Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 29 stycznia 2014, 11:01

autor: Maciej Kozłowski

Recenzja Duel of Champions - świat Might & Magic nie boi się Hearthstone - Strona 3

Kolekcjonerska i darmowa gra karciana ze świata Might & Magic to jeden z najbardziej udanych projektów Ubisoftu ostatnich lat. Duel of Champions staje się coraz lepsze, jest ciągle rozwijane i oferuje głębię, której nie posiadają konkurencyjne tytuły.

Sporym ukłonem w stronę użytkowników poszukujących konkretnej karty jest tzw. „ołtarz życzeń”, pozwalający na wykupienie praktycznie czegokolwiek (w tym najpotężniejszych istot) w zamian za osobny surowiec, zależny od ilości wykupionych wcześniej zestawów. Z drugiej strony istnieje też „piekielna otchłań”, umożliwiająca spalenie zbędnych kart w zamian za jedną licytowaną przez twórców gry. Obie opcje są dostępne całkowicie za darmo i niezależnie od ilości dokonanych mikrotransakcji – na dobrą sprawę da się więc stworzyć dowolną talię korzystając wyłącznie z tych dwóch narzędzi oraz zwykłych, bezgotówkowych zakupów. Zainwestowanie prawdziwych pieniędzy jest więc opłacalne tylko wtedy, kiedy komuś bardzo się spieszy – to samo można bowiem osiągnąć za darmo, ale znacznie większym nakładem czasu.

Zdarza się, że jeden czar odwraca losy bitwy – na szczęście nie w tym przypadku. - 2014-01-29
Zdarza się, że jeden czar odwraca losy bitwy – na szczęście nie w tym przypadku.

Akane, przywoływaczka wspomnień

Duel of Champions mimo pozorów nie stanowi bezpośredniej konkurencji dla Hearhstone’a – jest znacznie bardziej skomplikowany, wymagający i poważniejszy, a przez to skierowany do nieco innego odbiorcy. Brak w nim też fajerwerków graficznych, efektów specjalnych czy szczególnie rozwiniętego udźwiękowienia. Nie jest to zarzut – poważna, stonowana, a nawet nieco mroczna stylistyka pozwala skupić się na rozgrywce, a równocześnie gwarantuje pozytywne doznania estetyczne. Oparcie projektu na uniwersum Might and Magic stanowi przy tym dodatkową zaletę – tym bardziej, że twórcy niejednokrotnie puszczają oko do fanów innych gier z serii.

Przejęcie kontroli nad planszą to jeden z podstawowych sposobów na zwycięstwo. - 2014-01-29
Przejęcie kontroli nad planszą to jeden z podstawowych sposobów na zwycięstwo.

Karcianka Ubisoftu to znakomita propozycja dla wszystkich graczy, którzy lubią kombinować – wymaga myślenia, szczegółowego planowania oraz ciągłego dostosowywania istniejącej taktyki do zagrań przeciwnika. Wsparcie twórców wypuszczających nowe talie i dodatki, a przy tym nieustannie poprawiających balans, czyni z Duel of Champions doskonałą grę turniejową a nawet e-sportową. Nie jest to może najlepsza propozycja dla osób stroniących od długotrwałego zaangażowania w grę, ale nawet one powinny się nią zainteresować. W końcu nic nie sprawia takiej frajdy, jak nagłe zaskoczenie przeciwnika i pokonanie go w jednej turze!

Recenzja Duel of Champions - świat Might & Magic nie boi się Hearthstone - ilustracja #3

W Duel of Champions pieniądze szczęścia nie dają – dzięki nim zdobywa się tylko więcej losowo generowanych kart. Pomimo tego, że system Ołtarza Życzeń nagina nieco model free-2-play (pozwalając na zdobywanie pojedynczych egzemplarzy), esencja rozgrywki jest wciąż taka sama – graj, buduj umiejętności, a w końcu na pewno dostaniesz wszystko, na co zasługujesz.

bazaltovy, http://heroes.net.pl

Czołowy polski gracz DoC

Maciej Kozłowski | GRYOnline.pl