Najlepsze zapowiedzi z targów gamescom 2017 – pecet w natarciu
Dzięki tegorocznym targom gamescom dowiedzieliśmy się o kolejnej porcji tytułów, których drogę do premiery warto uważnie śledzić. Oto najciekawsze z nich.
Spis treści
- Najlepsze zapowiedzi z targów gamescom 2017 – pecet w natarciu
- Anno 1800
- Immortal: Unchained
- Biomutant
- Phantom Doctrine
- God’s Trigger
- Final Fantasy XV: Pocket Edition
- Tekken Mobile
- Close to the Sun
- Black Mirror
- Deep Sky Derelicts
- Spintires: MudRunner
- Age of Empires IV
- Bonus: mniejsze zapowiedzi
Biomutant
- Data premiery: 2018 rok
- Platforma: PC, PlayStation 4, Xbox One
- Gatunek: RPG akcji
W sandboksowych, otwartych światach widzieliśmy już chyba wszystko. Tropikalne wyspy, postapokaliptyczne pustkowia, pieczołowicie odtworzone realne kraje i miasta, ludzi pierwotnych i mechaniczne dinozaury... Wszystko? Nie! Futrzastych zwierzaków podróżujących balonami, skuterami wodnymi i mechami, kopiących z półobrotu niczym Chuck Norris jeszcze nie było. Opowieść twórców Just Cause 3 i Mad Maxa o świecie biomutantów, w którym musimy zjednoczyć walczące ze sobą plemiona, by stawić czoła tajemniczej zarazie zatruwającej cenne Drzewo Życia, zapowiada się dość intrygująco.
Autorzy określają Biomutanta jako „baśń kung-fu” i chyba ten niezwykły kontrast pomiędzy pociesznymi zwierzakami a ich walecznością i postapokaliptycznymi realiami wybija się tu na pierwszy plan. Do dyspozycji dostaniemy kreator postaci rodem z MMO, system rozwoju zdolności zależnie od napotykanych nauczycieli lub ulepszanych wszczepów bionicznych oraz tworzenie przedmiotów. Naszym głównym sposobem pokonywania wrogów będzie walka kontaktowa, wspomagana czasem nie tylko przez różne rodzaje broni białej czy palnej, ale i mutacje. Dużą rolę odegra też eksploracja każdego z trzech światów, rozmowy z postaciami NPC oraz questy poboczne. Czy wyeksploatowane już sandboksy da się ożywić tak oryginalnym klimatem? Przekonamy się na początku przyszłego roku.
Warto czekać, bo:
Biomutant zapowiada się na grę z szopem Rocketem ze Strażników Galaktyki w roli głównej. Kto nie chciałby oglądać go przez cały czas?