Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 8 sierpnia 2007, 12:49

autor: Jacek Hałas

Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy - zapowiedź

Tribes of the East będzie miał zakończyć opowieść rozpoczętą w podstawce, a kontynuowaną w Hammers of Fate. Przy czym, producent nie ukrywa, iż czerpał inspiracje z Dark Messiah of Might & Magic.

Przeczytaj recenzję Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

W przypadku piątej odsłony sagi Heroes of Might & Magic byliśmy co prawda świadkami zmiany na fotelu producenta (i analogicznie wydawcy), aczkolwiek przyzwyczajenie wzbogacania każdej części serii co najmniej kilkoma dodatkami pozostało. Na całe szczęście pierwsze rozszerzenie do Heroesów V nie zawiodło, dodając głównie rasę krasnoludów, ale także inne ciekawe nowości, w postaci używania znaków runicznych czy tworzenia karawan. Na zapowiedź opracowania drugiego dodatku do gry nie musieliśmy czekać długo. Tribes of the East pod wieloma względami będzie wyjątkowy. O głównych zmianach powiem już za kilka chwil. Teraz pragnąłbym jedynie zwrócić uwagę na to, iż nie tylko będzie to samodzielne rozszerzenie, ale i zawarte zostaną w nim wszystkie te usprawnienia, które pojawiły się już w Hammers of Fate. Oczywiście nie będzie to dotyczyło kampanii czy pojedynczych scenariuszy, a jedynie elementów świata gry, a więc między innymi wspomnianej wyżej rasy krasnoludów.

Plany są takie, iż Tribes of the East będzie miał zakończyć opowieść rozpoczętą w podstawowej wersji gry, a kontynuowaną w Hammers of Fate. Główną nowością jest rasa orków. Producent nie ukrywa, iż czerpano tu inspiracje z wydanej jakiś czas temu zręcznościówki Dark Messiah of Might & Magic. Powiązania z tym produktem mają być zresztą bardzo widoczne, objawiając się zarówno w projektach jednostek, do których nawiążę nieco później, jak i napotykanych postaciach. Niektóre z nich powinny być doskonale znane sympatykom „Mrocznego Mesjasza”.

W grze poznamy historię Ouroq, wodza jednego z plemion orków. W początkowej fazie rozgrywki przystąpi on do procesu oswobadzania swoich pobratymców. Można się spodziewać, że fabuła będzie obfitowała w zaskakujące chwile. Wszystkie ważniejsze wydarzenia zobrazowane zostaną przy użyciu scenek przerywnikowych. Kampania dla pojedynczego gracza najprawdopodobniej będzie składała się z nieco mniejszej liczby misji od Hammers of Fate, ale można się spodziewać, że pokonanie map zajmie trochę więcej czasu, tak więc wszystko powinno się ładnie zbalansować.

Cyklop w akcji.

Dodanie do gry rasy orków oznacza oczywiście, iż przygotowano zupełnie nowy bastion oraz jednostki dla tej strony konfliktu. Zacznijmy może od tej drugiej kwestii, gdyż to właśnie ten element wydaje się być najciekawszy. W Tribes of the East pojawią się wreszcie upragnione cyklopy, na brak których narzekano już od dłuższego czasu. Będą to oczywiście bardzo potężne oraz kosztowne jednostki. Co ciekawe, wiele oddziałów rasy orków wzorowanych jest na kreaturach, które pojawiły się we wspomnianym DMoMM. W szczególności tyczy się to latających kreatur o nazwie pao kai. Rasa orków otrzyma też między innymi gobliny, które będą oczywiście jedną z najtańszych do wynajęcia jednostek.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?