Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 19 maja 2006, 17:47

autor: Mariusz Klamra

Następna generacja, czyli panowie, ileż można. E3 2006 - Sprawozdanie cz. 2

Tam, gdzie zabawa staje się biznesem, czyli: wojna na papierowe torby, tygrysy rządzą wirtualnymi światami, kto wygrywa duszę graczy i WoW w formacie XXXXL.

Następna generacja, czyli panowie, ileż można

Termin „next generation” (kolejna, następna generacja), lub też w skrócie „next-gen”, został rozpowszechniony na ubiegłorocznych targach, gdy PS3, Xbox360 i Wii były tylko pieśnią przyszłości. Na obecnych, gdy konsole te w zasadzie stały się faktem, powtarzanie go co drugie zdanie w każdej wypowiedzi trąci brakiem wyobraźni u fachowców z działów PR. Panowie, to już obecna generacja (no, w ostateczności może „nowa generacja”), zaś PS2, GameCube i Xbox to po prostu poprzednia.

Niezależnie jednak od niezręczności, przynajmniej moim zdaniem, tego sformułowania, trzeba przyznać, że targi obracały się wokół tytułów zapowiedzianych właśnie na te zabawki. I nic dziwnego – oglądając zapowiedzi większość z nas zapewne chciałaby mieć taką w domu (wiem, wiem, najchętniej wszystkie :-) ). Którą najbardziej? Która zdobędzie koszulkę lidera? Jeszcze nigdy walka nie była tak wyrównana, tak więc po kolei:

1.PlayStation 3. Hit targów – w założeniu przynajmniej. Rzeczywistość rozczarowała, i to raczej nie tylko mnie. Chyba najtrafniej podsumował to wiceprezes Ubisoftu, mówiąc o tym, że Sony zamiast szukać swojej drogi, próbuje nieudolnie kopiować pomysły konkurentów. I rzeczywiście – kontroler rodem z PS2 z jakby na siłę pod wpływem Wii dołożoną funkcjonalnością wykrywania zmian położenia. Opcje sieciowe na wzór Xbox360 w kuluarach na razie określane są przez developerów jako „nie istniejące” lub „fatalne”. Nie polemizując z ceną, ale 100 dolarów różnicy w wersjach za większy o 40GB dysk wygląda na próbę „skoku na kasę” użytkowników. Czy to oznacza, że będzie to bubel? Na pewno nie, imponująca moc graficzna i obliczeniowa oraz przede wszystkim potęga Sony gwarantuje, że nadal jest to najsilniejszy kandydat do korony. Będzie to jednak wymagało ze strony tej firmy ogromnego wysiłku, gdyż cała premiera była naznaczona piętnem nadmiernego pośpiechu, który wymusił na Sony Microsoft wprowadzając Xbox360 pół roku temu. „Niedopracowanie”, to chyba najodpowiedniejsze słowo podsumowania tej konsoli, przynajmniej na razie.

2.Wii. Hit targów – rzeczywisty. I choć nowa nazwa wzbudza, mówiąc delikatnie, mieszane odczucia, faktycznie może to być rewolucja. A jednak Nintendo wybrało ryzykowną drogę, co też podkreślają jego szefowie, mówiąc, że wybrali postęp, a postęp nieodłącznie wiąże się z ryzykiem. Dlaczego? Bo rynkiem gier od dawna rządzą już nie ich wielbiciele, ale księgowi, dla których gra to tylko rząd słupków cyfr, po podsumowaniu którego ma pojawić się zysk. Sami zwykle w nic nie grają, więc pojęcia takie jak „grywalność” czy „radość z gry” znają tylko z biuletynów działu marketingu. Co to ma wspólnego z Wii? No cóż, wiele, gdyż żeby zysk był spory, dobrze jest zrobić grę raz i przenieść ją jak najmniejszym kosztem na wszystkie platformy. Tyle, że Wii dysponuje znacznie mniejszą mocą obliczeniową niż PS3 czy Xbox360, więc taka konwersja może być trudna, a przy wielu tytułach wręcz niemożliwa. Do tego dochodzi kwestia kontrolera – żeby w pełni wykorzystać fenomenalny kontroler Wii, trzeba wykazać się kreatywnością i nowymi pomysłami. Czy zespoły programistyczne wielkich firm, które od 5 czy 10 lat powielają ten sam produkt, dodając „przełomowe” zmiany pokroju „możliwości obracania piłki na palcu zawodnika” oraz kolejną cyfrę roku, są w stanie na taką kreatywność się zdobyć? Z wypowiedzi wydawców i producentów wynika, że niektórzy, ci którzy jeszcze nie zatracili radości z tworzenia czegoś nowego, są podekscytowani Wii. Wielu jednak wyraźnie się go boi. Pewnym atutem Wii będzie cena – ma być wyraźnie tańszy od swoich konkurentów. Czy Nintendo ma szansę wygrać? Z pewnością ma, ale nie będzie to proste.

E3 2006 - Sprawozdanie cz. 1
E3 2006 - Sprawozdanie cz. 1

Tegoroczne targi zdominowały bądź tytuły zapowiedziane dawno temu, bądź odwlekane z roku na rok. Spójny obraz wtórności udanie zburzyła nowa konsola Nintendo – Wii.