Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 marca 2007, 17:22

autor: Bartłomiej Kossakowski

Super Mario Galaxy - przed premierą

Mario powraca w wielkim stylu! Jeśli myśleliście, że gry platformowe lata świetności mają już za sobą, Nintendo ma dla Was konkretny argument przeciw.

Przeczytaj recenzję Super Mario Galaxy - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji Wii.

Mario powraca w wielkim stylu! Jeśli myśleliście, że gry platformowe lata świetności mają już za sobą, Nintendo ma dla Was konkretny argument przeciw, a Shigeru Miyamoto – ojciec gier ze słynnym wąsatym hydraulikiem, zdaje się w ogóle nie przyjmować tego do wiadomości. Może inni producenci są przerażeni, ale jeśli Mario wystąpił już w ponad setce (!) gier, chyba nie ma powodów do obaw.

Mario w kosmosie i jego eksperymenty z grawitacją.

Dla niektórych wcielenie się w gościa w czerwonym berecie i niebieskich ogrodniczkach nie jest może szczytem marzeń, a zabawa w te – nie oszukujmy się – pozbawione głębokiej fabuły produkcje jest dla nich nazbyt dziecinna. Z drugiej strony – dziesiątki milionów graczy pamiętają Mario i wspólnie spędzone z nim godziny – czy to w słynnym Super Mario Bros. na NES-a (czy popularnej w Polsce mutacji tej konsoli znanej jako Pegasus), czy też może uznawanym przez niektórych za przełom w elektronicznej rozrywce Super Mario 64. Gdy jeden z polskich magazynów poświęconych grom video ocenił ją przeszło dziesięć lat temu na 101% w skali stupunktowej, sam miałem konkretny argument dla rodziców, aby przekonać ich do zakupu nowej konsoli, czyli Nintendo 64. Nigdy nie żałowałem jęczenia do mamy i taty, do dziś przyjemnie wspominam godziny spędzone z wypiekami na twarzy przy poszukiwaniu przeklętej, ostatniej gwiazdki z numerem 120.

Super Mario Sunshine, mające zachęcić graczy do kupna konsoli GameCube, nie zebrało już tak dobrych recenzji, a i sami gracze – mimo że Nintendo może się pochwalić naprawdę oddanymi, wiernymi fanami – nie byli zachwyceni. Przy premierze Wii naszego dzielnego Mariana zastąpił więc Link. Spisał się nieźle, Legend of Zelda: Twilight Princess to gra wyśmienita, ale fani wciąż zastanawiają się, co też Shigeru Miyamoto pokaże nam w nowej odsłonie przygód Mariana. A on... wysłał go w kosmos!

Mimo że Super Mario Galaxy będzie swego rodzaju rewolucją w grach platformowych, na pierwszy rzut oka zasady nie zmieniły się aż tak bardzo w porównaniu choćby do słynnego, wspomnianego już Super Mario 64. Akcję obserwować będziemy oczywiście z perspektywy trzeciej osoby, a w samej rozgrywce mają przeważać elementy zręcznościowe: czeka nas bieganie, skakanie, walka, zbieranie monet i różnego rodzaju power-upów oraz oczywiście szukanie drogi, by przedostać się dalej. W niektórych przypadkach może to wymagać rozwiązania prostej zagadki logicznej i... to właściwie tyle. A wszystko po to, by dotrzeć do końca etapu, pokonać czekające tam monstrum i zdobyć upragnioną gwiazdkę.

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.