9. What Remains of Edith Finch. 15 gier, które przegapiliście w I połowie roku
Za nami udane pół roku, obfitujące w liczne hity. Na tyle liczne, że łatwo było przegapić sporo naprawdę godnych uwagi tytułów, którymi warto byłoby się zainteresować teraz, gdy rozpoczyna się sezon ogórkowy.
9. What Remains of Edith Finch
- Platforma: PC, PS4
- Producent: Giant Sparrow
- Gatunek: „symulator chodzenia”
Symulatory chodzenia wciąż wzbudzają w niektórych graczach wątpliwości, czy produkcje tego typu można jeszcze określać mianem gry komputerowej, czy raczej interaktywnego doznania. Nie wdając się w dysputy związane z semantyką, trzeba jednak uczciwie przyznać, że ten nietypowy i stosunkowo świeży odłam interaktywnej rozrywki doczekał się całkiem interesujących i nietuzinkowych tytułów, które zdecydowanie warto poznać – bez względu na to, czy uznaje się je za grę komputerową, czy nie. What Remains of Edith Finch jest jednym z nich.
W produkcji tej wcielamy się w tytułową Edith, która po latach wraca do rodzinnego domu. Dziewczyna stara się rozwikłać tajemnicę klątwy, która rzekomo ciąży na jej rodzinie i ponoć winna jest śmierci wszystkich krewnych protagonistki. Próbując rozwiązać tę zagadkę, gracz przeżywa ostatnie chwile poszczególnych postaci, z których każda z jednej strony jest bohaterem zamkniętej opowieści, z drugiej zaś dorzuca kolejne elementy do większej układanki. Tytuł bardzo skutecznie gra na emocjach i potrafi z łatwością wzruszyć, czym zwrócił na siebie uwagę Adama oraz Drauga.
Przegapiłeś, ponieważ: masz wątpliwości, czy „takie coś” w ogóle można nazwać grą komputerową.