pomaga studiu Big Huge Games w balansowaniu rozgrywki. Wyrównanie szans między nowymi i starymi cywilizacjami ma oczywiście ogromne znaczenie dla osób eksploatujących tryb multiplayer. Dobrze się zatem stało, że do rozwiązania napotykanych problemów zostali wyznaczeni ludzie, którzy znają temat od podszewki.

Hindusi w natarciu.

Idzie nowe...

Jak już zapewne doskonale wiecie, drugie rozszerzenie gry Age of Empires III przedstawi nam trzy nowe cywilizacje pochodzące z Azji, mianowicie: Chińczyków, Hindusów i Japończyków. Choć piętnastoetapowa kampania zahaczy na chwilę o Nowy Świat, większość scenariuszy rozgrywać będzie się na największym z kontynentów naszego globu, dzięki czemu o nowe areny do walk wzbogaci się również tryb zmagań wieloosobowych (na razie potwierdzono cztery mapy: Himalaje, Jedwabny Szlak, Indochiny oraz Honsiu – ile będzie wszystkich, tego nie wiadomo).

Studio Big Huge Games nie chciało ograniczać się wyłącznie do zmian kosmetycznych, dlatego w The Asian Dynasties będziemy mieć do czynienia z kilkoma modyfikacjami w mechanice rozgrywki. Bez wątpienia najważniejszą nowością jest konieczność budowy cudów świata (po pięć dla każdej z nowych frakcji), za pośrednictwem których azjatyckie cywilizacje przechodzić będą do nowej ery. Oprócz tego Japończycy, Hindusi i Chińczycy dysponować będą konsulatem, pozwalającym nawiązać kontakt z wybraną, europejską nacją. Współpraca z Zachodem zaowocuje uzyskaniem dostępu do jednostek zarezerwowanych dotąd wyłącznie dla kolonistów. Skoro o Europejczykach mowa – osiem znanych z pierwowzoru frakcji nie otrzyma żadnych nowości. To samo tyczy się zresztą Indian, znanych z dodatku The WarChiefs...

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?