Vampyr. 15 gier RPG, na które czekamy
Ostatnie lata dopisały – dostaliśmy Wiedźmina 3, Elexa, Fallouta 4 czy Divinity: Original Sin II. Fani RPG-ów mają jednak ciągle na co czekać. Zebraliśmy dla Was najlepiej zapowiadające się erpegi, na które wszyscy czekamy.
Vampyr
- Producent: Dontnod Entertainment
- Wydawca: Focus Home Interactive
- Platformy: PC, PS4, XONE
- Data premiery: marzec 2018
Premiera Vampyra, czyli nowej gry studia Dontnod Entertainment, miała nastąpić w listopadzie tego roku. Na ostatniej prostej autorzy napotkali jednak problem techniczny, który spowodował opóźnienie. Aktualnie debiut tytułu wyznaczony został na marzec 2018 roku i miejmy nadzieję, że jest to pewna data, bo gra zapowiada się nie tylko na pozycję mroczną i posępną, ale też nietuzinkową.
Podobnie jak autorzy wielu nadchodzących RPG francuska ekipa postawiła na otwarty świat. Deweloperzy nie koncentrują się jednak na stworzeniu jak największej piaskownicy. Wręcz przeciwnie – na tle monstrualnych rozmiarów niektórych sandboksów zaprojektowany przez nich Londyn, składający się z kilku niewielkich dzielnic, prezentuje się wręcz kompaktowo. Twórcy nie bez powodu zdecydowali się na taki zabieg – NPC, których spotkamy, nie będą bowiem losowymi postaciami, tylko mieszkańcami sprawiającymi wrażenie żywych. Ów efekt autorzy zamierzają osiągnąć między innymi poprzez obdarzenie każdego z nich oryginalnym życiorysem, co nie raz i nie dwa skomplikuje sprawy głównemu bohaterowi, czyli Jonathanowi E. Reidowi – lekarzowi będącemu tytułowym wampirem.
A wampir jaki jest, każdy widzi – od czasu do czasu musi napić się ciepłej, świeżej krwi, co zagwarantuje mu dostęp do nadnaturalnych zdolności. Każde morderstwo w Vampyrze ma mieć daleko idące konsekwencje – gracze będą musieli uważać, by nie przeszarżować z posyłaniem mieszkańców poszczególnych dzielnic na tamten świat, chcąc odblokować wszystkie umiejętności bohatera, gdyż w ten sposób w skrajnych wypadkach będą mogli doprowadzić do całkowitego upadku konkretnego obszaru.
Oczywiście nic nie stanie na przeszkodzie, by nasz Reid pozostał człowiekiem w stu procentach – w takim przypadku jednak trzeba będzie liczyć się z tym, że walka z przeciwnikami okaże znacznie trudniejsza; dość powiedzieć, że deweloperzy porównują ten styl rozgrywki do próby ukończenia Dark Souls nagą postacią na pierwszym poziomie doświadczenia.
Ciekawostka
Czytając powyższy opis, śmiało można odnieść wrażenie, iż producenci nie przywiązują zbyt wielkiej wagi do realizmu. Otóż nic bardziej mylnego! Nie dość, że zwiedzając Londyn, co jakiś czas natrafimy na charakterystyczne budynki, to jeszcze autorzy zapoznali się z historycznymi zapiskami dotyczącymi stanu medycyny po I wojnie światowej – wszystko po to, by jak najwierniej oddać realia panujące w Anglii tuż po wielkiej wojnie.
