autor: Nils Raettig (gamestar.de)
Czy warto kupić GeForce RTX? Porównanie cen z poprzednimi generacjami
Nowe karty graficzne o nazwie kodowej RTX od Nvidii wywołały dyskusje na temat ich (zbyt) wysokich cen w porównaniu z poprzednikami. Dlatego też postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej rozwojowi ostatnich pokoleń kart GeForce.
Spis treści
- Czy warto kupić GeForce RTX? Porównanie cen z poprzednimi generacjami
- Procedura testowa
- Porównanie cen modeli od RTX 2080 Ti do GTX 780 Ti
- Porównanie cen od modelu RTX 2080 do modelu GTX 480
- Porównanie cen od modelu RTX 2070 do modelu GTX 470
- Podsumowanie
Na anglojęzycznej stronie Tom's Hardware zamieszczono szeroko komentowaną kolumnę zatytułowaną „Just buy it: Dlaczego procesory graficzne RTX od Nvidii są warte swojej ceny”. To stwierdzenie zaprzecza nastrojom panującym na forach oraz w komentarzach, gdzie wielokrotnie można przeczytać o zbyt wysokich cenach modeli tej serii. Dotyczy to zarówno GeForce’a RTX 2080, jak i RTX 2080 Ti, dyskusja toczy się także wokół RTX 2070, którego premiera jeszcze przed nami.
Najwyraźniej autor kolumny (Avram Piltch, redaktor naczelny Tom's Hardware w USA) celowo wyraził swoją opinię w sposób tak skrajny. Mimo że stwierdzenia takie jak: „Jak długo jeszcze nie powinno być w twoim życiu techniki ray tracingu, gdy pojawia się ona na wyciągnięcie ręki?" lub też "Ci nawiedzeni eksperci nie rozumieją, że możesz czerpać korzyści z bycia wczesnym użytkownikiem" bardziej przypominają satyrę niż poważną kolumnę opiniotwórczą.
Ceny kart RTX są omawiane nie tylko pod kątem ich wydajności i wpływu ray tracingu (którego działanie będzie różniło się w zależności od uruchomionej gry), ale również pod względem cen w porównaniu z poprzednimi generacjami. Przyjrzyjmy się więc bliżej, jak model RTX 2080 Ti i spółka wypadają w dniu premiery w porównaniu z serią GeForce 400.
Cena cenie nierówna
FOUNDERS EDITION
Jeśli chcemy „zaszaleć” i nabyć karty GeForce RTX 2070, RTX 2080 i RTX 2080 Ti w wersji Founders Edition, ceny na stronie firmy Nvidia wynoszą odpowiednio 2 799 zł, 3 699 zł i 5 549 zł. Jednym z wyjaśnień tej dużej różnicy w stosunku do informacji z prezentacji na targach gamescom, gdzie podano ceny 499 dolarów (ok. 1 800 zł), 699 dolarów (ok. 2 580 zł) i 999 dolarów (ok. 3 700 zł), jest to, że prezes firmy Nvidia prawdopodobnie odniósł się do rekomendacji cenowej dla kart z programu partnerskiego, nie zaś do kart z serii Nvidia Founders Edition (która jest droższa również w sklepie amerykańskim). Zastosowano też dość popularną praktykę podawania cen netto (bez podatku VAT), gdzie wszelkie opłaty są naliczane dopiero w momencie zakupu, co jest powszechnie przyjęte w Ameryce.
Niezależnie od rozróżnienia wersji podstawowych i Founders Edition oraz innych czynników, takich jak kurs wymiany dolara/euro na złotówki lub też inflacji – na pierwszy rzut oka ceny kart graficznych RTX wydają się być wysokie. Zdaniem wielu graczy zbyt wysokie.
Do tego zarzutu ustosunkowali się przedstawiciele firmy Nvidia. Ich zdaniem GeForce RTX 2080 Ti jest kartą o najlepszym stosunku wydajności do ceny w ich ofercie. Co ważne, ma to być prawda niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na korzystanie z kontrowersyjnego ray tracingu. Skok wydajności ma być nieporównywalnie większy od ceny, którą trzeba będzie za niego zapłacić.
Ale jak porównać ze sobą przewidywane ceny nowych modeli Nvidia z wcześniejszymi kartami? Aby dokładniej to sprawdzić, przejrzeliśmy archiwa testów i sprawdziliśmy jak zmieniały się ceny i wydajność modeli XX70, XX80 i XX80 Ti od czasu generacji GeForce 400, w tym także z uwzględnieniem zmian inflacji, wydajności i pamięci.