Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 4 sierpnia 2016, 14:20

Uratowane przez free-to-play – 7 gier, którym darmowość dała drugie życie

Widok konających gier sieciowych chwyta za serce. Na szczęście jest pewna metoda, pozwalająca wydłużyć żywot skazanym na niebyt tytułom, a czasem wręcz ofiarować im drugą młodość. Słowo klucz: free-to-play.

Spis treści

Odpalasz swoją ulubioną strzelankę, wciskasz przycisk „Rozpocznij mecz” i czekasz... czekasz... czekasz. Nie ma nic smutniejszego niż padające gry sieciowe – brak graczy oznacza bowiem długi czas oczekiwania na mecz, popsuty system dobierania zawodników oraz – co najgorsze – przykre uczucie zmarnowanego potencjału... i naszego zainwestowanego w dany tytuł czasu. Znamy te historie – choć Star Wars Galaxies czy Warhammer Online były świetnymi MMORPG, dzisiaj pozostały po nich tylko wspomnienia i recenzje sprzed lat. Produkcje sieciowe bez graczy przestają zarabiać, a bez pieniędzy nie mają wsparcia od twórców i – co za tym idzie – umierają.

Najpopularniejszym i całkiem skutecznym sposobem na przedłużenie życia grom sieciowym jest przestawienie ich na model free-to-play. W artykule zebraliśmy kilka takich przykładów, nie wchodząc zbyt głęboko w analizowanie, czy wprowadzenie darmowości odbyło się ze szkodą dla danego tytułu, czy raczej mu się przysłużyło. Interesowało nas tylko, czy dana produkcja dostała drugą szansę, a nie – jak ją wykorzystała.

Wybierając gry do tego przeglądu, nie kierowaliśmy się żadnym konkretnym kryterium. W zestawieniu znajdziecie pozycje, których transformacje uznaliśmy po prostu za ciekawe.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Obecnie szefuje działowi wideo i prowadzi podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy dla umierającej gry model free-to-play jest dobrym ratunkiem?

Tak
96,8%
Nie
3,2%
Zobacz inne ankiety