Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 29 czerwca 2016, 15:40

autor: Adrian Werner

60. Forge of Empires. TOP 100 najlepszych gier free-to-play

Oto on - wielki ranking najlepszych gier free-to-play. Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji. Która gra okazała się najlepsza w zestawieniu? Sprawdźcie sami!

60. Forge of Empires

Forge of Empires to przeglądarkowa strategia studia InnoGames, czyli autorów znanych głównie z przebojowych Plemion. Rozgrywka jest klasyczna. Obejmujemy władzę nad niewielką wioską i musimy przeobrazić ją w prawdziwą metropolię. Wymaga to gromadzenia surowców, zorganizowania sprawnej ekonomii, prowadzenia badań technologicznych oraz wygrywania wojen z wrogami siłami. Mocną stronę gry stanowi fakt, że nie ogranicza się ona do jednego okresu historycznego, pozwalając przejść ścieżkę od epoki kamienia łupanego aż po czasy współczesne. Kolejną zaletą jest to, że w przeciwieństwie do większości przeglądarkowych strategii tego typu w Forge of Empires istnieje system walki rozgrywanej w turach na pokrytych heksami mapach. Inną rzadko spotykaną cechą okazuje się stosunkowo łagodny model free-to-play pozwalający przy odrobinie uporu na swobodną zabawę bez wydania złotówki.

59. DC Universe Online

Tytuł DC Universe Online tłumaczy wszystko. Jest to bowiem gra MMORPG osadzona w komiksowym uniwersum wydawnictwa DC. Nie obejmujemy tu kontroli nad słynnymi postaciami (bo każdy byłby Batmanem, a w końcu ilu Mrocznych Rycerzy może biegać po jednym serwerze). Zamiast tego tworzymy własnego herosa, który następnie wchodzi w interakcje z dobrze znanymi superbohaterami i superłotrami. Posiadane nadludzkie zdolności odgrywają w rozgrywce kluczową rolę i wpływają na wszystko w znacznie większym stopniu niż typowe umiejętności specjalne w innych MMORPG. Gra ma wciągającą główną linię fabularną, a do tego regularnie organizowane są ciekawe eventy powiązane z aktualnymi filmami lub serialami. Wszystko to składa się na najlepsze MMORPG z superbohaterami w rolach głównych, gdyż Champions Online umiera już powolną śmiercią, a City of Heroes mocno się zestarzało.

58. Loadout

Godną uwagi wieloosobową strzelanką free-to-play jest bez wątpienia Loadout. Produkcja ta stawia na klasyczne potyczki multiplayer, ale robi to w mocno kreskówkowej stylistyce, pełnej jasnych kolorów i karykaturalnych kształtów. Do tego jest to kreskówka wyjątkowo brutalna i podczas zabawy przelewamy mnóstwo krwi. Inny element charakterystyczny stanowi bardzo rozbudowany system modyfikowania uzbrojenia, pozwalający składać je z uzyskiwanych w wyniku zwycięstw części. W sumie nie ma tu żadnych rewolucyjnych pomysłów, niemniej dostajemy za darmo dopracowaną i bardzo ładnie wykonaną strzelankę, która potrafi wciągnąć na długi czas.

57. Elsword

Elsword to jedno z wielu azjatyckich MMORPG na tej liście, ale nie przypomina ono większości konkurencji. Dysponuje co prawda kolorową trójwymiarową grafiką, zręcznościowym systemem walki oraz rozbudowanymi mechanizmami rozwoju postaci, ale sama rozgrywka toczy się nie w 3D, tylko w dwóch wymiarach, gdzie postać może poruszać tak jak w starych platformówkach. Nacisk na walkę w połączeniu z nastawieniem akcji na czteroosobowy tryb kooperacyjny przywodzi również na myśl chodzone bijatyki. Rozwiązania te bardzo dobrze się sprawdzają i dodają grze świeżości. Co godne pochwały, wszystko to równie mocno bawi tak podczas przygód, w których walczymy z potworami sterowanymi przez sztuczną inteligencję, jak i w potyczkach PvP przeciwko innym graczom.

