autor: Maciej Hajnrich
Will Rock - recenzja gry
Will Rock to dynamiczna gra akcji/FPS wzorowana na produkcie firmy Croteam - Serious Sam. Gracz staje się archeologiem o imieniu Will Rock. Akcja gry rozpoczyna się, gdy grupa studentów wynajmuje naszego bohatera aby odczytal starożytne runy...
Recenzja powstała na bazie wersji PC.
Ileś tam lat temu (w tym artykule liczby nie mają większego znaczenia, choć „na oko” będzie to 12-15) gry komputerowe były świetne same w sobie. Ot tak, dlatego, że istniały. Gracze, jeszcze nie tak liczni jak dzisiaj, cieszyli się z każdej pozycji pojawiającej się na rynku. Co z tego, że gry były do siebie podobne, grafika była „komputerowa” w ścisłym tego słowa znaczeniu (ogromne piksele w rozdzielczościach 320x240), a o dopalaczach grafiki trójwymiarowej nie było w ogóle mowy. Co z tego, że rozgrywka była liniowa, algorytmy odpowiadające za obsługę „inteligencji” wirtualnych postaci dopiero raczkowały, a masowa rozgrywka w sieci była marzeniem. Rzecz jasna – do czasu, bo co było później, to już chyba każdy, i to nie tylko zagorzały gracz, widzi. Szał na punkcie rzeczy niemożliwych, wzajemne prześciganie się producentów pod każdym względem, w tym także pod względem budżetu niezbędnego do powstania kolejnego hitu. I, przede wszystkim, poszukiwanie gry, której jeszcze nie było.
I tak, w całej tej gonitwie do doskonałości, pojawiają się „perełki”, które nie opierają się na cudach techniki i najnowszych możliwościach sprzętowych, tylko na oryginalnym, jak na dane czasy, pomyśle. Stąd też niczym nie przykryte, proste (o ile w ogóle) przesłanie, jakie niósł ze sobą Serious Sam (zdobywca kilku nagród, w tym tytułów ‘gra roku’) trafiło w gusta graczy. Ta, można powiedzieć, banalna gra, opierająca się na klasycznej zasadzie „strzelaj do wszystkiego, co się rusza” zdobyła sobie rzeszę miłośników. Widząc to zespół Saber Interactive postanowił stworzyć coś własnego. Tak powstał Will Rock.
Część fabularna nie ma tu najmniejszego znaczenia, dlatego też pozwolę sobie pominąć jej szczegóły. Wystarczy wiedzieć, że mentor głównego bohatera o tytułowym imieniu i nazwisku został zamordowany przez tajny kult ORA, chcący wskrzesić cywilizację antycznych Greków. Wszystko miało miejsce w trakcie prac nad wykopaliskami... I tak się stało – dzięki dodatkowym czynnikom - że gracz-bohater zostaje zmuszony do odbycia długiej drogi przez nieznane, starożytne lokacje. Jakie? Świadomość tego także nie jest potrzebna, aby wyruszyć w misję. Jedyne, czego potrzeba, to sprawnej myszki, klawiatury, w miarę szybkiego komputera i trochę wolnego czasu. No, i jeszcze cierpliwości.
Wystarczy skonfigurować odpowiednio klawisze i do boju. Will Rock jest typowo zręcznościową strzelaniną, w której przeciwnicy nie są scharakteryzowani jakością, a ilością. Im ich więcej, tym większe problemy, a jednocześnie jatka. Jeśli dodamy do tego kilka rodzajów, w tym także nietypowych, pukawek i czarny humor, to w efekcie powstanie niemalże klon wspomnianego już Serious Sama. Niestety dość nieudolna – podobnie jak kopie świetnych gier (chociażby DooM) z przeszłości. Na pierwszy rzut oka podobieństwo między WR a SS jest uderzające, jednak już po paru godzinach gry widać, że Will ma (pozwólcie, że zastosuję tu nieco wulgarne określenie) „sztuczne jaja”. O ile w ogóle je ma.