Hawken – gdyby w Titanfallu zostawić tylko tytany. 10 najstarszych gier w Steam Early Access
Early Access nie cieszy się zbyt dobrą renomą wśród graczy – jest to „zasługa” głównie tych gier, które powstają w nieskończoność, nadużywając cierpliwości użytkowników Steama. Postanowiliśmy przyjrzeć się najstarszym rezydentom wczesnego dostępu.
Hawken – gdyby w Titanfallu zostawić tylko tytany
- Producent: Adhesive Games / Reloaded Games
- Gatunek: sieciowy FPS z mechami w modelu free-to-play
- Wczesny dostęp od: 14 lutego 2014 r.
- Aktualna wersja: „finalny etap bety” – już od dawna...
- Termin premiery: 2017?
- Ocena na Steamie: 85% (z 18,2 tys. głosów)
Na sam koniec chciałbym zaprezentować coś z jeszcze innej beczki – kolejną strzelankę w realiach science fiction, ale zupełnie różną od Interstellar Marines. W tym przypadku w starciach biorą udział mechy – tony stali, które toczą relatywnie dynamiczne potyczki na arenach, obsypując się tonami ołowiu, rakiet, laserowych wiązek etc. Jak wskazuje użycie słowa „areny”, jest to produkcja nastawiona na rozgrywkę wieloosobową, czy to rywalizacyjną, czy kooperacyjną. Co zaś najistotniejsze – mamy do czynienia z pozycją udostępnianą w modelu darmowym z mikropłatnościami (na szczęście niezbyt inwazyjnymi).
Na pierwszy rzut oka Hawken wygląda na pewny produkt. Dużo pozytywnych recenzji, obszerna lista zawartości, faza prac określana jako „finalny etap bety” – to wszystko budzi zaufanie. Jednak po wgryzieniu się w temat łatwo zauważyć, że rzeczywistość nie jest tak optymistyczna. Krótko po debiucie we wczesnym dostępie rozwój gry praktycznie ustał – sytuacja miała poprawić się w 2015 roku, gdy pieczę nad projektem przejęło studio Reloaded Games, ale użytkownicy Steama nie zobaczyli od tamtej pory zbyt wielu nowości... Za to od niecałego roku prężnie rozwijają się konsolowe wersje Hawkena. Dość powiedzieć, że na PlayStation 4 i Xboksie One można zasiąść za sterami co najmniej 32 mechów, podczas gdy na PC maszyn jest raptem 18.
Wprawdzie deweloper przekonuje, że wcale nie porzucił pecetowców – w lutym zapewniano, że „wkrótce” tytuł zostanie wypuszczony na Steamie na nowo (ma nastąpić „relaunch”), a w przygotowaniu są aktualizacje ze świeżą zawartością – ale fani powątpiewają w te obietnice. W końcu słyszeli je już nie raz i nie dwa. Trudno się dziwić, że aktualnie serwery świecą pustkami – wiele osób odpłynęło chociażby ku konkurencyjnej grze MechWarrior Online.
To wszystko nie zmienia jednak faktu, że Hawken jest dobrą pozycją, zapewniającą wiele godzin zabawy – i to od dawna. Już na przełomie 2012 i 2013 roku projekt był w tak zaawansowanym stadium rozwoju, że część mediów ogłosiła jego oficjalną premierę, a nawet pokusiła się o recenzje (na ogół przychylne). Wysoki odsetek pozytywnych opinii użytkowników Steama potwierdza, że od tamtego czasu rozgrywka nie przestała sprawiać przyjemności. Byłoby szkoda, gdyby Hawken wyłożył się i upadł teraz – na ostatniej prostej...
Krzysztof Mysiak
