Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 6 stycznia 2003, 13:22

autor: Piotr Stasiak

Harry Potter i Komnata Tajemnic - recenzja filmu

Nastoletni czarodziej powraca ku uciesze swych młodych fanów. I tych trochę starszych też. Kolejny rok edukacji w szkole magów Hogwart przyniesie jeszcze więcej atrakcji, mikstur i zaklęć...

Nastoletni czarodziej powraca ku uciesze swych młodych fanów. I tych trochę starszych też. Kolejny rok edukacji w szkole magów Hogwart przyniesie jeszcze więcej atrakcji, mikstur i zaklęć. Oraz mroczną zagadkę, którą Harry i spółka będą musieli rozwikłać.

Wygląda na to, że filmy o przygodach Harry’ego Pottera będą trafiały do kin z regularnością, z jaką na sklepowych półkach pojawiały się swego czasu gry z serii „Tomb Raider”. Czyli rokrocznie na Gwiazdkę. Gwarantuje to wszystkim fanom – zwanym potocznie potteromaniakami – stały dopływ euforycznych przeżyć. „Harry Potter i Komnata Tajemnic” to kinowa adaptacja drugiej książki brytyjskiej pisarki J.K. Rowling. W poprzedniej, wyświetlanej dokładnie rok temu, przedmiotem zainteresowania młodocianego czarodzieja był Kamień Filozoficzny. Tym razem będzie to tajemnicza Komnata, znajdująca się na terenie Hogwartu, która ponoć kryje w sobie zło zagrażające szkole. Najnowszy film to dzieło tego samego reżysera - Chrisa Columbusa. Zapisał się on złotymi zgłoskami w historii kina familijnego. Spod jego ręki wyszły scenariusze do „Goonies” i „Gremlinów” oraz takie hity jak „Kevin Sam w Domu” czy „Pani Doubtfire”. To gwarantuje dobrą zabawę nie tylko pociechom, ale również ich rodzicom.

Najnowszy „Harry Potter” to (znowu) dość dokładna ekranizacja książki. Pozostały wszystkie najważniejsze wątki. Skrócono początek – opisy wakacyjnej samotności bohatera. Zniknął opis pierwszego spotkania Lucjusza Malfoy’a z Potterem w sklepie na ulicy Nokturn oraz przyjęcie u duchów w szkole.

Harry Potter i Komnata Tajemnic

Harry Potter i Komnata Tajemnic