Cyberpunk 2077 – czego spodziewać się po RPG większym niż Wiedźmin 3? - Strona 4
Choć temat Cyberpunka 2077 nie schodzi z naszych ust od ponad czterech lat, mamy bardzo mało informacji o tym, czym będzie nowa gra RPG studia CD Projekt RED. Nie brakuje jednak przesłanek, które dają wyobrażenie, czego możemy oczekiwać.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Cyberpunk 2077 - samuraju, masz świetne RPG do ogrania
Jeszcze jedno interesujące zagadnienie to rozgrywka wieloosobowa, której implementacja w Cyberpunku 2077 jest praktycznie pewna. W ostatnich doniesieniach na jej temat pojawiło się określenie „seamless multiplayer”, nasuwające skojarzenia z serią Watch Dogs – rozumiane jako opcja zabawy z innymi graczami subtelnie wkomponowana w singleplayerowy otwarty świat. Czyżby „RED-zi” mieli pozwolić użytkownikom przemierzać wspólnie uniwersum gry w kilkuosobowych drużynach (i może nawet wykonywać razem misje fabularne)? Taka forma sieciowych interakcji doskonale pasowałaby do erpegowych korzeni Cyberpunka, ale jest jeszcze za wcześnie, by snuć daleko idące przypuszczenia na ten temat.
Ten świat też nie potrzebuje bohaterów
„Jako cyberpunk wchłaniasz technikę przez gardło i trzymasz się jej kurczowo. Masz wtyczki interface’u w swych nadgarstkach, broń w rękach, laser w oczach, zaprogramowane biochipy w umyśle. Stajesz się samochodem, który prowadzisz, bronią, którą strzelasz... Cybernetycznymi palcami łamiesz komputerowe zabezpieczenia; ulepszonymi zmysłami spoglądasz w Przyszłość.”
Cytat z podręcznika do Cyberpunka 2020
Po tym, co powiedzieliśmy sobie do tej pory, chyba nikt już nie ma wątpliwości, że od strony mechanicznej Cyberpunk 2077 będzie się ogromnie różnić od Wiedźmina 3, ale kto wie czy z jeszcze głębszą przepaścią nie zetkniemy się przy warstwie fabularnej. Jeżeli CD Projekt RED faktycznie chce dochować wierności papierowemu pierwowzorowi, na początku przygody powinien na nas czekać ekran tworzenia postaci. A jeśli pod względem dostępnych ról deweloper chce zawrzeć w grze równie bogate opcje jak te oferowane przez oryginał, możliwości kreacji bohatera powinno być multum.
Protagonistów w świecie Cyberpunka nazywa się... cyberpunkami. To osobnicy o rozmaitym pochodzeniu i zawodzie, których łączy w zasadzie tylko jedna rzecz: „Czy popełniają grupowo zbrodnie, czy przeciwstawiają się władzom, czy biorą udział w otwartej rewolucji – kwintesencją ich postępowania jest umotywowany bunt. (...) esencja Cyberpunka – odgrywanie swej roli w niezmiennym, cyniczno-idealistycznym stylu” (cytat z podręcznika do edycji 2020).
Fundamentem tworzenia postaci w Cyberpunku 2020 jest wybór jednej z dziewięciu podstawowych ról. Są to: rockman, netrunner (haker), solo (najemnik), technik (mechanik lub lekarz), reporter, gliniarz, businessman, nomad i fixer (działający poza prawem człowiek orkiestra – pośrednik, informator i/lub przemytnik w jednym). Wprawdzie w edycji 203x podział ten został zmodyfikowany – zaproponowano szablony 26 archetypów postaci, które w niewielkim stopniu pokrywają się z dawnymi rolami – ale pewnie dla niejednego fana systemu wcześniejsze rozwiązanie uchodzi już za kultowe.