56. Forza Motorsport 6: Apex

Kolejna pozycja na naszej liście to produkcja bardzo młoda, licząca raptem kilka miesięcy. Forza Motorsport 6: Apex to pierwsza pecetowa odsłona popularnej konsolowej marki symulatorów wyścigowych. Nie jest to gra zupełnie nowa, zbudowano ją bowiem z elementów tytułowej Forzy Motorsport 6. Nie mówimy też o pełnej konwersji. Wystarczy powiedzieć, że pierwowzór miał grubo ponad czterysta samochodów, a Apex raptem 63. Podobne cięcia objęły wszystkie aspekty gry, a najbardziej boli brak multiplayera. Z drugiej strony tak naprawdę jest to pozycja mająca zapoznać pecetowców z serią, bo wszystkie jej przyszłe odsłony będą już trafiać na komputery tego samego dnia co na Xboksa One. Jako tytuł o takim przeznaczeniu Forza Motorsport 6: Apex to bardzo fajna propozycja. Wciąż ma wyśmienitą grafikę, doskonały model jazdy i potrafi dostarczyć za darmo masę dobrej zabawy.

55. Tribes: Ascend

Seria Tribes, a przynajmniej jej dwie pierwsze odsłony, to pozycje kultowe w gatunku sieciowych strzelanek. Są również mocno unikatowe i praktycznie nie ma niczego innego na rynku, co zapewniałoby podobne wrażenia. Gdy zapowiedziano, że najnowsza odsłona, czyli Tribes: Ascend, wykorzysta model darmowy z mikropłatnościami, wielu graczy było zaniepokojonych. Ostateczny rezultat okazał się jednak zaskakująco dobry, lepszy niż w przypadku pudełkowego Tribes: Vengeance. Gra odtworzyła wszystkie podstawowe mechanizmy rozgrywki i zaoferowała wysoki poziom trudności oraz szaleńcze tempo walk. Nie wyszły do końca systemy klas i ekwipunku, sprzężone z modelem free-to-play, ale nie było to w stanie popsuć zabawy.

Produkcja nigdy nie stała się przebojem i ostatecznie twórcy przestali ją rozwijać. Nie potrafili jednak wytrwać w tym postanowieniu i w tym roku niewielka grupa w studiu Hi-Rez ponownie rozpoczęła prace nad tym tytułem. Rezultatem była aktualizacja, która usunęła elementy wprowadzone do serii specjalnie z myślą o mikropłatnościach, takie jak np. podział na klasy. Teraz gra jest jeszcze bliższa dwóm pierwszym odsłonom, więc jeśli macie ochotę na szalenie wymagającego FPS-a o mocno odmiennych mechanizmach rozgrywki, to Tribes: Ascend stanowi wyśmienitą propozycję.

54. MechWarrior Online

Fani serii MechWarrior czekali na jej powrót od 2000 roku, bo wtedy to właśnie ukazała się gra MechWarrior 4, czyli ostatnia główna odsłona tego cyklu. Gdy ogłoszono MechWarriora Online, społeczność zareagowała z ostrożnym optymizmem, gdyż zapowiedzi autorów dawały po temu podstawy. To, co obecnie funkcjonuje na rynku, nie spełnia wszystkich obietnic, ale jednocześnie i tak stanowi kawał dobrego symulatora wielkich robotów. Twórcom udało się przede wszystkim świetnie odtworzyć styl rozgrywki typowy dla tej marki. Mechy są powolne, ale potężne, a walka dostarcza mnóstwa emocji, zachowując jednocześnie mocno taktyczną naturę. Do tego klimat podczas zabawy panuje nieziemski, a gra oferuje bogaty wybór bardzo różnorodnych maszyn, pozwalających użytkownikom na pełnienie różnych funkcji na polu bitwy. Cały projekt nie jest jednak bez wad. System mikropłatności wydaje się zbyt agresywny. Kilkakrotnie wprowadzano także dziwaczne zmiany do mechanizmów rozgrywki, które okazywały się błędami. Najgorsze potknięcia bywają jednak ewentualnie usuwane, a do tego po długim czasie od premiery gracze doczekali się wreszcie wypatrywanego mocno trybu Community Warfare, pozwalającego klanom toczyć zakrojone na szeroką skalę wojny. W sumie zalety gry zdecydowanie górują nad jej wadami i MechWarrior Online jest pozycją zdecydowanie godną uwagi fanów symulatorów mechów.

