Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 19 sierpnia 2008, 11:31

autor: Paweł Surowiec

Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny - recenzja gry

Rodzime City Interactive robi postępy. To widać i słychać w ich najnowszej produkcji. Niby niskobudżetowa gra, ale w tej kategorii plasuje się całkiem wysoko. Nie wierzysz? Przeczytaj naszą recenzję.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Ilu graczy nabyło kiedyś za przysłowiowe grosze grę pokroju Terrorist Takedown? Zamiast lasu rąk już widzę te skrzywione, pełne obrzydzenia miny na samą myśl o sięgnięciu po tytuły rodem z wielkiego kosza w hipermarkecie. Może jednak warto od czasu do czasu wcielić się w takiego hipermarketowego „poszukiwacza okazji” i pogrzebać w koszu z tanimi grami. A nóż-widelec w nasze gorączkowo przetrząsające ową skarbnicę łapska trafi całkiem grywalna, choć przeciętna pozycja. Jak np. nowy Code of Honor, gra ze stajni City Interactive, rodzimego studia specjalizującego się w wydawaniu niskobudżetowych strzelanek FPP. W końcu tak jak w miarę zdrowy na umyśle kinoman nie samym Bergmanem żyje, tak i gracze nie muszą sięgać li i jedynie po wyrafinowane arcydzieła elektronicznej rozrywki.

Sadyści z Legii bez mrugnięcia okiem posługują się metodami przesłuchań, przy których indagacje z Guantanamo to dziecinne igraszki.

Czerwiec 2008 roku. Terroryści ze Światowego Frontu Rewolucji pod wodzą niejakiego Hernanda Mendozy przejmują kontrolę nad eksperymentalnym reaktorem atomowym położonym na Wyspie Królewskiej, byłej kolonii karnej znajdującej się na wybrzeżu Gujany Francuskiej. Mendoza „nie korzysta z okazji, by siedzieć cicho” i stawia francuskiemu rządowi ultimatum: albo dostanie parę „baniek”, albo wygasi reaktor w celu pozyskania plutonu, który posłuży mu do zbudowania „brudnej bomby”. Z jej zaś pomocą zgotuje prawdziwą hekatombę ludziom inaczej niż on pojmującym znaczenie słowa „koegzystencja”. Na tę malowniczą wyspę zostaje więc wysłany niewielki oddział komandosów Legii Cudzoziemskiej (2REP?). Twoim zadaniem, jako jednego z tych doborowych żołnierzy, jest odbić reaktor z rąk niedobruchów i wyeliminować z gry Mendozę. Nie powinna być to trudna misja, w końcu nazywasz się Boulet, Claude Boulet – w tłumaczeniu: Klaudiusz Pocisk (i żyj tu, chłopie z takim nazwiskiem)...

Na gracza-śmiałka podejmującego się pokierowania poczynaniami starszego kaprala Pociska czeka w trybie dla pojedynczego gracza 9 misji. Ale na dobrą sprawę ledwie 3 poziomy: jaskinie, kompleks więzienny przeistaczający się później w fabrykę i ośrodek badawczy. Przechadzając się po pomieszczeniach tego ostatniego, wyobrażałem sobie, że z szaleństwem w oczach i „pompką” zaciśniętą w dłoniach zwiedzam siedzibę City Interactive. W poszukiwaniu projektanta poziomów, który chyba zbytnio się nie napocił podczas pracy... Rozgrywka jest dosyć liniowa, choć autorom nie można odmówić starań o zachowanie złudzenia nieliniowości. Praktycznie na każdym poziomie znajdują się więc jakieś boczne, ślepe zaułki, a w to samo miejsce mogą prowadzić dwie różne drogi.

Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y
Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y

Recenzja gry

Alone in the Dark to powrót nieco zapomnianej dziś marki, która 32 lata temu położyła fundamenty pod serie Resident Evil, Silent Hill i cały gatunek survival horrorów. I jest to powrót całkiem udany, przywołujący ducha oryginału we współczesnej formie.

Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności
Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności

Recenzja gry

Outcast: A New Beginning jest produkcją „bezpieczną”. Nie jest wybitny, ale też nie ma w nim nic, co by mnie odpychało. Problemy techniczne rzucają się jednak w oczy, a największą wadą tej gry okazuje się wysoka cena.

Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami
Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Recenzja gry

Helldivers 2 pokazuje, co może zrobić doświadczony zespół specjalizujący się w określonym gatunku gier, mając wsparcie dużego wydawcy pokroju Sony. Zdecydowanie nie sprawi, że serwery będą działać stabilnie po 14 dniach po premierze.