Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Dark Souls III Przed premierą

Przed premierą 8 sierpnia 2015, 11:25

Dark Souls III – ile jest Bloodborne’a w nowych Soulsach?

From Software narzuciło sobie ogromne tempo wypuszczając jedną grę rocznie. Już na początku 2016 zagramy w Dark Souls III, na gamescomie sprawdziliśmy, czy nowa gra Hidetakiego Miyazakiego wierna jest tradycjom serii.

Przeczytaj recenzję Recenzja gry Dark Souls III - symulator umierania żegna się z klasą

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Kurz po premierze gry Bloodborne zdążył już opaść na dobre, nie oznacza to jednak, że panowie ze studia From Software udali się na zasłużone wakacje, a już na pewno nie wszyscy. Od kilkunastu tygodni wiemy, że deweloperzy intensywnie pracują nad trzecią grą z serii Dark Souls, która trafi do sklepów na początku przyszłego roku. Podobno sam Bloodborne też doczeka się rozszerzenia. Ostre tempo, jakie w ostatnich latach narzucili sobie Japończycy, niekoniecznie musi przełożyć się na wysoką jakość końcowego produktu, ale po tym, co zobaczyliśmy na targach gamescom w Kolonii, jesteśmy spokojni o efekt ich starań.

Ogólne podobieństwo oprawy wizualnej nowego Dark Souls do Bloodborne’a nasuwa podejrzenia, że deweloperzy z From Software ułatwili sobie nieco pracę, wykorzystując te same assety. Jednak zapytany o to obecny na miejscu producent wyraźnie temu zaprzeczył. Uzyskaliśmy potwierdzenie, że gra tworzona jest od podstaw, a graficy, którzy pracowali przy obu produkcjach, mogli co najwyżej nieumyślnie skopiować swoje wcześniejsze pomysły. Cóż, wierzymy na słowo.

Dark Souls III wygląda jak skrzyżowanie tego, co dotychczas widzieliśmy w serii, z grą Bloodborne. Wykorzystanie tego samego silnika, który napędzał ekskluzywny tytuł firmy Sony (prowadzący prezentację producent powiedział to wprost, więc nie są to żadne domysły), a także fakt, że zmagania wyraźnie zyskały na dynamice, powoduje, iż nowe dzieło Japończyków w wielu aspektach kojarzy się z tym, co mieliśmy okazję podziwiać niedawno w Yharnam. To także efekt wysłuchania próśb niektórych fanów serii, którzy mieli prawo być rozczarowani brakiem poważnych zmian wizualnych w Dark Souls II względem pierwszej gry (dopiero reedycja Scholar of the First Sin prezentowała się naprawdę dobrze).

Dark Souls III – ile jest Bloodborne’a w nowych Soulsach? - ilustracja #2

W ogólnym rozrachunku dark fantasy serwowane przez twórców z Kraju Kwitnącej Wiśni wydaje się być bardziej „dark” niż „fantasy”, a to – przynajmniej dla mnie – stanowi olbrzymi plus tej produkcji. Kapitalnie pod względem wizualnym wypada projekt lokacji, choć From Software pokazało do tej pory raptem jeden segment, rzekomo ukończony na dniach, a więc jeszcze świeży (te same budowle Hed podziwiał na E3, co może oznaczać, że twórcy w Kolonii nas kokietowali albo sama lokacja będzie olbrzymia). Niemniej dodatkowe efekty, w postaci niesionego przez wiatr popiołu i iskier sypiących się z pochodni, robią swoje. W połączeniu z sugestywnymi drzewami, w które ktoś wtopił ciała bliżej niesprecyzowanych nieszczęśników, i ze zwłokami smoka, które są źródłem wspomnianego popiołu, sprawiają, że wskaźnik o nazwie „klimat” wychodzi poza skalę. To zresztą świetny przykład stylu From Software – nowe efekty uczestniczą w budowaniu historii. Wygląda to naprawdę dobrze i ma jakąś symbolikę.

Dark Souls III – ile jest Bloodborne’a w nowych Soulsach? - ilustracja #3

Skoro o pochodniach mowa, warto wspomnieć, że wprowadzony w drugiej odsłonie serii wynalazek, który pojawił się również w Bloodbornie, tym razem nie będzie w żaden sposób limitowany. Japończycy posłuchali w tej kwestii swoich fanów, narzekających na rozwiązanie zastosowane w Dark Souls II – teraz pochodni da się używać bez przerwy, co z kolei może oznaczać, że pojawi się więcej ciemnych zakamarków.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?