Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 15 października 2003, 17:27

autor: Jacek Hałas

Ford Racing 2 - przed premierą

Ford Racing Evolution to bezpośrednia kontynuacja wydanego w 1999 roku Ford Racing. Cechą wyróżniającą tamtą grę, która zarazem stanowi mocny punkt FRE jest oficjalna licencja oraz wsparcie Forda umożliwiające wykorzystanie wybranych modeli koncernu.

Przeczytaj recenzję Ford Racing 2 - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Rozumiem, że swoją grę może mieć Mercedes czy Porsche, ale Ford? Jaka jest przyjemność ze ścigania się malutkimi miejskimi Ka, czy typowo rodzinnymi Mondeo (na dodatek niepodrasowanymi), skoro można wsiąść do takiego Boxstera czy CLK i mknąć kilkaset kilometrów na godzinę? Widać jednak, że kogoś to interesuje, skoro taka gra powstała. Co więcej, pomimo nieco wątpliwej jakości odniosła spory sukces. Największy na konsolach, gdzie sprzedała się w ponad 500 tysiącach egzemplarzy. Mowa tu oczywiście o „Ford Racing”, którego za sprawą Cenegi mieliśmy okazję testować w naszym kraju. Dystrybucją kontynuacji zajmie się ta sama firma. Wygląda jednak na to, że tytułu tego nie będzie już musiała się wstydzić. „Ford Racing Evolution” zapowiada się o wiele lepiej od swojego poprzednika. Nie bez znaczenia jest to, że zabrali się za niego programiści z RazorWorks, którzy mają na swym koncie całkiem niezłego „Total Immersion Racing”. Jeśli więc tylko nie popełnią jakichś karygodnych błędów przy produkcji gry, możemy spodziewać się tytułu, który swym poziomem dorówna podobnym, sygnowanym przez wielkie koncerny wyścigom.

Jedną z pierwszych rzeczy, która od razu rzuciła mi się w oczy po przeczytaniu pierwszych informacji na temat „FR Evolution” jest odejście od najmniejszych modeli tej firmy, które ze sportem nie mają raczej wiele wspólnego. Autorzy gry skupili się na modelach wyścigowych. Nie oznacza to oczywiście, że zabraknie typowych zawalidróg. W grze pojawi się na przykład kilka przyciężkich pick-upów. Esencją będą jednak wyścigówki. Z racji tego, że europejskie modele Forda są kierowane raczej w stronę statecznych klientów, skupiono się na pojazdach produkowanych w Ameryce. Przede wszystkim mam tu na myśli kultowego Mustanga i to w przeróżnych wersjach. To chyba dobre posunięcie, tym bardziej, że gra w założeniach ma być dość dynamiczna, a byłoby to raczej niemożliwe w przypadku wyboru pojazdów o mocy silnika nie przekraczającej 100-150KM.

Skoro już powiedziałem o pojazdach, to warto dodać, iż w całej grze ma się ich pojawić ponad 30 (dokładnie 32). Nie jest to jakaś zatrważająca ilość, ale w zupełności powinna wystarczyć do zaprezentowania wszystkich ciekawszych modeli niemieckiego koncernu. Jako że nie przedstawiono jeszcze wszystkich pojazdów, za których kierownicą będzie można usiąść, wymienię tylko kilka „pewniaków”. Tak jak już wspomniałem wcześniej, w grze nie mogło zabraknąć Forda Mustanga. Gracz będzie mógł przetestować zarówno Fastbacka, GT (rocznik ’68 - „rozreklamowany” przez Steve’a Mcqueena) czy Big Bossa, jak i jego najnowszą odmianę, zjeżdżającą obecnie z taśm montażowych (również w „wypasionej” wersji Mach III). W grze nie zabrakło też kilku jakże fascynujących prototypów, m.in. modelu GT Concept Car. Na samym Mustangu świat się jednak nie kończy. W grze pojawią się też między innymi takie modele jak Thunderbird (klasyczny - rocznik ‘55, ale i najnowsza odmiana, której seryjną produkcję rozpoczęto kilka lat temu), GT40 czy Focus (prawdopodobnie ST170). Ten ostatni pojazd zaprezentuje się także i w kilku innych wersjach, między innymi rajdowej, która przywodzi na myśl serię „CMR”.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.