Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 16 maja 2001, 08:20

autor: Leszek Baczyński

Catan: Pierwsza Wyspa - recenzja gry - Strona 5

Catan to gra, która w cudowny sposób łączy dwa światy: dzieci i dorosłych. Zawiera w sobie cechy największych przebojów. Oferuje bowiem interesującą i pełną radości rozgrywkę przy jednocześnie łatwych i zrozumiałych regułach.

Pora więc rozpocząć kampanię przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych środków, czyli: szóstki w szkole, ładnie zjedzonego obiadku czy wyrzuconych śmieci. Oczywiście nie zapominajcie o uśmiechniętych buziach oraz wieszaniu się na szyjach kochanych rodziców. Jestem pewny, iż przy zastosowaniu takiej strategii przekonacie ich do zakupu tej wspaniałej gry. W tajemnicy powiem Wam, iż możecie sobie darować dalszą lekturę. Nie zwlekajcie ani chwili. Do dzieła !!!

od 16 do 80 lat:

- „Taaak...co Ty wiesz o graniu?....Przyszedłeś do weteranów komputerowej rozrywki, przytaszczyłeś ze sobą jakiś „Catan” i pragniesz byśmy w niego zagrali? My, którzy zęby zjedliśmy na strategiach?

- Już wyjaśniam moją obecność wśród Was, koledzy...

Podzielę się moją opinią o „Catan” z tymi czytelnikami, którzy chcieliby wiedzieć coś więcej i jeszcze wahają się czy go zakupić.

Otóż jest to gra, która w cudowny sposób łączy dwa światy: dzieci i dorosłych. Jestem przekonany, iż zainteresuje zarówno posiadaczy ogromniastych głów (kryjących w swych wnętrzach zwoje pofałdowanych mózgownic), jak i tych z płaskimi czołami, którzy zaczesują swoje brwi (odbierane przez otoczenie jak długie włosy) na karki. Zawiera w sobie cechy największych przebojów. Oferuje bowiem interesującą i pełną radości rozgrywkę przy jednocześnie łatwych i zrozumiałych regułach. Przede wszystkim jednak jej największą zaletą jest to, iż jest ona całkowicie pozbawiona elementów PRZEMOCY !!! Nie ma w niej miejsca na tworzenie armii, posyłanie żołnierzy w krwawe boje i późniejsze przeglądanie smutnych statystyk ofiar.

Moim zdaniem program ten powinien być sprzedawany w aptekach jako lekarstwo na smutek i nudę.

dla tych powyżej 80 lat:

-Dziadku !!! Babciu !!! Słyszycie mnie? !!! Co tam u Was !!! Jak zdrowie? !!!

- Nie hałasuj tak wnuczku, tylko przynieś nam okularki to „zaciupiemy” w „Catan”, bo dawno u nas nie byłeś...

Na zakończenie apel do wszystkich, bez względu na wiek:

Nie zapominajcie, że „Catan – pierwsza wyspa” to komputerowa gra planszowa!

Autor: Leszek „leo987” Baczyński