Breakdown XBOX

Zazwyczaj gry akcji ukazane z perspektywy pierwszej osoby niczym nie różnią się od innych z tego gatunku. Na szczęście w przypadku Breakdown firmy Namco sprawa ta wygląda troszeczkę inaczej. Twórcy postarali się, by ich produkt wyróżniał się z szeregu zarówno poprzez styl prowadzenia rozgrywki, jak i sposób przedstawienia historii.

Gracz wciela się w postać Derricka – żołnierza, który budzi się w sterylnym laboratorium, nie mając zielonego pojęcia jak tam trafił. Okazuje się również, że wspomniane laboratorium za kilka chwil zostanie zniszczone przez elitarną jednostkę wojskową. Dzięki pomocy tajemniczej Alex nasz bohater w ostatniej chwili unika śmierci. Teraz musi tylko odkryć jakim cudem znalazł się w tym miejscu, kim jest, a przy okazji pozbyć się wojowników o nadludzkich możliwościach, którzy zagrażają światu. Żeby było jeszcze ciekawiej, to Derrick odkrywa u siebie pewne nadzwyczajne moce.

Rozgrywka to przede wszystkim spora ilość walki wręcz i strzelaniny, doprawiona odrobiną zagadek. Element przygody został jednak potraktowany po macoszemu, dlatego należy nastawić się przed wszystkim na bijatykę. Ilość ciosów, wykopów i ich kombinacji zadowoli nawet bardzo wybrednego gracza. Dobrym pomysłem jest rozwój umiejętności postaci, gdyż Derrick zaczyna swą zbawczą misję znając jedynie podstawowe uderzenia. Z czasem jednak staje się prawdziwym mistrzem, potrafiącym powalić przeciwnika efektownym combosem. Graczy nastawionych na strzelaninę na pewno zadowoli różnorodność broni. Pistolety, karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet, a nawet broń laserowa – każdy znajdzie coś dla siebie. Szkoda tylko, że jej użyteczność nie jest już tak wspaniała. Żeby trafić przeciwnika nasz bohater musi podejść naprawdę blisko, a i wtedy nie ma co liczyć na stuprocentową skuteczność. System autocelowania w Breakdown jest po prostu bardzo niedopracowany. Zabawę psuje również dość kiepskie AI przeciwników. Gdyby nie ich ilość, to gra nie byłaby żadnym wyzwaniem, nawet dla początkującego użytkownika. Niestety nawet na najwyższym poziomie trudności nie należy się spodziewać większych przeszkód.

Historia zaprezentowana w tej produkcji jest oczywiście znana i była już wykorzystywana niezliczoną ilość razy, jednak grę ratuje sposób jej przedstawienia. Rozgrywka przerywana jest króciutkimi filmikami – są to wizje z przeszłości Derricka. Wykonanie ich nie jest rewelacyjne, ale ukazanie z perspektywy pierwszej osoby dodaje przyjemnego smaczku całości. Grafika nie powala z nóg, dlatego Breakdown niemal w całości swą atmosferę zawdzięcza efektom dźwiękowym, nieźle dobranym głosom postaci i bardzo dobrej muzyce. Miłym akcentem jest odblokowywanie plików muzycznych i graficznych w miarę postępów w rozgrywce.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007