53. Ragnarok Online

Na liście najlepszych produkcji free-to-play nie mogło oczywiście zabraknąć kultowego Ragnaroka Online. To oldskulowe MMORPG, które wyglądem przypominało gry roleplaying z 32-bitowych konsol, za sprawą wykorzystania trójwymiarowych teł i dwuwymiarowych postaci. Przestarzały silnik nie przeszkodził jednak w osiągnięciu wielkiego sukcesu, bo było to po prostu bardzo dobre MMORPG, z ciekawymi klasami postaci i bogatymi opcjami rozwoju, intrygującymi przygodami, wciągającą mechaniką walki oraz doskonale opracowanym światem, który powoli ulegał zmianom. Fani tak pokochali ten tytuł, że znacznie bardziej zaawansowane graficznie kontynuacje nie zdołały powtórzyć jego sukcesu. Zamiast tego większość społeczności swe uczucia przelała na duchowego spadkobiercę, czyli Tree of Savior, które – choć trójwymiarowe – wiernie odtwarza stylistykę Ragnaroka Online.

52. Na ryby!

Na ryby! – jak można się domyślić po tytule – to gra wędkarska, którą opracowało rodzime studio Ten Square Games. Gracze wcielają się w początkujących wędkarzy, a doświadczenie mogą zdobywać na kilkudziesięciu łowiskach rozsianych po całym świecie. Każde z nich posiada inne ryby, więc na brak różnorodności nie sposób narzekać. Oczywiście nie zabrakło także bogatego wyboru sprzętu wędkarskiego, choć najlepsze modele musimy kupić za prawdziwe pieniądze lub też włożyć masę czasu w ich odblokowanie. Całość koncentruje się głównie na samotnej zabawie, ale dostępnych jest także sporo opcji społecznościowych, wśród których znalazła się rywalizacja w sieciowych mistrzostwach oraz zawody klubowe.

51. Combat Arms

Combat Arms to nastawiona na wieloosobowe starcia pierwszoosobowa strzelanka osadzona w czasach współczesnych. Produkcja zadebiutowała w 2008 roku, kiedy to cała branża zachłysnęła tymi realiami po spektakularnym sukcesie Call of Duty 4: Modern Warfare. Combat Arms zaproponowało podobne klimaty i rozwiązania, bez konieczności kupowania gry, więc szybko zyskało dużą popularność. Produkcja podąża klasycznymi dla swojego gatunku ścieżkami. Rozgrywka sprowadza się więc do potyczek między dwoma doskonale wyszkolonymi oddziałami komandosów w kilku różnych trybach. Przez te długie lata od premiery gra została bardzo ładnie rozwinięta. Dodano masę nowej zawartości, mocno złagodzono mikropłatności i poprawiono większość błędów. Dzisiaj w tytuł nie grają już tłumy, ale wciąż może on zaoferować dużo dobrej zabawy.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z 20 wyróżnionych gier free-to-play jest Twoim zdaniem najlepsza?

Stronghold Kingdoms
1,3%
World of Warships
1,4%
Aion
3,1%
The Lord of the Rings Online
1,3%
TERA
1,3%
Tibia
2,9%
Might & Magic: Duel of Champions
1,5%
Metin2
6,2%
Neverwinter
1,4%
Warframe
3,9%
Guild Wars 2
1,4%
War Thunder
5,5%
Dota 2
1,7%
Team Fortress 2
10,4%
Star Wars: The Old Republic
2,3%
World of Tanks
12,4%
Heroes of the Storm
2,3%
Path of Exile
2,9%
League of Legends
31%
Hearthstone: Heroes of Warcraft
5,9%
Zobacz inne ankiety
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych

Tuning? Realistyczny symulator? A może rajdy po błocie? Jaki tytuł uplasował się na pierwszym miejscu listy najlepszych gier wyścigowych wszech czasów? Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji – oto one!

Niepozorni miliarderzy – najlepiej zarabiające gry, o których mało kto słyszał
Niepozorni miliarderzy – najlepiej zarabiające gry, o których mało kto słyszał

Wiecie, jakie gry zarabiają najwięcej pieniędzy? Nie, na ogół nie są to tytuły, w które gracie. Przed Wami zestawienie ośmiu kur znoszących złote jajka, o których w Polsce ledwie słyszano.