Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 9 czerwca 2017, 16:52

2. Tekken. Najlepsze bijatyki – redakcyjne top 15

Cztery bijatyki z uznanych serii debiutujące na rynku w ciągu jednego miesiąca – takiego dobrobytu nie mieliśmy w gatunku od dawna. Z tej okazji sprawdziliśmy, w jakich grach najbardziej lubimy w redakcji prać się po twarzach.

2. Tekken

Trzeci Tekken bardzo długo uznawany był za bijatykę idealną. - 2017-06-09
Trzeci Tekken bardzo długo uznawany był za bijatykę idealną.
W SKRÓCIE:
  1. Rok premiery pierwszej odsłony cyklu: 1994
  2. Producent: Namco (obecnie Namco Bandai)
  3. Platformy: automaty, PS1, PS2, PS3, PS4, PSP, Game Boy Advance, Xbox 360, Wii U

W czasach pierwszego PlayStation król bijatyk był jeden i był nim Tekken, a cała konkurencja mogła co najwyżej walczyć o tytuł wicemistrza. Bijatyki Namco okazywały się niedoścignione pod niemal każdym względem, oferując niewiarygodnie rozbudowany, a jednocześnie stosunkowo przystępny system walki oraz imponującą ilość dodatkowej zawartości i perfekcyjne dopracowanie wizualne.

Sukces udało się wprawdzie powtórzyć na drugiej konsoli Sony, ale wraz z wejściem na rynek PlayStation 3, seria straciła impet, a twórcy nie bardzo wiedzieli, co z tym fantem zrobić – Tekken 6 był sporym rozczarowaniem, a pozycja Tekken Tag Tournament 2 wprawdzie zadowoliła wiernych fanów, ale kompletnie nie potrafiła przekonać do siebie niedzielnych graczy. Świeżo wydana siódma główna odsłona cyklu stara się nie popełnić tego błędu, oferując chociażby filmowy tryb fabularny i po raz pierwszy pozwalając na zabawę graczom pecetowym.

Jeśli chodzi o najbardziej lubiane w naszym gronie odsłony, to raczej Was nie zaskoczymy – naszym absolutnym faworytem jest powszechnie uznawany za najlepszą cześć cyklu Tekken 3. Daleko za nim uplasowała się ostatnia z powszechnie uznawanych za wybitną, piąta odsłona sagi, zainteresowanie pozostałymi zaś było z naszej strony albo bardzo nikłe, albo zerowe.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jaka jest Twoja ulubiona seria bijatyk?

Mortal Kombat
50,6%
Tekken
30,6%
Street Fighter
4,2%
Soulcalibur
6,5%
Inna
7,1%
Marvel vs. Capcom
1,1%
Zobacz inne ankiety
Mortal Kombat

Mortal Kombat

Tekken 7

Tekken 7

Injustice 2

Injustice 2

Street Fighter V

Street Fighter V

Virtua Fighter 5

Virtua Fighter 5

Tekken 3

Tekken 3

Marvel vs. Capcom Infinite

Marvel vs. Capcom Infinite

Soulcalibur V

Soulcalibur V

Super Smash Bros.

Super Smash Bros.

X-Men: Children of the Atom

X-Men: Children of the Atom

Guilty Gear Xrd Rev 2

Guilty Gear Xrd Rev 2

Capcom zaczął słuchać fanów i wraca na szczyt
Capcom zaczął słuchać fanów i wraca na szczyt

Wśród czterech najmocniejszych premier początku roku aż dwa tytuły – Resident Evil 2 i Devil May Cry 5 - wyszły spod ręki japońskiej firmy, która jeszcze kilka lat temu ledwo utrzymywała się na powierzchni, co rusz rozczarowując swoich fanów.

Kudłaty, uspokój się. Shaggy w Mortal Kombat 11 to zły pomysł
Kudłaty, uspokój się. Shaggy w Mortal Kombat 11 to zły pomysł

Nowa internetowa moda wdziera się z butami tam, gdzie zdecydowanie nie jest jej miejsce – do najnowszej odsłony cyklu Mortal Kombat.

Dlaczego już nie gramy w bijatyki? Sukces, upadek i powolny powrót
Dlaczego już nie gramy w bijatyki? Sukces, upadek i powolny powrót

Choć bijatyki radzą sobie ostatnimi czasy całkiem nieźle, to do złotych czasów czy wyników najpopularniejszych gier wciąż im daleko. Dlaczego dawniej jeden z najpopularniejszych gatunków gier dziś walczy o to, by wyjść z niszy?