Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 14 października 2017, 11:30

Stellaris: Synthetic Dawn. 7 przegapionych – fajne gry, które mogły Ci umknąć

W zalewie jesiennych hitów o astronomicznych budżetach reklamowych łatwo jest stracić z oczu pomniejsze tytuły. Są to gry, które oferują końską dawkę dobrej zabawy, choć na rynku ukazały się bez większych fanfar.

Stellaris: Synthetic Dawn

INFORMACJE:
  1. Data premiery: 21 września
  2. Gatunek: strategie
  3. Platforma: PC
  4. Metascore: 83
  5. Cena: 10 euro

Paradox Development Studio ma zwyczaj intensywnie rozwijać swoje gry, wzbogacając je o dodatkową zawartość, i nie inaczej dzieje się ze stworzonym przez ten zespół Stellaris, ciepło przyjętą kosmiczną strategią 4X z zeszłego roku. We wrześniu produkcja ta doczekała się trzeciego już większego rozszerzenia, skupionego na frakcji maszyn, które obaliły swoich stwórców.

Grupa ta może należeć do jednego z czterech – warto dodać, że całkiem interesujących – typów. I tak: oprócz dość „klasycznych” mechanicznych istot w Synthetic Dawn znajdziemy agresywnych Eksterminatorów, nastawionych na wykorzystywanie życia biologicznego jako paliwa do własnych systemów, Asymilatorów za pomocą mechanicznych części przejmujących kontrolę nad żywymi ciałami oraz Zbuntowane Sługi, które dawnych panów sprowadziły niemalże do roli zwierzątek hodowlanych.

Zabawę możemy zacząć od zera albo kontynuować rozgrywkę wcześniejszym imperium, które uległo buntowi dawnych podwładnych. Roboty dość mocno różnią się od pozostałych grywalnych nacji – stanowią jednolity rój, w którym wszyscy dążą do osiągnięcia wspólnego celu. Dodaje to rozgrywce nieco świeżości, choć o jakimkolwiek wywracaniu zasad do góry nogami nie ma tu mowy.

Warto zagrać, ponieważ:

Podstawowa wersja Stellaris to jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku ostatnich lat, a w przypadku dodatku stosunek ceny do jakości i ilości gwarantowanej zabawy jest bardzo atrakcyjny.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Po którą z tych gier najchętniej sięgniesz?

SteamWorld Dig 2
8,1%
Stellaris: Synthetic Dawn
19,8%
Rock of Ages II: Bigger and Boulder
4,9%
Ruiner
18,1%
A Hat in Time
4,3%
Hob
6,3%
Cuphead
38,5%
Zobacz inne ankiety
Cuphead

Cuphead

Ruiner

Ruiner

A Hat in Time

A Hat in Time

SteamWorld Dig 2

SteamWorld Dig 2

Hob

Hob

Stellaris: Synthetic Dawn

Stellaris: Synthetic Dawn

Rock of Ages II: Bigger and Boulder

Rock of Ages II: Bigger and Boulder

7 lat pracy, 45 000 rysunków i jeden hit – oto kulisy sukcesu Cuphead
7 lat pracy, 45 000 rysunków i jeden hit – oto kulisy sukcesu Cuphead

Cuphead okazał się jedną z najbardziej niezwykłych produkcji ostatnich lat. Styl lat 30., ręcznie rysowane animacje i wysoki poziom trudności przyciągnęły miliony graczy. Jedną z autorek sukcesu jest Tina Nawrocki, urodzona w Polsce.

15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku
15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku

Za nami udane pół roku, obfitujące w liczne hity. Na tyle liczne, że łatwo było przegapić sporo naprawdę godnych uwagi tytułów, którymi warto byłoby się zainteresować teraz, gdy rozpoczyna się sezon ogórkowy.

20 najlepszych gier 2016 roku, które mogłeś przegapić
20 najlepszych gier 2016 roku, które mogłeś przegapić

Biorąc pod uwagę fakt, jak wiele gier ukazuje się każdego roku, nie jesteśmy przetestować wszystkiego. Warto mieć więc na uwadze niniejszy artykuł, który przypomina o najciekawszych produkcjach. Zarówno tych małych, jak i dużych.