Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 11 grudnia 2012, 17:01

autor: Przemysław Zamęcki

Recenzja gry The Critter Chronicles - prequelu The Book of Unwritten Tales - Strona 2

Wyśmienite The Book of Unwritten Tales doczekało się jeszcze lepszego, choć zdecydowanie krótszego prequela. Idealne dla tych, którzy chcą się dowiedzieć, skąd wziął się kosmaty Critter i jak Nate trafił do klatki Ma'Zaz.

Nawiązań do typowych zainteresowań epoki nerdów jest co niemiara. Do jednego worka wrzucono cytaty z klasycznych przygodówek (ten o trzygłowej małpie pojawia się co najmniej dwa razy), Harry'ego Pottera, Władcy Pierścieni, Fallouta czy Gwiezdnych wojen (jest nawet lodowa jaskinia i miecz świetlny). Autorzy kpią sobie z biurokracji, fanatycznych obrońców praw zwierząt i wariatów wierzących w teorie spiskowe. Wszystko to podane jest z nieprzeciętnym humorem i co bardzo ważne, w fantastyczny sposób odczytane przez zatrudnionych do pracy aktorów. Pod tym względem wybijała się już poprzednia gra studia KING Art Games, więc trudno było przy tej okazji dać plamę.

Powietrzny statek Nate'a posiada nawet własną osobowość. - 2012-12-11
Powietrzny statek Nate'a posiada nawet własną osobowość.

W postać Nate'a wcielił się Doug Cockle, amerykański aktor mający za sobą epizodyczne występy m.in. w takich filmach jak Władcy ognia czy serial Kompania braci. Doug ponadto często udziela się jako aktor dubbingujący w grach. To właśnie on przemawia do anglojęzycznej części świata jako wiedźmin Geralt w obu odsłonach superprodukcji CD Projekt RED.

W recenzji The Book of Unwritten Tales narzekałem przede wszystkim na dwie rzeczy. Słabej jakości scenki przerywnikowe i małą liczbę lokacji. Najwidoczniej odczucia twórców były podobne, wobec czego tym razem nie zdecydowali się na cutscenki i wydarzenia w grze śledzimy w tradycyjny sposób, jak podczas normalnej rozgrywki. Niestety, zarzut dotyczący małej liczby miejscówek odnosi się także do Critter Chronicles, ale ponieważ uważam ten tytuł bardziej za uzupełnienie wcześniejszej części niż – nazwijmy to – „pełnomorską” produkcję, potraktuję tę kwestię ulgowo.

Critter Chronicles, podobnie jak poprzednia odsłona, należy raczej do kategorii tych łatwiejszych przygodówek. Na właściwe rozwiązania zagadek wpada się wręcz „w locie”, bez konieczności nużącego łażenia po lokacjach celem próbowania wszystkiego na wszystkim. Tym bardziej że w trybie normalnym po naciśnięciu spacji wyświetlają się wszystkie miejsca, które możemy kliknąć, a kursor zmienia nieco barwę w przypadku poprawnego wskazania posiadanym przedmiotem obiektu w lokacji lub najechania jedną rzeczą na drugą w celu ich połączenia w inwentarzu. Czy to wada? W żadnym wypadku. Po pierwsze – jak ktoś nie zechce, to nie naciśnie spacji, a po drugie – twórcy przygotowali tryb hard, w którym nie działają hotspoty, rozmówcy dają mniej wskazówek, a niektóre z zagadek rozwiązuje się w inny sposób. Co ważne, aby w nim zagrać, nie trzeba zaczynać przygody od nowa. Można po prostu wybrać dowolny z wcześniej odblokowanych rozdziałów.

Księżniczka Leia... tfu, Layla. - 2012-12-11
Księżniczka Leia... tfu, Layla.

Critter Chronicles to obecnie obok The Book of Unwritten Tales ścisła czołówka najlepszych na świecie gier przygodowych. To propozycja z niezłą, choć prościutką, historyjką, niezwykle sympatycznymi bohaterami, kapitalnymi dialogami i poczuciem humoru, fantastycznym dubbingiem w wersji angielskiej i całkiem udaną jak na dzisiejsze standardy oprawą wizualną. Hardkorowcy mogą zarzucić grze, że jest trochę zbyt łatwa, ale sądzę, że trudna gra zakłócałaby płynność rozgrywki, a zirytowany gracz nie doceniłby kunsztu obśmiewania bliskich nam wszystkim zjawisk. No i dla purystów istnieje jeszcze tryb hard. Odkrywanie dziesiątków nawiązań do innych dzieł już samo w sobie dostarcza mnóstwa dodatkowej zabawy. Lubić przygodówki i nie zagrać w tę serię to wstyd.

Przemysław Zamęcki | GRYOnline.pl

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej