Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 31 października 2006, 12:47

autor: Maciej Jałowiec

Battlefield 2142 - recenzja gry

Mnóstwo kontrowersji, komentarzy i opinii. Spisać nowego Battlefielda na straty, czy też może wręcz przeciwnie, wychwalać?

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Nie da się ukryć, że EA i DICE bardzo wysoko podniosły poprzeczkę przy okazji Battlefielda 2. Pomimo serii wpadek, jakie miały miejsce przy okazji patchów do tej gry, był to dynamiczny i niezwykle grywalny shooter online. Najnowsza cześć cyklu musi więc sprostać nie lada zadaniu, jakim jest przeskoczenie owej poprzeczki i pokazanie, że seria nadal się rozwija. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy BF2142 zwycięża w konfrontacji ze swoim poprzednikiem, niemniej jednak z całą stanowczością można powiedzieć, że dorównuje mu niemalże w każdym calu.

Złe miłego początki

Jednym z argumentów uzasadniających niechęć niektórych graczy do nowego Battlefielda są kontrowersje, jakie wzbudził ten tytuł w dniu, gdy wylądował on na półkach sklepowych w Stanach Zjednoczonych. Chodziło głównie o oprogramowanie typu spyware, jakie instaluje się wraz z grą. Jego zadanie polega na rejestrowaniu adresu IP użytkownika i kilku innych danych, co później jest wykorzystywane przy generowaniu reklam na billboardach w grze. Na szczęście, ów program wydaje się być spyware’em tylko z nazwy, gdyż nie ingeruje on w żaden sposób w pliki cookies. Ponadto, podczas mojej kilkudniowej przygody z grą, ani razu nie zdarzyło mi się oglądać żadnych materiałów reklamowych, zatem albo oprogramowanie potrzebuje nieco więcej czasu, by pokazać pazurki, albo nie jest w stanie poradzić sobie ze zmiennym IP, którym dysponuję. Jak na razie, na billboardach umieszczone są reklamy firm takich jak, na przykład, Vuckan. Śmiem twierdzić, że jest to organizacja fikcyjna, wymyślona po to, żeby czymś zapełnić powierzchnię reklamową, przynajmniej na początku. Na łamach serwisu Gry-OnLine pojawił się również sposób zablokowania niechcianego oprogramowania, z którego można profilaktycznie skorzystać.

Koncern Vuckan? Jem ich płatki śniadaniowe!

Pamiętam, jak przy okazji zapowiedzi Battlefielda 2142 pół żartem, pół serio zaproponowałem wytypowanie, jak wiele czasu od premiery upłynie, zanim pojawi się pierwszy patch. Pomysł nie był bezsensowny, jednakże jakiegokolwiek terminu byśmy nie wytypowali, rzeczywistość prawdopodobnie i tak by nas zaskoczyła, bowiem pierwszy patch do BF2142 pojawił się PRZED oficjalną premierą gry! Usuwa on problemy techniczne gry związane z jej nagłym wyłączaniem się. Patch jest do ściągnięcia z Internetu, natomiast wersja gry udostępniana przez EA Downloader ma go już zaaplikowanego.

Na domiar złego, nowy BF powtarza ten sam błąd, co poprzednik. Chodzi o naliczanie statystyk w grze. Podczas rozgrywki udało mi się zebrać tyle punktów, że powinienem kilka razy awansować i dostać możliwość odblokowania paru ciekawych elementów wyposażenia. Tymczasem, zaktualizowanie tych danych trwało całą noc i dopiero następnego dnia mogłem skorzystać z opcji odblokowania. Teraz, po kilka dniach od premiery, EA wydało oświadczenie, w którym mowa jest o zmienieniu serwera rankingowego, co spowoduje zarejestrowanie nowych danych statystycznych, i to rzeczywiście pomaga. Dodam też, że kilka odznak czasami w ogóle może nie zostać zaliczonych i trzeba starać się o nie od nowa. Co prawda, odznaki, baretki, medale itp. w żaden sposób nie wpływają na sposób prowadzenia rozgrywki, lecz skoro producent i wydawca zdecydowali się na wprowadzenie takiego elementu, to powinni wykonać go porządnie.

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej

Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y
Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y

Recenzja gry

Alone in the Dark to powrót nieco zapomnianej dziś marki, która 32 lata temu położyła fundamenty pod serie Resident Evil, Silent Hill i cały gatunek survival horrorów. I jest to powrót całkiem udany, przywołujący ducha oryginału we współczesnej formie.

Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności
Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności

Recenzja gry

Outcast: A New Beginning jest produkcją „bezpieczną”. Nie jest wybitny, ale też nie ma w nim nic, co by mnie odpychało. Problemy techniczne rzucają się jednak w oczy, a największą wadą tej gry okazuje się wysoka cena.

Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami
Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Recenzja gry

Helldivers 2 pokazuje, co może zrobić doświadczony zespół specjalizujący się w określonym gatunku gier, mając wsparcie dużego wydawcy pokroju Sony. Zdecydowanie nie sprawi, że serwery będą działać stabilnie po 14 dniach po premierze.