Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 26 marca 2013, 14:00

autor: Grzegorz Bobrek

Recenzja gry Battlefield 3: Decydujące starcie - godne pożegnanie z "trójką" - Strona 2

Na dzień przed oficjalną zapowiedzią Battlefielda 4 DICE dostarcza jedno z najlepszych rozszerzeń do Battlefielda 3. Motocykle, duże mapy, tryb Zdobądź Flagę – End Game to godne zakończenie serii płatnych dodatków.

Jak łatwo zauważyć, wszystkie zmechanizowane dodatki w Decydującym starciu wspierają agresywny i dynamiczny styl gry. Idealnie wpasowują się z tym w Zdobądź Flagę, tryb, który bardziej niż dotychczasowe wymaga ułańskiej fantazji czy też dukenukemowych „jaj ze stali”. To, co na papierze wydaje się mniej skomplikowane niż podłożenie dwóch bomb w Szturmie, w rzeczywistości wymaga dużej odwagi i ścisłej współpracy członków zespołu. Wyjście żywym z centrum wrogiej bazy i doniesienie/dowiezienie na własnych plecach przejętego sztandaru jest nie lada wyczynem. Przy dwóch zbalansowanych drużynach półgodzinny mecz potrafi zamknąć się prawdziwie piłkarskim wynikiem – np. 1:0. Nie oznacza to, że w ZF nic się nie dzieje – wręcz przeciwnie. Często najwięcej emocji dostarczały sytuacje patowe, kiedy obie drużyny były w posiadaniu flagi przeciwnika, co oznaczało, że żadna nie mogła zaliczyć punktowanego „przyłożenia”. Rozpoczynała się seria walk podjazdowych i żonglowanie siłami w taki sposób, aby odbić własny fant, nie tracąc przy okazji totemu wroga.

Nowy tryb nie jest pozbawiony wad – bazy nie mają blokady przed zapędami nieprzyjaciela, nic więc nie chroni przed brutalnym gwałtem na odradzających się oponentach. Zdobądź Flagę pełne jest patologii, a czasem też momentów slapstickowej komedii. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ze wzgórz dokonywać czołgiem spawn rape'u, nabijając tym samym licznik zabójstw, nawet jeśli nie zbliża nas to o krok do zwycięstwa. Nierzadko też we własnej bazie budzimy się z ręką w nocniku, kiedy okazuje się, że wypatrywane wsparcie pancerne zostało zagarnięte przez wrogiego marudera, witającego nas pociskiem z armaty 105 mm prosto w plecy. Przy jednej dominującej drużynie zabawa potrafi przybrać żałosny obrót – raz przeciwnicy zwinęli nam jednocześnie flagę, czołg i śmigłowiec, a nawet nie pogardzili bezpańskim motorem. Taki już urok tej gry.

Bitwa Powietrzna nie jest dla mnie, ale fani lotnictwa będą w niebie, ha. - 2013-03-26
Bitwa Powietrzna nie jest dla mnie, ale fani lotnictwa będą w niebie, ha.

Ostatnią z nowości jest tryb Bitwy Powietrznej, w której dwie eskadry myśliwców konkurują o trzy balony, niczym o punkty w Podboju. Obie strony muszą dbać o przewagę w posiadaniu balonów, jednocześnie strącając przeciwników. Nie ma w tym wielkiej filozofii – Bitwę Powietrzną nazwałbym jednym wielkim poligonem dla pilotów, pozwalającym na zdobycie doświadczenia oraz doszlifowanie umiejętności w starciach z wrogimi samolotami. Sam lepiej czuję się, stojąc mocno na ziemi, ale fani lotnictwa pewnie z przyjemnością wezmą udział w szesnastoosobowych walkach w przestworzach.

Recenzja gry Battlefield 3: Decydujące starcie - godne pożegnanie z

JAK OCENIALIŚMY KOLEJNE DODATKI DO BATTLEFIELD 3?

Choć Decydujące starcie uważam za udany dodatek, to kilka wad rzutuje na obraz całości. Z pewnością na minus zaliczyć należy Rurociąg Sabalan – najsłabszą mapę z zestawu, skonstruowaną bez fantazji, a do tego wyglądającą naprawdę kiepsko. W kontraście z pięknymi wrzosowiskami z Linii Kolejowej Kiasar czy surowymi widokami Równiny Nebandan śnieżne połacie nie wzbudzają większych emocji. Innym problemem jest charakterystyczna konstrukcja wszystkich map, która po kilkudziesięciu meczach mocno rzuca się w oczy. Otóż każda z nich tworzona była przede wszystkim z myślą o Zdobądź Flagę, przez co są do siebie dość podobne. Choć każda ma swoje elementy charakterystyczne, to brakowało mi chociażby więcej walki „w pionie” (dominują tereny raczej płaskie) lub też mniej symetrycznej konstrukcji.

Ale rąbnęło. Wybuchowe zakończenie rozszerzeń do Battlefielda 3. - 2013-03-26
Ale rąbnęło. Wybuchowe zakończenie rozszerzeń do Battlefielda 3.

Decydujące starcie najbardziej spodoba się fanom takich lokacji jak Kaspijska Granica, gdzie występują wszystkie rodzaje wojsk, a każdy żołnierz ma swoją rolę do odegrania. Poza tym dostajemy tryb Zdobądź Flagę, który – choć momentami frustrujący – wymaga współpracy członków zespołu, często nagradza szaleńcze wypady oraz oferuje wiele emocji przy wyrównanych drużynach. Każda z map dobrze pasuje także do innych trybów z podstawki, a nowe pojazdy dodają różnorodności zestawowi. Innymi słowy – Decydujące starcie z podniesionym czołem zamyka serię dodatków do Battlefielda 3.

Grzegorz Bobrek | GRYOnline.pl