First Strike. Najlepsze gry strategiczne dostępne tylko na urządzeniach mobilnych

First Strike

W First Strike polem bitewnym jest cała planeta.

First Strike to RTS rozgrywany w skali globalnej, który odtwarza przebieg konfliktu nuklearnego. Gracze otrzymują kontrolę nad arsenałem atomowym jednego państwa i muszą zdecydować, gdzie go rozstawić oraz kiedy go użyć. Ostatecznym celem jest przeobrażenie każdego innego kraju w postatomowe pustkowie. Brzmi strasznie, ale w rzeczywistości całość utrzymana jest w mocno abstrakcyjnej stylistyce, w której posługiwanie się bronią masowego rażenia stanowi wspaniałą zabawę, a nie symulację apokaliptycznego horroru.

Graczom pecetowym produkcja może kojarzyć się z przebojowym Defconem, ale First Strike, choć oparte na podobnych pomysłach, jest jednocześnie produkcją mocno odmienną. Przede wszystkim nie koncentruje się na trybie multiplayer i zamiast tego pozwala jedynie na rywalizację ze sztuczną inteligencją, która na szczęście jest całkiem utalentowana strategicznie. Ponadto same mechanizmy rozgrywki są mocniej rozbudowane.

Moment rozpoczęcie globalnego konfliktu nuklearnego zawsze wywołuje lekkie ciarki na plecach.

Głównym surowcem jest czas i prowincje na mapie. Naraz można wykonywać jedną konkretną funkcję, taką jak np. budowa rakiety, prowadzenie badań technologicznych, przejęcie sąsiednich regionów oraz oczywiście wystrzelenie pocisku, co może posłużyć zarówno do ataku, jak i zestrzelania cudzej rakiety. Wytyczne wolno zmieniać co kilkadziesiąt sekund, więc każdy rozkaz stanowi ryzyko. Możesz np. potrzebować projektu naukowego, który zwiększy zasięg arsenału, ale czy jesteś w stanie zapłacić cenę, jaką jest uczynienie dużej części terytoriów bezbronnymi na czas badań? To wszystko toczy się w czasie rzeczywistym, a mapa jest spora, więc ogarnięcie całości konfliktu wymaga prawdziwej podzielności uwagi.

Przy pierwszym kontakcie First Strike sprawia wrażenie gry prostej i rozpoczynając zabawę jako Stany Zjednoczone nie musimy się zbytnio wysilać. Potem odblokowujemy jednak słabsze kraje, a poziom trudności zaczyna błyskawicznie rosnąć, zapewniając prawdziwe wyzwanie nawet weteranom strategii.