autor: Marcin Terelak
Medieval II: Total War - recenzja gry
Medevial II to kolejna z serii gier strategicznych Total War. Formalnie jest to też remake pierwszej gry z tej serii, którą wydano cztery lata temu. Akcję gry osadzono w latach 1080 – 1530. Celem gracza jest podbicie ówczesnego świata.
Recenzja powstała na bazie wersji PC.
Miecz. Kawał lepiej lub gorzej wykutej stali. Dobrze, przeciętnie lub źle wyważony. Nowy lub wyszczerbiony po którejś z wielu bitew. Ciężki lub lekki. Duży bądź mały. Jednoręczny lub dwuręczny. Żywiciel w lesie pełnym zwierzyny. Obrońca w obliczu zbliżającego się wroga. Przekleństwo po wykonaniu rozkazu niegodnego rycerza. Relikwia wiele lat po śmierci wielkiego bohatera. Czym dla Was jest miecz? Z czym Wam się kojarzy? Czy nosi już ślady po wielu walkach? To oręż, obiekt hańby czy może artefakt? Nie odpowiadajcie. Tak naprawdę to nieważne. Kościół szuka każdego, kto w sercu ma Boga. Nie ociągajcie się. Nie ma grzechu, którego nie mógłby przysypać darowanym złotem brat rycerz. Tylko wola być musi. Szykuje się krucjata. W imię Boga. Oliwcie zbroje i ostrzcie miecze. Okażcie pokorę Najwyższemu. Wsiadajcie do łodzi i ruszajcie do czerwonej od krwi Ziemi Świętej. Wszystko zostanie Wam wybaczone. Wszystko czynić możecie, oprócz jednego. Nie ważcie nawet pomyśleć o tym, czy aby na pewno walczycie dla swego Boga...
Witajcie rycerze. Takie oto są realia i albo je akceptujecie, albo jesteście przeciwko papieżowi. Sami wiecie, co to oznacza. Wolicie śmierć w imię Boga lub powrót w glorii, czy łamanie kołem za herezję? I nie patrzcie na te kobiety, plugawe świnie! To księżniczki. Coś z dóbr świata tego, których mieć nigdy nie będziecie. A gdyby nawet to głową za to zapłacicie. Okażcie cnotę. Okażcie honor. Okażcie rycerskość, a dostaniecie miejsce w królestwie niebieskim.
Jeśli słowa te wzbudziły w Was wstręt to znaczy, że gra, której recenzję czytacie, zdecydowanie nie jest dla Was i nie powinniście tracić czasu na jej dalszą lekturę. Jednakże jeśli przyśpieszyło Wam tętno, a w oku pojawiła się iskierka to chwytajcie swoje dobra i szykujcie dwór. Czas wyruszyć na wojnę. Najwyższa pora podbić średniowieczną Europę, w Medievalu II.
Medevial II to kolejna z serii gier strategicznych Total War. Formalnie jest to też remake drugiej gry z tej serii, którą wydano cztery lata temu. Akcję gry osadzono w latach 1080 – 1530. Celem gracza jest podbicie ówczesnego świata.
Recenzję tę kieruję przede wszystkim do graczy jakkolwiek obeznanych z serią i z tego powodu pozwolę sobie na pewne spłycenia i skróty myślowe. Nie wynika to z mojej ignorancji, czy też dyskryminacji graczy, którzy nie mieli kontaktu z serią. Powód jest bardziej prozaiczny niż można byłoby sobie to wyobrazić. Gra działa na podrasowanym silniku poprzedniej odsłony serii – Rome: Total War. Efektem tego jest to, iż zmian względem Rome nie uświadczycie praktycznie żadnych. Jako że seria ma wielu stałych fanów o wiele rozsądniejszym jest skierowanie nowych graczy do recenzji Rome, niż zmuszanie starych do ponownego czytania o czymś, co już znają.
Główna koncepcja gry pozostała bez zmian. Gra wciąż toczy się na mapie strategicznej i na mapie taktycznej. Mapa strategiczna umożliwia przesuwanie armii i rozbudowę oraz administrowanie imperium. Na mapie taktycznej rozgrywane są bitwy. Administrowanie i rozbudowa imperium przedstawia się tak samo jak w Rome. Wciąż wznosimy budynki, które generują różnorakie premie. Jedne umożliwiają werbunek specyficznych jednostek. Inne zwiększają przychody z handlu, a jeszcze inne generują premię do porządku publicznego.
Nowinką jest podzielenie osad na miasta i zamki. Rozwój miast i zamków odbywa się identycznie i wciąż oparty jest o konieczność osiągnięcia odpowiedniego poziomu ludności, a następnie zakup rozbudowy. Warto pamiętać o tym, iż tylko zamek można zawsze przekonwertować na miasto. Konwersja odwrotna jest możliwa tylko w przypadku mniejszych miast. Miasta są swoistym zapleczem ekonomicznym i administracyjnym imperium gracza. Można w nich wznosić budynki zwiększające przychody i generujące premię do porządku publicznego. W przeciwności do zamków można też w nich sterować podatkami (zamki dysponują tylko jedną stawką podatku – normalną). Ogólnie rzecz biorąc to właśnie z nich pochodzą floreny, które będzie można wydać na rozbudowę armii. Poza typowymi budynkami funkcyjnymi, w miastach wznosić też można siedziby gildii (z reguły kilka poziomów). W grze występuje 12 typów gildii. Część z nich otwiera dostęp do namacalnych premii (np. silna jednostka, premia do doświadczenia lub możliwość wyprawy do Nowego Świata). Część jednak wydaje się nie robić nic lub robić niewiele.